Emkas pisze: zethaiks pisze: Po drugie widac jak punktacja rosnie. W jednej chwili wszystkie druzyny ida powoli pare sekund pozniej wszystkie naraz przyspieszaja 10x szybciej
To fajne jest jak ludzie wierzą w to co widzą

Więc akurat argument, powiedziałbym, mocno średni.
Nie tylko średni ale wręcz mocno ograniczony do postrzegania tej "szczurzej" rywalizacji poprzez pryzmat drużyn, które zbierają punkty przez pieczołowite klepanie odznak +1 (lub +10 SAC). Problem polega na tym, że nie tak to działa.
Tutaj kluczowe punkty zdobywa się przez kradzież i pierwsi tą metodę masowo zastosowali czerwoni.
Emkas pisze: Zauważ, że przeglądarka odpytuje o wyniki raz na jakiś czas (3-5 sekund). W tym czasie lecą aktualne wyniki (można przecież podejrzeć, że tak jest), a javascript dba o to żeby cyferki się zmieniały...
Wyniki wyświetlane u klienta są niczym innym jak ekstrapolowaną animacją odzwierciedlającą aktualny stan rywalizacji
na podstawie dostarczanych okresowo danych.
Emkas pisze: Co więcej, od kiedy patrzę na wyniki (czyli od tego tyg, bo wcześniej byłem na wyjeździe) to zawsze jest tak, że przez kilka pierwszych godzin zespoły lecą raczej równo. Fakt, że oczywiście można wietrzyć jakieś szachrajstwa w tym, że akurat ostatni dzień i akurat są po równo, ale jeszcze kilka dni temu ludzie daliby sobie uciąć obie ręce za "ustawkę z reddita", dzisiaj jakoś nie widzę wielu obrońców.
W pewnym momencie po starcie rywalizacji w każdym dniu jest przeprowadzany zmasowany atak "steal" na drużyny realnie rywalizujace (relacja w użyciu tych przedmiotów przekracza 5-6:1 na stronę przyszłego lidera). Można sobie to dokładnie obejrzeć w szczegółach "daily break points" (dostępny cały tydzień). Efektem tego działania jest zniechęcenie 1-o punktowych klepaczy w drużynach tracących dystans (załamanie następuje średnio przy różnicy 50-60 tyś.) oraz całkowicie odwrotne działanie w drużynie lidera.
Reddit wbrew pozorom miał spory wpływ na aktualną sytuację, tylko że nie taki jaki by chciał.
W wyniku ich "bs-everybody-wins" zachwiali dzienną równowagą steal/boost na rynku (ograniczyli rywalizację drużyn poniżej oczekiwanej), co doprowadziło do zalania marketu oraz ich prawie 5-o krotnej dewaluacji.
To wszystko = 3 dni zwycięstw czerwonych...
W tej chwili jest w miarę wyrównana rywalizacja bo ludzie wygalają z rynku "steal-e" i atakują każdą ekipe, która próbuje oderwać się od reszty. Tak będzie, aż do momentu jak cena tych pierdółek wzrośnie powyżej akceptowalnej dla ich klientów.