Komputer do 4000zł

Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 147
Rejestracja: 25 cze 2014, o 18:33
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

Witam,

nie raz widywałem osoby, które radzili innym jak składać komputery i jeśli bym mógł prosić, to może ktoś by mi podpowiedział co mogę złożyć do 4000zł. Ogólnie, komputer przeznaczony do filmów i gier (najnowsze gry nie muszą być na full detalach, ale fajnie by było).
Chciałbym procek intela i7, RAM min. 8GB z możliwością późniejszej rozbudowy. Karta graficzna Nvidii (jakoś do Radeonów nie potrafię sie przekonać, chociaż jeśli ktoś poleca to chętnie spojrzę.). Monitor to w sumie drugorzędna sprawa, ale również bym propozycję przejrzał. Myszkę mam, klawiatury nie mam. Fajnie, jeśli ktoś by podał linki do danych podzespołów.

Wiem, że mogę sporo wymagać - sam próbowałem coś przejrzeć, sam złożyć ale nic sensownego nie wymyśliłem. Niestety, trochę wypadłem z obiegu.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Edit:
Sugerując się konfiguratorem próbowałem złożyć coś takiego:

https://prnt.sc/g9son6

Tylko znowu przekroczyłem 4000 zł ;/
Ostatnio zmieniony 17 sie 2017, o 22:51 przez mwedner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 94
Rejestracja: 10 mar 2014, o 09:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 12 razy
Podziękowania: 8 razy

Awatar użytkownika
Predator
Posty: 347
Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 25 razy

Z całym szacunkiem, ale złożony przez Ciebie zestaw jest całkowicie bez sensu. Jeden z najmocniejszych procków za prawie 1500zł, i budżetowa karta graficzna. Takie połączenie w przypadku gier, czy filmów zupełnie nie ma sensu, bo przy tak słabej karcie ten procek będzie leżał odłogiem(a w nowych grach i tak bardzo mocny procesor nie ma praktycznie żadnego znaczenia, bo i na i5, nawet przy najmocniejszych grafikach FPS'ów jest dokładnie tyle samo co na i7). No chyba, że chcesz tę i7 "na zapas"(przy czym jeśli nie zamierzasz robić upgrade'u w najbliższym czasie tj. rok/dwa lata to odradzam kupowanie procka na zapas bo to niemal zawsze się nie opłaca), tudzież potrzebujesz jej do jakichś zadań specjalistycznych, to wtedy ok. Ponadto sam piszesz, że chciałbyś min. 8GB ramu(i słusznie, bo to niezbędne obecnie minimum, a jeśli ma być przyszłościowo to lepiej 16GB), a w zestawie wybrałeś raptem 4GB(zdecydowanie za mało, jak na taki budżet). Poza tym sam zestaw jest zupełnie nie zbalansowany, jeden z najmocniejszych procków na rynku + budżetowa karta, i raptem 4GB ramu. Tak się komputera nie składa ;) . Ponadto IMO bardzo droga obudowa, na czym moim zdaniem zdecydowanie warto oszczędzić przy dość napiętym budżecie(bo niestety w obecnych czasach 4000zł nie pozwala już na zbytnie szaleństwo). Porządne, dobrze chłodzone, fajne obudowy znajdziesz za niemal połowę tej kwoty. No i przede wszystkim po diabła Ci chłodzenie wodne?

Podsumowując: słabszy procek(mocna i5 w zupełności wystarczy), a mocniejsza karta(w tym budżecie przy sensownej oszczędności myślę, że dałoby radę i z 1070GTX coś złożyć),minimum 8GB ramu(przy czym ja osobiście polecałbym w jednej kości niż w 2 osobnych jak większość, bo kupując 2 ograniczasz sobie potem możliwość rozbudowy, bez wymiany, do max 16GB), tańsza obudowa, wywalić chłodzenie wodne. Zaznaczam jednak, że to w przypadku gdy ten komputer ma faktycznie być tylko do gier i filmów, bo jeśli faktycznie potrzebujesz tak mocnego procka, i chłodzenia wodnego do jakichś celów, to już inny temat. Ale nie napisałeś o tym ani słowa więc zakładam, że taki dziwny konfig wynika przede wszystkim z Twojej niewiedzy, a nie faktycznych potrzeb. Przy okazji poczytaj sobie też o najnowszej generacji procków Intela(hasło klucz "glut" ;) ), i czy aby na pewno chcesz iść w tę generację. Tym bardziej, że wzrost wydajności jest niewielki, a do starszej generacji masz tańsze płyty główne, a to dodatkowa oszczędność.

