Szanujmy się
- Posty: 310
- Rejestracja: 12 paź 2013, o 00:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 23 razy
- Podziękowania: 43 razy
- Kontakt:
Niektórzy chyba myślą, że skoro ktoś dostał grę za darmo to powinien ją oddać za darmo. Albo, że kupił grę w bundlu za kilka zł to powinien ją sprzedać za ułamek tej kwoty. Niestety tak nie jest. Wolny rynek tak nie funkcjonuje. Nikt nie zabroni sprzedającemu ustalić takiej ceny jaką sobie życzy, tym bardziej jeśli jest popyt na dany tytuł. Na wolnym rynku ceny reguluje konkurencja. Więc jeżeli ktoś uważa, że ceny są za wysokie to odpowiem, zrób konkurencję. Kupuj, sprzedawaj bez zysku, poświęcaj swój cenny czas na to aby co chwilę zaglądać czy coś zeszło. Wtedy Ci co ustalili ceny na wysokim poziomie swojego kodu najprawdopodobniej nie sprzedadzą i w końcu będą musieli zejść w dół. Ale oczywiście najprościej jest kogoś wyzwać od oszustów czy złodziei bo kupił tanio a sprzedał drogo.
- Posty: 183
- Rejestracja: 16 kwie 2016, o 09:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 12 razy
- Podziękowania: 8 razy
- Kontakt:
A bogaćcie się ile chcecie
Lichwiarze też się bogacili
Jeśli nikomu nie przeszkadzają przebitki rzędu 300%-500%, to trudno. Na alledrogo też jest pełno cwaniaków, na bazarze też takich widać gołym okiem. Jeśli Wam taka "uczciwość" pasuje to ok. Przecież wiadomo, że z bazaru kokosów nie będzie poprzez ograniczenia, ale to nie o to chodzi. A z tego "cennego" czasu, który pojawia się w prawie każdym poście to już wytrzymać nie mogę ze śmiechu.


- Posty: 1406
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 61 razy
- Podziękowania: 74 razy
- Kontakt:
Przyrównywanie bazarowiczów z wyższymi marżami do lichwiarzy też śmieszy, ale nie ma się co kłócić - czas zweryfikuje kto miał rację w tej dyskusji, ktoś na poprzedniej stronie napisał nawet, że:
"Taka natura przywieziona po wojnie ze wschodu, że zawsze trzeba kogoś oszukać, coś ukraść"
ciekawe stwierdzenie, bo biorąc pod uwagę, że sprzedawanie gier z wyższymi marżami ma miejsce na całym świecie - wschód, zachód, północ i południe - to chyba cały świat był na tej wschodniej wojnie
I w niewielu miejscach ma to łatkę kradzieży i oszustwa
Poza tym, skoro ten "proceder" ma miejsce wszędzie, to oznacza, że ktoś na to przyzwala - być może sprzedaż gier na PC nie szybowałaby tak w górę, od kilku lat, jeżeli zblokowane zostałoby handlowanie kluczami z drugiej ręki?
Ale to już sprawa na inną dyskusję
Pozdrawiam!
"Taka natura przywieziona po wojnie ze wschodu, że zawsze trzeba kogoś oszukać, coś ukraść"
ciekawe stwierdzenie, bo biorąc pod uwagę, że sprzedawanie gier z wyższymi marżami ma miejsce na całym świecie - wschód, zachód, północ i południe - to chyba cały świat był na tej wschodniej wojnie

I w niewielu miejscach ma to łatkę kradzieży i oszustwa

Poza tym, skoro ten "proceder" ma miejsce wszędzie, to oznacza, że ktoś na to przyzwala - być może sprzedaż gier na PC nie szybowałaby tak w górę, od kilku lat, jeżeli zblokowane zostałoby handlowanie kluczami z drugiej ręki?
Ale to już sprawa na inną dyskusję

