
Gry, w których macie 100% osiągnięć
- Posty: 1463
- Rejestracja: 29 lis 2012, o 23:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Outer Heaven
- Podziękował: 121 razy
- Podziękowania: 2 razy
Ja ostatnio zrobiłem platynki w:
- Unit 13 - Trochę żałuję straconego czasu, ale za dużo tam już wbiłem, żeby to zostawić. Jest tu jednak fajny trick, który pozwala odblokować "ważne cele" za pomocą Neara.
- MotorStorm RC - Gra ma bardzo "aracde'owy" charakter, a rozgrywka jest bardzo drobno porcjowana, więc można odpalać ją nawet na chwilę i poprawiać swoje wyniki. Łowców trofeów na pewno kusi też fakt, że gra ma oddzielne listy pucharków z platynkami dla wersji na obie konsole, a save jest wspólny
.
Ostatnio wbiłem tez 100% w dwóch grach bez platynki:
- Thomas Was Alone - Po przejściu zostaje tylko zebranie znajdziek, co da się zrobić w 15 minut, bo można wybierać etapy.
- Lumines: Electronic Symphony - Tu jestem mocno zawiedziony, bo spodziewałem się, że wbiję platynę, a okazało się że jej nie ma, mimo że to pełnoprawna, pudełkowa gra.
Z tego co słyszałem, to Katamari na Vitę też nie ma platyny, mimo że to pudełkowa gra.
- Unit 13 - Trochę żałuję straconego czasu, ale za dużo tam już wbiłem, żeby to zostawić. Jest tu jednak fajny trick, który pozwala odblokować "ważne cele" za pomocą Neara.
- MotorStorm RC - Gra ma bardzo "aracde'owy" charakter, a rozgrywka jest bardzo drobno porcjowana, więc można odpalać ją nawet na chwilę i poprawiać swoje wyniki. Łowców trofeów na pewno kusi też fakt, że gra ma oddzielne listy pucharków z platynkami dla wersji na obie konsole, a save jest wspólny

Ostatnio wbiłem tez 100% w dwóch grach bez platynki:
- Thomas Was Alone - Po przejściu zostaje tylko zebranie znajdziek, co da się zrobić w 15 minut, bo można wybierać etapy.
- Lumines: Electronic Symphony - Tu jestem mocno zawiedziony, bo spodziewałem się, że wbiję platynę, a okazało się że jej nie ma, mimo że to pełnoprawna, pudełkowa gra.
Z tego co słyszałem, to Katamari na Vitę też nie ma platyny, mimo że to pudełkowa gra.
Thomas Was Alone- moja pierwsza wycałkowana gra na steamie i wątpię, żebym szybko dołączył jeszcze inną bo GTA:VC się nie liczy.
"Za moich czasów wstydzono się cheatowania bardziej niż piracenia gier. Nie ma się co chwalić, że odblokowałeś osiągnięcia save'ami z neta
"
Chyba dalej tak jest, taką przynajmniej mam nadzieję