Jeśli chodzi o sam już konkretny config to polecam, tak jak kolega powyżej, przejrzeć polecane konfiguracje(takie określone jako "do gier", nie "dla grafika/profesjonalisty" itp.) na stronach specjalistycznych, i na bazie tego zbudować coś swojego.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 147
Rejestracja: 25 cze 2014, o 18:33
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

Znaczy to były dopiero przymiarki, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się to muszę przyznać rację. Co do wybranego ramu, wybrałem (obok jest podana ilość. Wybierając produkty, nie mieli dwóch kości w opakowaniu, więc dwa opakowania po jednej kości wybrałem) dwie kości po 4GB = 8GB, najlepiej po dwie dawać, według wyniesionej wiedzy - od zawsze mi było wiadomo, że dwie kości wydajniej pracują. Co do chłodzenia, to w sumie tutaj patrz
Procesor wydawał mi się w pewnym sensie, sensowną inwestycją na przyszłość i w żaden sposób nie będzie mnie ograniczał w razie chęci dalszej rozbudowy PC.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 747
Rejestracja: 21 sie 2015, o 17:46
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 473 razy
Podziękowania: 161 razy
Kontakt:

polecam zobaczyć tego linka z pure PC, rzetelnie składane zestawy i lekko je sobie dopasować (obudowy itp.). Jak już sobie jakiś upatrzysz i byś chciał jakiś element zmienić to pytaj
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 347
Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 25 razy

mwedner pisze: Co do wybranego ramu, wybrałem (obok jest podana ilość. Wybierając produkty, nie mieli dwóch kości w opakowaniu, więc dwa opakowania po jednej kości wybrałem) dwie kości po 4GB = 8GB, najlepiej po dwie dawać, według wyniesionej wiedzy - od zawsze mi było wiadomo, że dwie kości wydajniej pracują.
Teoretycznie tak jest, natomiast czy sam wzrost wydajności jest duży to oceń sam :D . Zwróć uwagę jednak, że w przypadku zakupu tak małych kości jak 4GB(no bo nie oszukujmy się to nie jest w dzisiejszych czasach dużo) biorąc na starcie 8GB już zapełniasz sobie 2 sloty, więc pozostają Ci tylko dwa, toteż przy upgrade maksymalnie dołożysz sobie do tego 2 kolejne "czwórki", i 16 to będzie przy takiej konfiguracji maksimum(znaczna większość płyt głównych ma max 4 sloty na pamięć). Tym bardziej, że po jakimś czasie może być już problem z dostępnością tak małych kości pamięci, i zwyczajnie sobie nie dokupisz. No chyba, że zakładasz, że w przypadku upgrade tamtych się pozbędziesz to wtedy nie ma różnicy faktycznie. Ponadto jeśli chcesz robić dual channel to tylko kości takie co są pakowane po dwie, przy dwóch osobnych często się to nie chce sparować.
mwedner pisze: Co do chłodzenia, to w sumie tutaj patrz
Procesor wydawał mi się w pewnym sensie, sensowną inwestycją na przyszłość i w żaden sposób nie będzie mnie ograniczał w razie chęci dalszej rozbudowy PC.
Nie rozumiem zupełnie o co chodzi Ci z tym chłodzeniem wodnym, poważnie. Wydajności ci to raczej wiele nie da, koszt ogromny. Jeśli chodzi natomiast o przyszłościowość procesora to moim zdaniem zupełnie nie ma sensu taka inwestycja. Raz, że ta akurat generacja ma spore problemy z chłodzeniem, i nie wiadomo jak będzie z ich trwałością, a dwa, że obecnie w niemal każdej nowej grze procesor praktycznie nie ma znaczenia, i w każdym niemal przypadku nawet nowa i3 daje takie same osiągi jak i7, nawet z najmocniejszą grafiką, także nie bardzo widzę tu sens. No ale wiadomo przyszłości nie znam może faktycznie będzie to miało sens przy jakichś nowych kartach graficznych, tyle, że czy wtedy ta i7 będzie jeszcze dawać im radę, a nie będzie potrzebna kolejna generacja? ;)
EDIT: Po prostu obawiam się, że nigdy tak na prawdę potencjałem tego procka się nie nacieszysz, bo teraz dasz słabą kartę i będzie działał na pół gwizdka, a w przyszłości pewnie jak dasz mocną kartę to będzie już słabawy, i stanie się wąskim gardłem. Zobacz jak obenie "stoją" z wydajnością 3-4 letnie i7, no chyba, że ten upgrade planujesz szybciej, ale czy wtedy nie lepiej po prostu poczekać trochę, i kupić od razu wszystko high-end? ;)