Pozdrawiam!
- Posty: 1265
- Rejestracja: 6 lut 2014, o 17:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 235 razy
- Podziękowania: 219 razy
- Kontakt:
Przytoczone zapisy prawa są podane tylko informacyjnie.
Ludzie to idioci potem trzeba latami prostować bzdury podawane przez media.
Pamiętasz sprawę piekarza co "rozdawał chleb biednym". Przekręt na vacie, nieewidencjonowana sprzedaż, zatrudnianie na czarno.
Rolnik co kupił ciągnik rolniczy za 45 zł i zażądał jego wydania. Dowiedział się co to wyzyskanie błędu i skończył z wyrokiem
Kobieta co dostała na swoje konto bankowe ponad 3 miliony, wypłaciła i uciekła za granicę.
Kwiat polskiej ziemi: oszust, cwaniaczek i złodziej.
Nie był kierowany do ciebie.
Dla mnie rakiem są pseudo biznesmeni z bazaru.
Tak "tylko" wódka i papierosy. A oprócz tego wszystkie nośniki energetyczne czyli: energia elektryczna, paliwa, węgiel, gaz. Usługi finansowo/bankowe np. umowy kredytowe. Usługi teleinformatyczne czyli telefon, internet. I pewnie wiele innych których nie chce mi się teraz sprawdzać. Ale masz rację jest "wolny rynek" i to on dyktuje ceny. Nie ma czegoś takiego jak wolny rynek bo bez kontroli dochodziłoby do nadużyć.
I kolejny (to już trzeci w tym jeden podobno prawnik) nie potrafi zrozumieć prostego tekstu. Odpowiedź masz wyżej.
Kolejny raz wyskakujesz z najgłupszym argumentem jaki można czyli ceną bazową na Steam, która absolutnie nikogo nie obchodzi i absolutnie w żadnym stopniu nie decyduje o wartości danej gry.TomHa pisze: Macie rację z tym, że darmówki nie powinny być sprzedawane w wysokich cenach, ale jeżeli taki SuperHot kosztuje - poza bundlem G2A - ~30 euro/ dolarów, na stronie producenta 25 dolarów, a na Kinguinie i G2A ok. 15 zł; to nie widzę powodu, żeby piętnować kogoś, kto w podobnej cenie wystawił go na Bazarze
Czyli w/g ciebie Black Ops 3 i starsze (nawet bardzo stare) CoDy to są tak wspaniałe gry że nawet po latach warte 60 euro.
Pragnę więc cię uświadomić że w momencie gdy bundle zagościły na dobre liczą się już tylko one. I naprawdę nie ma znaczenia że bundel był i już go nie ma. Fakt bycia gry w bundlu zostaje odnotowany i jej wartość rynkowa na zawsze zostaje już obniżona.
Co napisałem ostatnio w innym temacie, pamiętasz? Że bazar jest zawalony pseudo ofertami. Na chwilę obecną prawie 6000 ofert. Ile minęło? Jeden dzień czy dwa jak było 5000. Zbyt dużego ruchu więc tam nie ma. Ciekawe czemu? Pewnie za mało ciekawych ofert? A może za mało kupujących?TomHa pisze: Albo na Bazarze będzie ruch, co wpłynie także na konkurencyjność ofert - zwyciężą najrozsądniejsze - albo większość z czasem pójdzie gdzieś indziej, zostaną tylko idealiści ze swoimi bundelkami, których nikt nie będzie chcieć, bo w międzyczasie prawie każdy Łowca będzie mieć 5K gier na koncie i już nic na tym Bazarze dla siebie nie znajdzie i skończy się wszystko ;>
To się nazywa psucie rynku. Janusz wystawia za 6 zł, łowca widząc to wystawia za 4 zł, rzeczywista wartość to 2 zł. Kto kupi za 4 zł? Żaden łowca, a skoro żaden tzn. że wystawiający celowo ustala cenę na 4 zł żeby na tym zarobić 200%. Lichwa z chwilówki to się przy tym chowa.
- Posty: 31
- Rejestracja: 5 sty 2016, o 16:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 3 razy
- Podziękowania: 2 razy
Rany chryste, kolo - a może się tak ogarnij?TomHa pisze: Nadal nie rozumiem, jak dyktowanie cen, wg. swojego widzimisię można nazwać oszustwem ..... w tym kraju chyba jedynie wódka i papierosy mają narzucone ograniczenia, jeśli chodzi o marżę sprzedawcy, no może jeszcze leki, reszta to już wolny rynek![]()
MerlinPL pisze: Nawet prawo chroni ludzi mniej zaradnych. Po to powstały przepisy mówiące np. o wyzyskaniu cudzego błędu czy bezpodstawnym wzbogaceniu się.
Wy natomiast prezentujecie typową mentalność: ktoś mi przelał 100 000 na konto, wydam je zanim się połapią bo jak wydam to nie będą mi mieli z czego zabrać, a przecież to moje konto więc skoro byłby na moim koncie to były moje.
Podaj przepis prawny - dokładny artykuł - wg. którego praktyki niektórych z Bazaru można podciągnąć pod bezpodstawne bogacenie się.
Prawo w tym kraju, jak i większości wcale nie chroni mniej zaradnych, to na nich opiera się cały kapitalizm, na tym, że zapłacą więcej za wszystko, niż to warte i że będą pracować za mniej, niż to warte![]()
Bo z twoich głupich uśmieszków wynika ze jednak wiesz że takie przepisy są.
po prostu forsujesz swoje nic nie warte "kapitalistyczne" poglądy, które są SPRZECZNE z obowiązującym prawem - i to zarówno polski jak i EU
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyzysk
art. 387 Kodeksu cywilnego jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy.
Tzn że jeśli mi sprzedałeś darmową grę za 3,5 a ja to właśnie odkryłem -to albo mi zwracasz kasę, albo masz przegraną sprawę.
Prawo jak najbardziej broni "mniej zaradnych" to tylko pewne grupy "ultra kapitalistów" mają nawalone w baniach i nie potrafią tego zaakceptować
btw
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lichwa
lichwa jest karalna
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zmowa_cenowa
KAŻDA zmowa cenowa jest karalna (btw dowcip stulecia -nasz rząd wystosował oświadczenie by się samemu zadenuncjować, w zamian za obniżenie kary

