Mam grę z bundla od groupees (nie steamowa). Jestem w momencie jak
wymyślają by przesyłać myśli w przeszłość
, więc parę h za mną.
Za wiele różnic nie ma do tej pory ot jeden czy 2 gagi więcej. Natomiast w grze jest glosariusz z masą informacji na temat tego naukowego gadania co jest nawet ciekawe.. Dodatkowa interaktywność poza klikaniem dalej to telefon głównego bohatera. Jak na VN jest to fajna zabawka. Możesz ustawiać dźwięk powiadomienia, tapetę zważywszy jak główny bohater polega na komórce jest to naprawdę fajne. Do tego raz na jakiś czas dostajesz mejla od jakiejś postaci na które możesz odpowiedzieć. Pamiętając, że to VN nie ma co liczyć na to by to miało jakiś wpływ na fabułę ale kto wie może mnie zaskoczą. Interakcja jest niewielka w treści mejla masz 2-3 hiperlinki po wybraniu którego wysyłasz mejla z zapytaniem o ten podkreślony temat. Po jakimś czasie dostaniesz odpowiedź. Raz na jakiś czas ktoś karze ci zadzwonić do jakiejś postaci to musisz sam wybrać z listy kontaktów, odebrać telefon czy ustawić "mikrofalówkę". Jedyne co mnie przy tym wkurza to to, że ustawiając tryb automatyczny jeśli gra wymaga byś zrobił którąś z wymienionych czynności to musisz to zrobić sam czyli wyłączasz automat kliknięciem myszki a potem znowu go włączasz. Niby niewiele ale jak się
dorwie do telefonu to czasem tę funkcję automatycznego przewijania będzie trzeba co 2 minuty załączać.
Do tej pory nie miałem możliwości wyboru żadnej ścieżki, więc ciężko mi określić czy mamy jakiś wpływ na historię ze swojej strony czyli czy jest więcej niż 1 zakończenie. W grze też są acziki. Z tego co pamiętam to poza ukończeniem określonego fragmentu jest np. usunięcie mejla bez czytania, wprowadzenie złego czasu na "mikrofalówce" ileś tam razy.
Odpowiadając na pytanie czy warto. Jeśli nie chcesz sobie przypomnieć tej historii to za cenę premierową bym nie brał. A jak chodzi o kreskę to to jest właśnie fajne że drastycznie różni się od tej z anime. Kolory czasami specjalnie wychodzą poza kontury postaci i ogólnie stosowane są ciemniejsze barwy. Do tego widać, że sporo kasy na to wydali bo często postacie poruszają ustami przy wypowiadanych kwestiach.
Tak w ogóle to jestem ciekaw czy groupees planuje dać kupującym klucze steam.