Przykładowe, pierwsze z brzegu testy wydajności gier pod kątem procków(jak sam widzisz różnice są praktycznie marginalne, albo żadne):
Spoiler:pokaż
Spoiler:pokaż
Spoiler:pokaż
Spoiler:pokaż
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1662
Rejestracja: 9 lip 2013, o 17:59
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: -17.660700, -150.639132
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 41 razy
Kontakt:

Kupowanie teraz 4 rdzeniowego procesora bez HT jest głupie. Intel po kopie od AMD po 10 latach nareszcie odejdzie od 2C/4T; 4C/4T; 4C/8T (c- core, t- thread) na rzecz 4C/4T; 6C/6T; 6C/12T w swoich konsumenckich procesorach.

Więc i twórcy aplikacji zaczną powoli wykorzystywać więcej jak 4 rdzenie (już teraz gry potrafią pracować na 100% na wszystkich 4 rdzeniach), a tworzenie gier na archaicznych silnikach, gdzie liczy się tylko mocny 1 wątek zacznie odchodzić od lamusa. Już nie mówiąc o tym, żeby chcieć grać w nowe gry i jednocześnie streamować rozgrywkę na procesorze 4C/4T.

Teraz najlepiej będzie poczekać na premierę Coffe Lake i w zależności od ceny i wydajności zdecydować się na rozwiązanie od AMD lub Intela. Za kilka lat ludzie pewnie będą wspominać obecną generację tak samo, jak teraz wspominają Sandy Bridge i 2500K xD.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 347
Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 25 razy

MSKOTOR pisze: Kupowanie teraz 4 rdzeniowego procesora bez HT jest głupie. Intel po kopie od AMD po 10 latach nareszcie odejdzie od 2C/4T; 4C/4T; 4C/8T (c- core, t- thread) na rzecz 4C/4T; 6C/6T; 6C/12T w swoich konsumenckich procesorach.

Więc i twórcy aplikacji zaczną powoli wykorzystywać więcej jak 4 rdzenie (już teraz gry potrafią pracować na 100% na wszystkich 4 rdzeniach), a tworzenie gier na archaicznych silnikach, gdzie liczy się tylko mocny 1 wątek zacznie odchodzić od lamusa. Już nie mówiąc o tym, żeby chcieć grać w nowe gry i jednocześnie streamować rozgrywkę na procesorze 4C/4T.

Teraz najlepiej będzie poczekać na premierę Coffe Lake i w zależności od ceny i wydajności zdecydować się na rozwiązanie od AMD lub Intela. Za kilka lat ludzie pewnie będą wspominać obecną generację tak samo, jak teraz wspominają Sandy Bridge i 2500K xD.
Niby się z tobą zgadzam, ale jednak nie do końca. Faktycznie w przyszłości pewnie pójdzie to w tę stronę co mówisz, ale IMO to minie jeszcze bardzo wiele czasu. A już na pewno w grach(w rozwiązaniach profesjonalnych już teraz więcej rdzeni, i wątków ma sens) tak pozostanie jak jest, bo w obecnych konsolach(a czy nam się to podoba czy nie, to właśnie pod konsole są robione niemal wszystkie nowe gry) są bardzo słabe procki(nawet w PS4 Pro i XOne X), i tak jak widać na wykresach które wcześniej podrzuciłem, nie ma praktycznie żadnej różnicy pomiędzy najnowszą i3, a i7, bo zwyczajnie te najsłabsze są i tak już z zapasem mocy jak na to czego gry wymagają. No i co Ty masz do Sandy Bridge i 2500K? Długi czas to były bardzo dobre procki, i nawet teraz jakoś strasznie złe nie są, wiec nie bardzo wiem o co chodzi.