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-za-z ... ualne-kary
A Eu ma jakieś dwie ryzy papieru więcej takich regulacji twojego "wolnego rynku"
(zwłąszcza pierwszy link w przypisach)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nieuczciw ... ka_rynkowa
A interwencjonizm państwowy w Polsce obejmuje "znacznie"

choćby
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/Wy ... ii,13470,1
ale także wszystkie te minimalne ceny skupu produktów rolnych czy nawet ta minimalna stawka płacy
- Ci użytkownicy podziękowali ShadowSkill za ten post:
- TomHa
- Posty: 1406
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 61 razy
- Podziękowania: 74 razy
- Kontakt:
OK, dzięki za przepisy - nie twierdziłem, że takich przepisów nie ma, dlatego prosiłem o ich podanie - teraz powiedz mi jeszcze tylko, jaki sąd weźmie na wokandę sprawę o tak niskiej szkodliwości społecznej, jak sprzedaż darmówki za 3,5 zł;?
Oczywiście mówimy o darmówce, która jest za free wszędzie, bo jeśli tylko ta występuje gdzieś w wersji płatnej, to cały w/w przepis można sobie oprawić w ramkę
Oczywiście mówimy o darmówce, która jest za free wszędzie, bo jeśli tylko ta występuje gdzieś w wersji płatnej, to cały w/w przepis można sobie oprawić w ramkę

- Posty: 1406
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 61 razy
- Podziękowania: 74 razy
- Kontakt:
To może przyjrzyjmy się sprawie z drugiej strony - adnotacja z HB, można ją znaleźć pod każdymi kluczami sztim:
All purchases are for your personal use only.
to samo tyczy większości bundlówek, giftów ze Sztima i tak dalej
Nie wolno ich odsprzedawać, ani za cenę zakupu, ani taniej, ani drożej ;D
I co Wy na to? Czy tutaj etyka już nie obowiązuje?
I dlaczego, mimo tego zakazu, mimo regulacji prawnych - w dużej części przypisanych relacjom przedsiębiorca-konsument, a nie Łowca-prywatny Janusz (od czasu do czasu wystawiający bundlówki, żadnej stałej sprzedaży i ekspozycji) - te klucze brylują na ogólnoświatowym rynku, często z "lichwiarskim" narzutem, co więcej (nawiązując do wypowiedzi Merlina) wszyscy poza ortodoksyjnymi Łowcami mają gdzieś cenę bundlową, ani w trakcie trwania danego bundla, ani po nim, cena prawie nigdy nie spada do poziomu ceny bundlowej
All purchases are for your personal use only.
to samo tyczy większości bundlówek, giftów ze Sztima i tak dalej