Chyba dalej tak jest, taką przynajmniej mam nadzieję

- Posty: 226
- Rejestracja: 10 kwie 2013, o 17:22
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
Nie chwalę się cheatowaniem. Akurat Izaaka wbiłem kiedy z winy operatora nie miałem neta przez 2 tygodnie i jedyną grą jaką miałem był BoI. Jeszcze musiałem podłączyć telefon z GPRS do komputera, aby w ogóle odpalić Steama, ponieważ był świetny bug: "Nie można uruchomić Steam w trybie Offline, ponieważ nie można połączyć się z sererami Steam" czy jakoś tak.
- Posty: 392
- Rejestracja: 12 maja 2013, o 16:18
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 2 razy
- Kontakt:
Czy ja wiem każdy gra jak chce szczególnie w singlaki, no chyba, że ktoś gra po to, żeby powiększyć sobie e-penisa chwaląc się znajomym swoimi osiągnięciami - no tak w takim wypadku ma prawo mieć ból du**, że kolega zrobił to samo 2 komendami.
- Posty: 1463
- Rejestracja: 29 lis 2012, o 23:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Outer Heaven
- Podziękował: 121 razy
- Podziękowania: 2 razy
Trochę mnie wzięło na robienie platynek:
- LEGO Lord of the Rings na Vitę - Nie wiem co mnie podkusiło, chyba to, że w sumie niewiele mi po przejściu zostało do wbicia. Łatwa platyna, ale gry nie polecam, bo to port fatalnej wersji na 3DSa, a nie dedykowana wersja. Poza tym jest sposób na łatwe wbicie mnóstwa monet do wykupienia wszystkich przedmiotów przez near (konkretnie chodzi o przesłanie przedmiotu z mnożnikiem zbieranych klocków i jakiejś super mocnej postaci, np. Saurona czy Toma Bombadila), ale najpierw koniecznie to samemu pozbierać i odblokować! Przesłałem kilka rzeczy koledze z innego forum i musiał zaczynać grę od nowa, bo okazało się, że nie może wtedy odblokować przedmiotów, które zebrał... Łącznie zajęło mi to może z 10-12 godzin.
- Zero Escape: Virtue's Last Reward - Tu było znacznie lepiej, bo trofea są za wielokrotne przechodzenie gry i odblokowywanie kolejnych zakończeń + za opcjonalne zagadki, ale można przewijać powtarzające się fragmenty. Niektóre łamigłówki napsuły mi krwi (robiłem je bez poradnika), ale większość mi się podobała. Niestety na początku zachwyciłem się historią, ale na końcu już nie miałem siły do przeklikiwania przez wiecznie powtarzające się 5 statycznych obrazków na krzyż, a całość kończy się okropną Deus Ex Machiną i toną debilizmów. Zajęło mi to jakieś 30 godzin.
- Gravity Rush - Potwierdza się moja teoria o tym, że "sandboxy" mają najfajniejsze trofea. Tutaj wystarczy przejść fabułę, zebrać kilkanaście znajdziek, ubić 3 ukrytych bossów, ulepszyć postać na maxa i zrobić kilkanaście wyzwań na złoty medal, co nie jest specjalnie trudne, ani czasochłonne. Wszystkie te zajęcia są bardzo przyjemne i nawet nie zdążyłem się znudzić. Chętnie obadam DLC, jeśli trochę stanieją, bo teraz 45 zł za wszystkie 3 to trochę żart. Całość zajęła mi 11-12 godzin. Jedna rada. Zbieractwo i wszystkie dodatkowe aktywności zostawcie sobie na później, bo można to zrobić już po napisach końcowych. Z podrasowanymi umiejętnościami będzie wam nieporównywalnie łatwiej. Na początku spędziłem chyba z godzinę nad jednym wyzwaniem, po czym odpuściłem. Po skończeniu gry większość z nich zrobiłem za pierwszym lub drugim podejściem.
- LEGO Lord of the Rings na Vitę - Nie wiem co mnie podkusiło, chyba to, że w sumie niewiele mi po przejściu zostało do wbicia. Łatwa platyna, ale gry nie polecam, bo to port fatalnej wersji na 3DSa, a nie dedykowana wersja. Poza tym jest sposób na łatwe wbicie mnóstwa monet do wykupienia wszystkich przedmiotów przez near (konkretnie chodzi o przesłanie przedmiotu z mnożnikiem zbieranych klocków i jakiejś super mocnej postaci, np. Saurona czy Toma Bombadila), ale najpierw koniecznie to samemu pozbierać i odblokować! Przesłałem kilka rzeczy koledze z innego forum i musiał zaczynać grę od nowa, bo okazało się, że nie może wtedy odblokować przedmiotów, które zebrał... Łącznie zajęło mi to może z 10-12 godzin.
- Zero Escape: Virtue's Last Reward - Tu było znacznie lepiej, bo trofea są za wielokrotne przechodzenie gry i odblokowywanie kolejnych zakończeń + za opcjonalne zagadki, ale można przewijać powtarzające się fragmenty. Niektóre łamigłówki napsuły mi krwi (robiłem je bez poradnika), ale większość mi się podobała. Niestety na początku zachwyciłem się historią, ale na końcu już nie miałem siły do przeklikiwania przez wiecznie powtarzające się 5 statycznych obrazków na krzyż, a całość kończy się okropną Deus Ex Machiną i toną debilizmów. Zajęło mi to jakieś 30 godzin.
- Gravity Rush - Potwierdza się moja teoria o tym, że "sandboxy" mają najfajniejsze trofea. Tutaj wystarczy przejść fabułę, zebrać kilkanaście znajdziek, ubić 3 ukrytych bossów, ulepszyć postać na maxa i zrobić kilkanaście wyzwań na złoty medal, co nie jest specjalnie trudne, ani czasochłonne. Wszystkie te zajęcia są bardzo przyjemne i nawet nie zdążyłem się znudzić. Chętnie obadam DLC, jeśli trochę stanieją, bo teraz 45 zł za wszystkie 3 to trochę żart. Całość zajęła mi 11-12 godzin. Jedna rada. Zbieractwo i wszystkie dodatkowe aktywności zostawcie sobie na później, bo można to zrobić już po napisach końcowych. Z podrasowanymi umiejętnościami będzie wam nieporównywalnie łatwiej. Na początku spędziłem chyba z godzinę nad jednym wyzwaniem, po czym odpuściłem. Po skończeniu gry większość z nich zrobiłem za pierwszym lub drugim podejściem.
- Posty: 392
- Rejestracja: 12 maja 2013, o 16:18
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 2 razy
- Kontakt:
Nie rozumiem hejtu na cheatowanie na multi to jeszcze może komuś przeszkadzać czy psuć gre - rozumiem, że komuś może się to nie podobać ale na singlu? Cholerka, gry są po to żeby bawić a jak kogoś bawi zespawnowanie sobie bazooki, god moda etc i naparzanka z Policją to ja nie widzę problemu. A co do blokowania save'ów z neta o gdyby ktoś z forum nie przeszedł mi 1 misji w saint row 3 to pewnie nigdy bym go nie ukończył ponieważ w misji występował bug i mój procek nie wyrabiał 
Jeżeli chodzi o moje Archivmenty to: Najwięcej mam w Warbandzie i Skyrimie (64% i 63%) mam też 88% w tf2 przy czym część kamieni milowych odblokowałem na specjalnym serwerze
więc tutaj nie wszystkie aczki (jakieś 5-10%) sa uczciwie zdobyte/

Jeżeli chodzi o moje Archivmenty to: Najwięcej mam w Warbandzie i Skyrimie (64% i 63%) mam też 88% w tf2 przy czym część kamieni milowych odblokowałem na specjalnym serwerze

Wargame EE,
jakos nie mam parcia na ich robienie
a i WD ale tam dodali DLC z nowymi achivkami wiec teraz jest mniej
jakos nie mam parcia na ich robienie

a i WD ale tam dodali DLC z nowymi achivkami wiec teraz jest mniej
- Posty: 16
- Rejestracja: 17 gru 2012, o 00:16
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Jak na razie to tylko Thomas Was Alone w 100%. W Saints Row 3 brakuje mi tylko 3 z multi. A tak to nastawiłem się teraz na gry Valve tj. CS:GO, HF2 i Portale. No i jeszcze The Walking Dead ale nie mam kiedy w niego zagrać.