Moim zdaniem też obecnie biorąc zestaw zupełnie nie ma sensu brać high endowego procka, bo właśnie nie wiadomo jak długo on jeszcze będzie dawał radę, tym bardziej, że OP z tego co widzę chce go bardziej na zapas niż na już jako że mu jest potrzebny do mocnej karty. W tej cenie najlepiej mocną i5 + 1070/1060GTX(zależnie na co wystarczy :D ). Z resztą w ogóle IMO nie ma sensu brać jakichkolwiek komponentów na zapas, lepiej poczekać i kupić od razu dobrze zbalansowany zestaw.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2002
Rejestracja: 17 mar 2013, o 22:38
Podziękował: 298 razy
Podziękowania: 261 razy
Kontakt:

MSKOTOR pisze:
Więc i twórcy aplikacji zaczną powoli wykorzystywać więcej jak 4 rdzenie (już teraz gry potrafią pracować na 100% na wszystkich 4 rdzeniach), a tworzenie gier na archaicznych silnikach, gdzie liczy się tylko mocny 1 wątek zacznie odchodzić od lamusa. Już nie mówiąc o tym, żeby chcieć grać w nowe gry i jednocześnie streamować rozgrywkę na procesorze 4C/4T.
Ile gierek potrafi pracować na 4 rdzeniach? O "archaicznych" silnikach wykorzystujących tylko jeden silny rdzeń słyszę od dobrych kilku lat, podobnie jest z DX12 czy Vulkanem. Przeciętne Ryzeny, które nawet nie zdołały odzyskać ułamka rynku nie spowodują nagle, że twórcy przestaną pisać gry pod Intela.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 119
Rejestracja: 5 maja 2014, o 00:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował: 15 razy
Podziękowania: 9 razy
Kontakt:

RoyKeane pisze: [

Ile gierek potrafi pracować na 4 rdzeniach? O "archaicznych" silnikach wykorzystujących tylko jeden silny rdzeń słyszę od dobrych kilku lat, podobnie jest z DX12 czy Vulkanem.
Trolujesz tutaj, czy to tak na poważnie? :shock:
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 14 paź 2015, o 10:49
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Grobel pisze:
RoyKeane pisze: [

Ile gierek potrafi pracować na 4 rdzeniach? O "archaicznych" silnikach wykorzystujących tylko jeden silny rdzeń słyszę od dobrych kilku lat, podobnie jest z DX12 czy Vulkanem.
Trolujesz tutaj, czy to tak na poważnie? :shock:
Chyba na poważnie to pisze, no ale jak się ma ponad 6tyś gier w bibliotece to pewnie cieżko stwierdzić, które tytuły korzystają z więcej niż jednego rdzenia :)

Ale wracając do tematu gra grze nierówna i w zależności od tego co sięw niej robi to inne podzespoły będą bardziej wykorzystywane. Dla przykładu gry RTS będą mieć wyższe zapotrzebowanie na zasoby procesora niż gra akcji. Wszystko sprowadza się do tego jakich obliczeń w danej grze będzie wykonywanych więcej. Karta graficzna i procesor zajmują się różnymi elementami gry, które na sam koniec są wyświetlane na ekranie.

Nie można jednoznacznie stwierdzić czy lepiej kupić lepszy procesor czy lepszą kartę graficzną bo to wszystko zależy od indywidulanych potrzeb ale zdecydowanie nie warto kupować kwarty graficznej za 2 tyś. zł i wybrać do niej procesor za 200zł.

Osobnym tematem jest, że z procesorów korzystają osoby(a możę przedewszystkim), które nie grają i wykorzystują komputer do innych rzeczy w których szybkość taktowania rdzeni lub ich liczba mogą pełnić kluczową rolę.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 147
Rejestracja: 25 cze 2014, o 18:33
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje ale przez pewien czas nie miałem dostępu do neta a później życie pochłonęło mnie i wypluło. Dziękuję wszystkim za radę. Co prawda często gram, głównie RTS ale i w inne. Nie rzadko konwertuje filmy i takie tam, bawię/uczę się grafiki w 3D. Właściwie, stwierdziłem że poczekam z dwa-trzy miesiące i uzbieram nieco wiecej pieniążków :)