I co Wy na to? Czy tutaj etyka już nie obowiązuje?
I dlaczego, mimo tego zakazu, mimo regulacji prawnych - w dużej części przypisanych relacjom przedsiębiorca-konsument, a nie Łowca-prywatny Janusz (od czasu do czasu wystawiający bundlówki, żadnej stałej sprzedaży i ekspozycji) - te klucze brylują na ogólnoświatowym rynku, często z "lichwiarskim" narzutem, co więcej (nawiązując do wypowiedzi Merlina) wszyscy poza ortodoksyjnymi Łowcami mają gdzieś cenę bundlową, ani w trakcie trwania danego bundla, ani po nim, cena prawie nigdy nie spada do poziomu ceny bundlowej

- Posty: 956
- Rejestracja: 25 lip 2013, o 22:15
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 102 razy
- Podziękowania: 371 razy
- Kontakt:
Zastanawiam się haha czy taki Merlin też odwala takie akcje w realnym życiu? @MerlinPL Czy Twoje życie polega tylko na siedzeniu przed komputerem i wyzwaniu wszystkich od januszy, cebulaków i cwaniaków... Wiesz to nie są typowo polskie przywary. Typową polską przywarą jest Twoja zawiść w stosunku do innych ludzi, których tak lubisz szufladkować. Jedyna różnica jest taka, że ukrywasz to pod płaszczykiem górnolotnych idei, których nikt nie chce. Jak będę miała ochotę kupić za 50 gr darmówkę to ją kupię i nic Ci do tego. A jeśli tak Cię martwi los tych wszystkich naiwniaków to brnij w to dalej, niech nie uczą się na błędach i niech nie myślą samodzielnie, niech wszędzie będą wielkie banery "Ta gra była za darmo 2 lata temu" albo "Dopiero co było w bundlu"... W realu też tak robisz? Jak idziesz do mięsnego i widzisz pierś z kurczaka za 11 zł/kg to też sprzedawcę wyzywasz od januszy i cebulaków, bo łapią naiwniaków, gdy w tym samym czasie w Lidlu jest promka i taką sama pierś możesz mieć za 6zł/kg 

- Posty: 171
- Rejestracja: 5 paź 2015, o 22:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 2 razy
- Kontakt:
Jest w Tobie 250% Janusza

A jak kupiłeś darmówkę za 1zł i sprzedałeś za 3,5zł, to sam już nie wiem

Edit:
A może, skoro łowcy tacy podzieleni, dodajmy na bazarze status Janusza Biznesu - zniesmaczeni będą zgłaszać oferty które ich zdaniem są Januszowaniem, za 3 zweryfikowane zgłoszenia otrzymujesz powyższy status pod nazwą użytkownika i inni zniesmaczeni omijają twoje oferty, ludzie mający lepsze problemy w życiu decydują sobie sami, co i za ile chcą kupić. Wszyscy szczęśliwi?

