
CD-Action - temat ogólny
Ekskluzywne czasopismo premium warte każdych pieniędzy 

- Posty: 48
- Rejestracja: 18 lis 2016, o 14:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 12 razy
Od mojej ostatniej wizyty w tym wątku sporo się wydarzyło - m.in. obniżka ceny pisma czy rezygnacja z płyty.
Chciałbym zwrócić jednak uwagę na "okołoredakcyjne" kwestie. Spoglądam na stopkę redakcyjną numeru 08/2018 (niestety nowszym w tej chwili nie dysponuję) i widzę trzy rzeczy:
1) Jeden z najstarszych stażem redaktorów, Jacek "gem" Smoliński, nie widnieje już w zespole redakcyjnym.
Występuje teraz w charakterze stałego współpracownika.
2) Jerzy "Mac Abra" Poprawa nie piastuje już żadnego oficjalnego stanowiska. Informacja tym bardziej istotna, że
jego osoba powiązana była z prestiżowymi funkcjami właściwie od początku funkcjonowania magazynu.
3) Awans otrzymał natomiast Daniel "CormaC" Bartosik, tytułujący się teraz "sekretarzem redakcji".
Mam tylko nadzieję, że przedstawione zmiany nie uległy zdeaktualizowaniu w nowszych numerach pisma
Chciałbym zwrócić jednak uwagę na "okołoredakcyjne" kwestie. Spoglądam na stopkę redakcyjną numeru 08/2018 (niestety nowszym w tej chwili nie dysponuję) i widzę trzy rzeczy:
1) Jeden z najstarszych stażem redaktorów, Jacek "gem" Smoliński, nie widnieje już w zespole redakcyjnym.
Występuje teraz w charakterze stałego współpracownika.
2) Jerzy "Mac Abra" Poprawa nie piastuje już żadnego oficjalnego stanowiska. Informacja tym bardziej istotna, że
jego osoba powiązana była z prestiżowymi funkcjami właściwie od początku funkcjonowania magazynu.
3) Awans otrzymał natomiast Daniel "CormaC" Bartosik, tytułujący się teraz "sekretarzem redakcji".
Mam tylko nadzieję, że przedstawione zmiany nie uległy zdeaktualizowaniu w nowszych numerach pisma

- Posty: 183
- Rejestracja: 16 kwie 2016, o 09:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 12 razy
- Podziękowania: 8 razy
- Kontakt:
Okres świąteczny, a oni dają takie padło..Tzn. gry nie są złe, ale musiały już gdzieś być za grosze, bo mam je od dawna. No i to nie okres na takie tytuły..Choć numer pewnie się sprzeda, bo rzucą się na kody do WOTA. No i 12 zeta..Lepsze gierki teraz są za darmo dostępne 

To już jest koniec... I tak długo się trzymali. Raczej nie składałbym prenumeraty na przyszły rok 

- Posty: 729
- Rejestracja: 11 paź 2013, o 17:43
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 113 razy
- Podziękowania: 76 razy
- Kontakt:
Jeżeli bankructwo, to moim zdaniem mimo wszystko ogromna strata. Niezależnie od tego, że wiele razy z tezami z tekstów ciężko się było zgodzić, to brak jakiejkolwiek opiniotwórczej prasy branżowej to po prostu droga donikąd. Odpływ do youtuberów, streamów z komentarzem, jakiejś szczątkowej publicystki pojedynczych osób to woda na młyn dużych wydawców. Problem prasy drukowanej jest niestety ogólnoświatowy i dotyczy wszystkich dziedzin i moim zdaniem pozbawia nas wielu treści, których inaczej byśmy nigdy nie dostali.
Problem growej prasy jest taki, że już dawno przestała być opiniotwórcza - właśnie dlatego coraz cieniej przędzie. Zamiast wydawać grubą kasę na drukowanie makulatury (i przemiał zwrotów), powinni skupić się na tworzeniu opiniotwórczego portalu internetowego - takiego z prawdziwego zdarzenia, a nie z newsami tłumaczonymi z zagranicznych stron przez jakichś ludzi z łapanki.
@upperi, może lepiej specjalizować się w niszy, niż pędzić za stadem, które się już nażarło i nic nie zostawiło. Nie rozumiem jak Ty rozumiesz opiniotwórczość. Czy możesz to rozwinąć?
Opiniotwórczy, to taki, na którym publikują ludzie, którzy znają się na swojej działce (niszy) i potrafią o niej pisać w sposób interesujący. Ja tu mówię o porządnym przedsięwzięciu z budżetem i redakcją, a nie jakimś blogu o JRPG-ach czy RTS-ach w kosmosie.
- Posty: 2410
- Rejestracja: 17 paź 2016, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 402 razy
- Podziękowania: 838 razy
Z tego, co można zauważyć, to raczej nie zatrudniają takich, co się na grach znają w ogóle, więc o czym my tu mówimy

Aby mieć poważną i interesującą stronę, to najsampierw trzeba mieć albo znaleźć kogoś, kto w ogóle to napisze i będzie wiedział, o czym pisze. A żeby kogoś takiego znaleźć, to trzeba coś najpierw sobą reprezentować, i to nieco powyżej poziomu gimbazy, dla której sami piszą i jednocześnie sami nienawidzą. No i trzeba zaoferować jakiś sensowny hajs. A nawet, jakby kogoś znaleźli, to wątpię, aby chciał pracować z takimi ludźmi. A żeby kogoś znaleźć, to trzeba mieć...
Taki trochę prasowy Bill&Ted, tylko nieśmieszny i dość toksyczny.
Oni sami sobie szkodzą i uwalili się na dno na własne życzenie.
@bolesna prawda - zgadzam się w 100%.