Hmm... może zasugerujecie mi, jaki sensowny byłby budżet na to co wymieniłem? Niby trochę się znam, ale widzę że moja wiedza ma lekkie braki i zawsze warto skonsultować się z innymi niż popełnić błąd.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 14 paź 2015, o 10:49
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Zawsze możesz zwiększać budżet nie ma górnej granicy, to sam sobie musisz odpowiedzieć ile jesteś w stanie przeznaczyć na nowy PC. Moim zdaniem 4tyś to wystarczająca kwota na komputer do grania o ile nie planujesz kupować najdroższych i najlepszych podzespolów dostępnych na rynku.

Tak jak pisała MSKOTOR, najlepiej wstrzymaj się do czasu premiery układów Coffe Lake i wtedy zobacz czy bardziej opłacać się będzie procesor od intela czy od amd. Na pewno potrzebujesz więcej ramu niż 4GB, najlpiej 8 z mozliwością rozszerzenia o kolejne 8. Dysk ssd to dzisiaj podstawa chociaż żebyś system mógł na nim zainstalować.
Awatar użytkownika
Zbanowany
Posty: 18
Rejestracja: 4 lut 2017, o 11:24
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

wstrzymywanie się z zakupami w oczekiwaniu na coś nowego jest kompletnie bez sensu. Już teraz można złożyć fajny komputer, więc po co czekać? najpierw na nową generację procków, potem na nowe gpu, potem znowu na coś i tak można czekać w nieskończoność przy żadnej gwarancji, że to coś da, że ceny się zmienią, że faktycznie to będzie coś WOW. Bo nie będzie.

zestawy z tego linku są bardzo sensowne https://www.purepc.pl/zestawy_komputero ... 7?page=0,7

np taki za 3700. jak zacznie brakować mocy, można sobie zmienić grafikę na 1070 o ile stanieje, bo teraz ceny tej grafiki są absurdalne, ewentualnie już za ~2300 można niereferenta 1080 kupić. Czekanie niczego dobrego nie przyniesie
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 14 paź 2015, o 10:49
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Polecanie komuś w ciemno AMD bez dodatkowych wyjaśnień jest "niedźwiedzią przysługą". Nie ma obecnie jednego profilu wykorzystania CPU w grach i różne silniki korzystają z zasobów w inny sposób. Jeśli autor będzie grać w gry, w których silnik wykorzystuje co najmniej 4 wątki to wybór i5 będzie zdecydowanie lepszy.

Co do czekania to pewnie byłby to sensowny argument żeby w styczniu nie czekać ponad pół roku na nową generacje procesorów ale wstrzymać się z zakupem o miesiąc? Dodatkowo dlaczego twierdzisz, że nowa architektura od intela nie będzie warta rozważenia? Według wstępnych informacji/przecieków już procesory i3 mają być wyposażone w 4 rdzenie i 4 wątki czy dośćwysokim taktowaniu co może być dobrym wyborem dla graczy przy niskich kosztach.

Ostatni argument o tym braku mocy to również nie trafiony argument bo możesz trafić na tytuł, który potrzebuje duzych zasobów procesora np. wymagjące obliczenia fizyki dla wielu obiektów i w takim przypadku nawet GTX1080TI spięty w SLI nie sprawi, że "mocy" będzie więcej.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 347
Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 25 razy

