This War of Mine w kanonie lektur szkolnych

Wszystko co dotyczy gier komputerowych
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 860
Rejestracja: 15 wrz 2013, o 21:55
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 289 razy
Podziękowania: 459 razy
Kontakt:

This War of Mine, produkcja polskiego 11 Bit Studios stała się właśnie nieobowiązkową szkolną lekturą. Studio właśnie potwierdziło informację. Gra ma zostać umieszczona na liście lektur dla pełnoletnich uczniów szkół średnich w Polsce już na początku przyszłego roku szkolnego ;)

W This War of Mine gracz wciela się w postać cywila, który próbuje przetrwać wojenną zawieruchę. Produkcja ukazuje okropieństwa konfliktu zbrojnego i wymaga podejmowania trudnych decyzji, od których zależeć będzie przeżycie.

Co o tym sądzicie? Czyżby gry komputerowe miały w końcu stracić opinię wroga publicznego nr 1? :)

Źródło
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 178
Rejestracja: 21 gru 2015, o 17:32
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 100 razy
Podziękowania: 43 razy

Bardzo dobra inicjatywa Moim zdaniem. Jest to kolejna po piśmie czy filmie forma przedstawiania faktów czy zaistniałych zdarzeń. Jestem jak najbardziej za. Mozę dożyjemy czasów, iż na J. Polskim będziemy omawiać przygody Geralta i przykładowo uczeń będzie musiał przedstawić jakiegoś questa i jakie wybrał przy nim rozwiązania i czym to uzasadni w wypowiedzi. Dlaczego podjął taką a nie inną decyzję i czym się kierował. ;)
Games by Michael
Awatar użytkownika
Games by Michael
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Musi przeminąć era obecnych nauczycieli którzy odwalają 8h "roboty" i nie interesuje ich życie oraz przyszłość ucznia. Dodatkowo musi przeminąć era wieśniaków w rządzie którzy najchętniej widzieliby młodzież na kolanach w kościele przez pół dnia a drugie pół dnia w wojsku, to oni ustalają "program nauczania". Gry są przecież przyczyną całej przemocy :trollface:
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 1160
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 16:07
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 280 razy
Podziękowania: 288 razy
Kontakt:

A czemu nie? Wszystko, nie tylko z kanonu gier, zastępujące te nudne i przerobione na tysiąc sposobów lektury które mamy w szkołach obecnie, to zmiana na plus. Przynajmniej w trakcie nauki młodzież nie zrazi się do książek tak jak to ma miejsce teraz. A ze tak wyszło z TWoM to jeszcze lepiej, czekamy teraz na inne takie projekty. ;)

PS. ''Pies, który jeździł koleją'' to najlepsza lektura wszechczasów, dont @me.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 188
Rejestracja: 14 cze 2020, o 21:03
Podziękował: 35 razy
Podziękowania: 56 razy

To nie jest tylko kwestia "zacofania" szkoły ale też pytania czy tak naprawę gry mają coś więcej do zaoferowania poza rozrywką. Taki Wiedźmin, skądinąd bardzo dobra gra, nie niesie za dużo wyborów moralnych czy rzeczy rozwijających człowieka. Chyba tylko quest z krwawym baronem ma zawarte dylematy moralne gdzie decyzja wpływa na życie innych a nie tylko pchnięcie fabuły do przodu. Reszta zadań jest raczej klasycznym przykładem zadań RPG gdzie nie musisz 15 minut myśleć nad konsekwencjami nie związanymi z fabuła. Podobnie z filmami czym innym jest seria Avengers a czym innym Imperium słońca. Jeden oglądasz dla rozrywki drugi dla głębszych emocji

This War of Mine to gra gdzie cały czas przedstawiony jest los cywilów w trakcie wojny. Te wybory własne są kosztem innych ludzi. Na tej grze można już rozmawiać o moralności i społeczeństwie w ogóle. Obawiam się tylko, że z gier chcą zrobić nowa tubę pseudo patriotyzmu i będą wspierać produkcje gier patriotycznych gdzie moralność czy problem nie będą miały znaczenia a będzie się tylko liczyło pokazania jaka to Polska jest rewelacyjna albo jak była uciśniona pokroju WarSaw czy Dywizjon 303.

Jeżeli do kanonu gier szkolnych wrzucą gry podobne do This War of Mine, Life is strange czy Last of Us to wtedy będziemy mogli mówić o prawdziwej zmianie.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 70
Rejestracja: 13 lut 2017, o 17:36
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 30 razy
Podziękowania: 21 razy
Kontakt:

Gdyby ten pomysł wszedł ze dwie dekady temu:

Mama: "Kończ grać w komputer i bierz się do nauki!"
Uczeń: "Mama, ale ja gram w lekturę..."

A tak na poważnie - niby wszystko fajnie, ale ciężko mi sobie wyobrazić akurat This War of Mine jako lekturę, bo w samą produkcję jeszcze nie grałem (oj kupko wstydu). O ile konkretną grę cechuje zwarta (liniowa) historia oraz silnie zarysowane postaci to pewnie i ma to sens, nie wyobrażam sobie za to analizy na lekcji pełnoprawnego rpg jak Wiesiek gdzie główny wątek to jedno, aktywności poboczne to drugie a to że my sterujemy tym statkiem to trzecie - jak to ugryźć?

Książka i film to media, które mają swój ustalony porządek, początek i koniec. Z grami bywa zgoła inaczej, bo sami wchodzimy w rolę protagonisty, dokonujemy wyborów. Gry są świetnym medium dla opowiadania historii również z tego względu, że pozwalają nam stać się jej częścią, ale brak ram zaburza mi całe wyobrażenie o grach jako lekturze. Być może problemem dla mnie jest to, że lektura kojarzy mi się jednoznacznie z czymś zamkniętym.

EDIT: Tak sie ślamazarzyłem z wysłaniem, że dwa nowe posty zdążyły wskoczyć... :D
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 288
Rejestracja: 23 paź 2018, o 21:46
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 89 razy
Podziękowania: 47 razy
Kontakt:

W ten sposób gry mogą się stać przykrym obowiązkiem, a powinny bawić.
Według mnie - nie tędy droga.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2584
Rejestracja: 3 gru 2012, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 80 razy
Podziękowania: 317 razy
Kontakt:

Moim zdaniem nic to nie zmieni, problemem jest stosowanie pruskiego modelu edukacji, który nie przystaje do XXI wieku, a nie to czy w kanonie lektur nieobowiązkowych znajdą się gry i filmy.
Ci użytkownicy podziękowali kmpt za ten post:
TheLastJedi
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 747
Rejestracja: 21 sie 2015, o 17:46
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 473 razy
Podziękowania: 161 razy
Kontakt:

kmpt pisze: 18 cze 2020, o 16:10 Moim zdaniem nic to nie zmieni, problemem jest stosowanie pruskiego modelu edukacji, który nie przystaje do XXI wieku, a nie to czy w kanonie lektur nieobowiązkowych znajdą się gry i filmy.
Dokładnie, dopóki mamy pruski system i w szkole nie uczy się dzieci tego jak maja się uczyć, zgodnie z wynikami badań, to nic się nie zmieni. Polecam książkę "Włam się do mózgu".
ODPOWIEDZ