Ostatnio zmieniony 18 lut 2017, o 15:24 przez matt444m, łącznie zmieniany 1 raz.
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 lut 2015, o 13:32
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Hahahaha, powodzenia w sądzie. Użytkownik Bazaru i Łowców Gier posiadający minimum 50 gier w cyfrowej postaci ma się powoływać na niedoświadczenie? To by może pasowało gdybyś pierwszy raz dokonywał zakupu przez Internet, ale nie w sytuacji, gdzie bez żadnego przymusu, okłamywania i oszustw kupujesz grę (pomijam już te 3,50 zł, bo to ewidentnie żart, prawda?), po czym dowiadujesz się, że gdzieś można ją było kupić taniej i chcesz pieniędzy z powrotem. No ludzie... bądźcie poważni.ShadowSkill pisze: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyzysk
art. 387 Kodeksu cywilnego jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy.
Tzn że jeśli mi sprzedałeś darmową grę za 3,5 a ja to właśnie odkryłem -to albo mi zwracasz kasę, albo masz przegraną sprawę.
Prawo jak najbardziej broni "mniej zaradnych" to tylko pewne grupy "ultra kapitalistów" mają nawalone w baniach i nie potrafią tego zaakceptować
Ciekawą analogią do darmówek, które były, a już ich nie ma, może być np. sprzedawanie powietrza z Mount Everestu albo skądinąd, niech będzie z Krakowa, żebyście nie wyskoczyli z kosztami ekspedycji. No jak to tak można sprzedawać? Przecież powietrze jest za darmo! No tak, każdy może pojechać i się nawdychać. Tak samo jak każdy mógł zdobyć darmówkę, kiedy była rozdawana. To co, nie można sprzedawać? Już nie chodzi o to, czy to dobre czy złe, ale o samą możliwość. Po co zabraniać? Ktoś będzie chciał, to kupi. Ciągle zakładacie jakiś przymus ze strony kupujących, a tego przecież nie ma.
- Posty: 1406
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 22:59
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 61 razy
- Podziękowania: 74 razy
- Kontakt:
A jakby sprzedał darmówkę, którą zdobyłby za darmo za 3,5 zł; to jakim byłby Januszem?
Ile procent trzeba dodać do 0, żeby było 3,5 zł;? .....

_____________________________________________________
OK, poważnie teraz - dyskusja jest fajna, dopóki nie dochodzi do obrzucania się inwektywami i wycieczek osobistych, skoro ja ją sprowokowałem stronę, czy dwie temu, to czuję się współodpowiedzialny za atmosferę tutaj panującą i bardzo proszę o przestrzeganie norm, jakie obowiązują w cywilizowanej dyskusji!
To, że się nie zgadzam z Merlinem w tej sprawie, czy tez kimś innym, nie oznacza wcale, że nie szanuję Go jako człowieka i co za tym idzie jego poglądów, są Jego, ma do nich prawo i niech tak zostanie!

Tak więc gadajmy, ale bez obrzucania się idiotami, złodziejami, ruskimi i tym podobne

Miłego Dzionka i Pozdrawiam!
TomHa
Dlatego nawet nie wystawiam nic na bazarze, bo szkoda mi się tłumaczyć, brać na siebie jakieś komentarze o januszowaniu itd.
Skoro wg niektórych gra, która była np. 2 lata temu w bundlu za 1$ teraz już nigdy nie może być wystawiona za więcej niż powiedzmy 2 zł. Nawet jeśli w sklepach kosztuje od 30 zł w górę, na Allegro od 20+ zł, a poza tym bundlem 3 lata temu gry nigdzie w zestawie już nie było.
Generalnie te teksty o Polakach januszach to trochę mnie śmieszą. Poczytajcie sobie o praktykach wielu osób w UK czy w USA - 'Kupują' co miesiąc telewizor, tzn. biorą na miesiąc, testują sobie, zwracają, od razu kasę dostaję, biorą kolejny i tak przez rok czasu na telewizor złotówki nawet nie wydali. Także jak to się ma do sprzedaży gierki za np. 2 zł.
Skoro wg niektórych gra, która była np. 2 lata temu w bundlu za 1$ teraz już nigdy nie może być wystawiona za więcej niż powiedzmy 2 zł. Nawet jeśli w sklepach kosztuje od 30 zł w górę, na Allegro od 20+ zł, a poza tym bundlem 3 lata temu gry nigdzie w zestawie już nie było.
Generalnie te teksty o Polakach januszach to trochę mnie śmieszą. Poczytajcie sobie o praktykach wielu osób w UK czy w USA - 'Kupują' co miesiąc telewizor, tzn. biorą na miesiąc, testują sobie, zwracają, od razu kasę dostaję, biorą kolejny i tak przez rok czasu na telewizor złotówki nawet nie wydali. Także jak to się ma do sprzedaży gierki za np. 2 zł.

Strzeżcie się wszyscy, którzy sprzedaliście darmową gierkę za dwa złote; jednym tutejsi prawnicy założą sprawę karną skarbową, a innymi zajmie się jakiś forumowy Raskolnikow. 
No tak jałowej dyskusji nie widziałem już dawno i podziwiam Cię, TomHa, że chce Ci się jeszcze walczyć z wiatrakami.