mwedner pisze: (...)Co prawda często gram, głównie RTS ale i w inne. Nie rzadko konwertuje filmy i takie tam, bawię/uczę się grafiki w 3D. Właściwie, stwierdziłem że poczekam z dwa-trzy miesiące i uzbieram nieco więcej pieniążków :)
Hmm... może zasugerujecie mi, jaki sensowny byłby budżet na to co wymieniłem? Niby trochę się znam, ale widzę że moja wiedza ma lekkie braki i zawsze warto skonsultować się z innymi niż popełnić błąd.
Tak jak koledzy powyżej piszą trudno powiedzieć, dla jednego 4000zł będzie górą granicą a dla kogoś innego 15000zł, to już raczej Twoja decyzja. Jeśli chodzi o najlepszy stosunek cena/wydajność to IMO chyba najlepiej wypada w tej kwestii mocna I5 + GTX1060(tylko wersja 6GB) lub 1070, przy mocniejszym procku i grafice już wzrost kosztów jest moim zdaniem nie współmierny do przyrostu mocy. No i nie inwestuj raczej w jakieś głupoty w stylu chłodzenia wodnego itp. ale to też oczywiście zależy co kto potrzebuje. Jeśli faktycznie masz ciśnienie na tę najmocniejszą i7 to niestety ale, żeby wykorzystać jej pełną moc w grach to minimum 1080GTX, bo przy 1070 czy 1060 to już mocna i5 w zupełności wystarczy, a i7 będzie w pewnej części leżała odłogiem(tj. nie będzie wykorzystywana jej pełna moc, bo wydajność ograniczy wtedy karta). Jeśli chodzi o konwersję filmów, i grafikę 3D, to szczerze mówiąc nieco wyszedłem z obiegu, i nie wiem niestety czego obecnie tego typu programy wymagają, i potrzebują najbardziej. Tu już ktoś inny musiałby się wypowiedzieć. Co do SSD'ka to nie zgodziłbym się z SirPlonek, że to absolutny must have, owszem kultura pracy jest zdecydowanie wyższa, ale jak najbardziej można przeżyć i bez niego(tym bardziej jeśli wcześniej też nie miałeś), a że SSD'ki o sensownej pojemności dalej tanie nie są, to moim zdaniem jest to element na którym zdecydowanie warto przyoszczędzić. Zawsze potem w razie potrzeby możesz sobie dołożyć bez jakiejkolwiek ingerencji w config, a przy składaniu zestawu zaoszczędzone pieniądze dołożyć do grafiki, czy procka.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 13
Rejestracja: 14 paź 2015, o 10:49
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Jak ktoś raz zaczął korzystać z dysku ssd to nigdy nie wróci do samego hdd :) przyzwoity ssd kosztuje około 240 zł za 128GB a za niecałe 400 zł można dostać przyzwoity 240 GB dysk. Dodatkowo jeśli w grach korzystasz z tekstur hd, które nie mieszczą się w pamięci podręcznej karty to w przyapdku szybszego dysku ssd powinien być zauważalny spadek szybkości doczytywania.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1662
Rejestracja: 9 lip 2013, o 17:59
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: -17.660700, -150.639132
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 41 razy
Kontakt:

SirPlonek pisze: za niecałe 400 zł można dostać przyzwoity 240 GB dysk
A ja kupowałam jeszcze niedawno 240 GB za 300zł. Niezłe strzyżenie owiec.

Ciekawe ile czasu im zajmie powrót do wcześniejszych cen, i jakim wielkim sukcesem to nazwą. W końcu spadek będzie 25% :trollface:
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 34
Rejestracja: 10 lis 2015, o 22:18
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

MSKOTOR pisze:
SirPlonek pisze: za niecałe 400 zł można dostać przyzwoity 240 GB dysk
A ja kupowałam jeszcze niedawno 240 GB za 300zł. Niezłe strzyżenie owiec.

Ciekawe ile czasu im zajmie powrót do wcześniejszych cen, i jakim wielkim sukcesem to nazwą. W końcu spadek będzie 25% :trollface:

Ceny ramu również wzrosły niestety. Co do tematu, jakbym miał dzisiaj składać komputer i miałbym ten budżet, zdecydowałbym się na Ryzena 1600 + dobra budżetowe MOBO jak Asus Prime i podkręcił go do 4GHz a do tego, albo porządna 1060tka lub najtańsza dostępna 1070tka do tego przynajmniej 8GB ramu o możliwie jak największej częstotliwości na którą sobie możesz pozwolić (Ryzeny bardzo zyskują na szybkiej pamięci a nawet jak teraz nie będziesz w stanie pełni jej wykorzystać, to dołożenie w przyszłości drugiej kości 8GB będzie o wiele łatwiejsze i tańsze) + oczywiście dobry SSD.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 347
Rejestracja: 18 lis 2015, o 20:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 25 razy

