Gry które zjadły Wam masę czasu z życia ;)
Lineage II okolo 7 lat
Diablo 2 duuuuuzooo czasu
Diablo 3 niecale 2000h
Diablo 2 duuuuuzooo czasu
Diablo 3 niecale 2000h
- Posty: 63
- Rejestracja: 25 lip 2014, o 14:13
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Kiedyś to był Gothic 2 bez Nocy Kruka oraz z Nocą Kruka... Po prostu uwielbiałem i w sumie nadal uwielbiam popykać czasem i przejść grę z czystego sentymentu.
W ME3 mam przegrane ponad 1000 godzin przez dwa lata od premiery. Ale od dłuższego czasu już nie gram w MP.
W ME3 mam przegrane ponad 1000 godzin przez dwa lata od premiery. Ale od dłuższego czasu już nie gram w MP.
Myślałem, że będę jednym z nielicznych, którzy najwięcej czasu spędzili przy grach singleplayer, ale jak widzę nie jestem odosobniony 
Gothic - gra, która zjadła ogrom mojego czasu. Odkryta przeze mnie za dzieciaka, wciągnęła mnie w swój świat klimatem bez reszty. Przeszedłem ją każdą frakcją przynajmniej trzykrotnie, co daje minimalną ilość 9 przejść. Żadne przejście nie było speedrunem, zawsze wszystko dokładnie i powoli badałem, każdy mały zakątek mapy
Świetne, niezapomniane wspomnienia i setki przegranych godzin.
Gothic 2 - kontynuacja, która pożarła jeszcze więcej mojego czasu. Lider zestawienia. Podobnie jak poprzednika, tę też przeszedłem minimum trzykrotnie każdą frakcją, jednak po wydaniu dodatku zanurzałem się w jej świat jeszcze wielokrotnie, przechodząc ją jakieś dodatkowe 6 razy. Zawsze grałem bardzo powoli, robiąc wszystkie możliwe zadania i expiąc ile wlezie, więc okolica 1000h spędzonych przy tej grze nie byłaby dla mnie zaskoczeniem
Jazz Jackrabbit 2 - grana za dzieciaka, nie mam pojęcia ile godzin, ale spędziłem przy tej grze tak wiele dni, że musiało to być sporo godzin
Binding of Isaac - kupiona ostatnio na promocji, obecnie na liczniku 130h, z czego samej gry pewnie koło 110h. Ciekawy klimat, fajna mechanika, ogrom smaczków, ciekawostek i itemków - to mnie przykuło do ekranu.
Rogue Legacy - wciągnęła mnie prostotą rozgrywki, klimatem i mechaniką. Jedna z lepszych gier w jakie ostatnio grałem. Łącznie spędziłem przy niej jakieś 100h, z czego nie żałuję ani chwili

Gothic - gra, która zjadła ogrom mojego czasu. Odkryta przeze mnie za dzieciaka, wciągnęła mnie w swój świat klimatem bez reszty. Przeszedłem ją każdą frakcją przynajmniej trzykrotnie, co daje minimalną ilość 9 przejść. Żadne przejście nie było speedrunem, zawsze wszystko dokładnie i powoli badałem, każdy mały zakątek mapy

Gothic 2 - kontynuacja, która pożarła jeszcze więcej mojego czasu. Lider zestawienia. Podobnie jak poprzednika, tę też przeszedłem minimum trzykrotnie każdą frakcją, jednak po wydaniu dodatku zanurzałem się w jej świat jeszcze wielokrotnie, przechodząc ją jakieś dodatkowe 6 razy. Zawsze grałem bardzo powoli, robiąc wszystkie możliwe zadania i expiąc ile wlezie, więc okolica 1000h spędzonych przy tej grze nie byłaby dla mnie zaskoczeniem

Jazz Jackrabbit 2 - grana za dzieciaka, nie mam pojęcia ile godzin, ale spędziłem przy tej grze tak wiele dni, że musiało to być sporo godzin

Binding of Isaac - kupiona ostatnio na promocji, obecnie na liczniku 130h, z czego samej gry pewnie koło 110h. Ciekawy klimat, fajna mechanika, ogrom smaczków, ciekawostek i itemków - to mnie przykuło do ekranu.
Rogue Legacy - wciągnęła mnie prostotą rozgrywki, klimatem i mechaniką. Jedna z lepszych gier w jakie ostatnio grałem. Łącznie spędziłem przy niej jakieś 100h, z czego nie żałuję ani chwili

- Posty: 23
- Rejestracja: 8 paź 2014, o 13:43
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 2 razy
- Kontakt:
Fallout New Vegas na liczniku steama 281h. Nie jestem pewien jak to możliwe, że aż tyle, ale gra wciągnęła mnie nieziemsko. Będę się brał za Fallouta 3, ale wątpię, że nawet w ułamku się zbliżę do tej wartości.
Prawdopodobnie żadna gra już mi tyle czasu nie zeżre co Guild Wars 2. 5641 godzin i ciągle rośnie, a jak jeszcze wyjdzie Heart of Thorns to omagad 

Silkroad, World of Warcraft, MU online grałem w to po parę lat więc czasu mnóstwo spędzone, tak samo GTA:SA klasyk, do tej pory czasem wracam do tego tytułu
Fable tak samo, przeszedłem grę kilka razy, teraz po czasie znowu maniaczę przy niej
CS około 800 godz na steam + ze 2 lata grania na non steam więc myślę że z 1100 h się uzbiera 



- Posty: 33
- Rejestracja: 25 sie 2013, o 00:48
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Guild Wars 2 - ponad 800 godzin, Mass Effect 3 i Skyrim po ponad 600.
W zamierzchłych czasach Wolfenstein: Enemy Territory i Sacred, które przechodziłem ładnych parę razy, ale wtedy nie liczyłem godzin.
Podejrzewam też, że ładny wynik nabiję w Path of Exile.
W zamierzchłych czasach Wolfenstein: Enemy Territory i Sacred, które przechodziłem ładnych parę razy, ale wtedy nie liczyłem godzin.
Podejrzewam też, że ładny wynik nabiję w Path of Exile.