SirPlonek pisze: Jak ktoś raz zaczął korzystać z dysku ssd to nigdy nie wróci do samego hdd :)
RaiL pisze: (...)ale jak najbardziej można przeżyć i bez niego(tym bardziej jeśli wcześniej też nie miałeś)(...)
Dodam tylko, że OP dysku SSD wcześniej nie miał, bo w configu go nie uwzględnił, więc nie będzie to dla niego problemem. A zdecydowanie lepiej teraz z niego zrezygnować, i potem dokupić, niż teraz ze względu na SSD'ka wziąć słabszy procek/grafikę.
SirPlonek pisze: przyzwoity ssd kosztuje około 240 zł za 128GB a
RaiL pisze: SSD'ki o sensownej pojemności dalej tanie nie są,
128GB to nie jest w żaden sposób przyzwoity dysk. Polecanie czegoś takiego w 2017 roku to IMO świństwo. 240 GB to już w dzisiejszych czasach niewiele, i moim zdaniem zupełne minimum, a ten jak sam zauważyłeś już zbyt tani nie jest.
SirPlonek pisze: za niecałe 400 zł można dostać przyzwoity 240 GB dysk.
SirPlonek pisze: Dodatkowo jeśli w grach korzystasz z tekstur hd, które nie mieszczą się w pamięci podręcznej karty to w przyapdku szybszego dysku ssd powinien być zauważalny spadek szybkości doczytywania.
To tak nie działa, a nawet jeśli to w jakimś nieznacznym stopniu, i zupełnie nie opłaca się oszczędzać na grafice dla tego marginalnego, bądź przeważnie żadnego, efektu. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. SSD co najwyżej przyspieszy wczytywanie gier, i na tym jakikolwiek jego znaczący wpływ na wydajność w grach się kończy. Jeśli jednak będziesz dalej się upierał przy swoim to proszę o jakikolwiek dowód w postaci filmiku z przykładowych, dajmy na to 5 gier, gdzie faktycznie SSD daje takie efekty.
MSKOTOR pisze: A ja kupowałam jeszcze niedawno 240 GB za 300zł. Niezłe strzyżenie owiec.

Ciekawe ile czasu im zajmie powrót do wcześniejszych cen, i jakim wielkim sukcesem to nazwą. W końcu spadek będzie 25% :trollface:
Wysoki kurs dolana/niski kurs złotego obecnie niestety daje takie efekty szanowny Panie :( .
forby pisze: Ceny ramu również wzrosły niestety.
Jw.
forby pisze: Co do tematu, jakbym miał dzisiaj składać komputer i miałbym ten budżet, zdecydowałbym się na Ryzena 1600 + dobra budżetowe MOBO jak Asus Prime i podkręcił go do 4GHz a do tego, albo porządna 1060tka lub najtańsza dostępna 1070tka do tego przynajmniej
W sumie całkiem niezły pomysł, z tym, że sam nie wiem czy Intel nie byłby jednak rozsądniejszy, bo jednak przez dłuższy czas gry były pod Intela głównie optymalizowane, a cenowo i wydajnościowo to wypada chyba podobnie. Przeciwko Intelowi z kolei przemawia ten glut z którym były problemy w najnowszej generacji(chyba dalej tego nijak nie poprawili), to by trzeba było raczej skupić się na poprzedniej generacji, ew. zgłębić temat, bo może i już ten problem rozwiązali(?).
forby pisze: 8GB ramu o możliwie jak największej częstotliwości na którą sobie możesz pozwolić (Ryzeny bardzo zyskują na szybkiej pamięci a nawet jak teraz nie będziesz w stanie pełni jej wykorzystać, to dołożenie w przyszłości drugiej kości 8GB będzie o wiele łatwiejsze i tańsze)
Tu bym raczej radził zachować umiar, i rozsądek, bo IMO zdecydowanie lepiej mieć więcej ramu z niższym taktowaniem, niż mniej z wyższym ;) .
forby pisze: + oczywiście dobry SSD.
Co wyście się tak na ten SSD uparli? Przy napiętym budżecie to jest najlepsza oszczędność, tym bardziej, że OP z tego co pisze wcześniej z SSD nie korzystał, więc jego braku zupełnie nie odczuje, a zawsze w przyszłości może sobie dołożyć. Tak jak pisałem wcześniej, moim zdaniem, zdecydowanie lepiej zrezygnować z SSD a zaoszczędzone pieniądze dołożyć do grafiki, czy procka, niż na odwrót. A SSD w razie chęci, i potrzeby dokupić później.
ODPOWIEDZ