No tak jałowej dyskusji nie widziałem już dawno i podziwiam Cię, TomHa, że chce Ci się jeszcze walczyć z wiatrakami.
- Posty: 100
- Rejestracja: 24 cze 2015, o 13:58
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 2 razy
Mi tam się też śmiać chce z cen jak przeglądam bazar. Gierki, które kupiłem na pchlim targu, nawet w tygodniu startu bazaru, za 1zł, na bazarze po 5zł;d No ale co zrobić, pretensje chyba są o to głównie, że (przynajmniej ja tak rozumiałem zapowiedzi administracji) bazar miał być takim ulepszonym pchlim targiem, a wyszło jak wyszło, że janusz kupuje na bazarze za złotówę a sprzedaje za trzy i pół;d Inna sprawa, że nie bez winy jest bardzo luźne podejście administracji do kwestii regulaminu, który od początku nie regulował wielu kwestii. W praktyce będzie tak, że miejsce, które miało być dla łowców, będzie głównie dla januszy, którzy zlecą się z każdego innego miejsca w internecie, bo nie muszą tu płacić serwisowi za wystawianie ofert.
- Posty: 1265
- Rejestracja: 6 lut 2014, o 17:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 235 razy
- Podziękowania: 219 razy
- Kontakt:
W tej kwestii odpowiedź już przecież udzieliłem: dla obywateli RP taki zapis nic nie znaczy bo narusza nasze prawo do odsprzedaży licencji.TomHa pisze: To może przyjrzyjmy się sprawie z drugiej strony - adnotacja z HB, można ją znaleźć pod każdymi kluczami sztim:
All purchases are for your personal use only.
to samo tyczy większości bundlówek, giftów ze Sztima i tak dalejNie wolno ich odsprzedawać, ani za cenę zakupu, ani taniej, ani drożej ;D
I co Wy na to? Czy tutaj etyka już nie obowiązuje?
I jest to zwykłe cwaniactwo-buractwo a dodatkowo wypaczanie szczytnego celu jakim były wszelkie bundle. Kto ma dłuższy staż jako łowca ten wie jak zmieniało się np. Humble.TomHa pisze: I dlaczego, mimo tego zakazu, mimo regulacji prawnych - w dużej części przypisanych relacjom przedsiębiorca-konsument, a nie Łowca-prywatny Janusz (od czasu do czasu wystawiający bundlówki, żadnej stałej sprzedaży i ekspozycji) - te klucze brylują na ogólnoświatowym rynku, często z "lichwiarskim" narzutem
Spójrz na takie blokady regionalne. Nie pojawiły się bez przyczyny. To dzięki nim producent/wydawca próbuje się bronić przed stratą zysków. Ale i w tej kwestii już mają "porobione" bo UE zakazała (przepisy wejdą w życie na dniach) stosowania blokad regionalnych na terenie UE. Oczywiście dla nas to żaden zysk bo oznacza wzrost cen.
Utrudnione jest też ściganie takich cwaniaczków. Firmy rejestrowane w rajach podatkowych. Siedziby firm w "kartonie po butach" w Hong-Kongu. Ile stron liczy sobie na łowcach temat o cwaniaczkach z allegro? I ktoś coś z tym zrobił? Pytałem czy chociaż jeden łowca zgłosił kogoś do US lub prokuratury.
Dla Zachodu Polska jest krajem trzeciego świata, białą plamą na mapie. Blizzard w jednej chwili poradził sobie ze sprzedażą kont/waluty na eBayu. Zagrozili milionowym pozwem i eBay wywalił nie tylko oferty z WoWa ale całą sekcje dotyczącą sprzedaży wirtualnych dóbr.
Czyli przyznajesz że chcesz być januszem i dobrze ci z tym. Sprawę mamy więc wyjaśnioną.Nesus pisze: Zastanawiam się haha czy taki Merlin też odwala takie akcje w realnym życiu? @MerlinPL Czy Twoje życie polega tylko na siedzeniu przed komputerem i wyzwaniu wszystkich od januszy, cebulaków i cwaniaków... Wiesz to nie są typowo polskie przywary. Typową polską przywarą jest Twoja zawiść w stosunku do innych ludzi, których tak lubisz szufladkować. Jedyna różnica jest taka, że ukrywasz to pod płaszczykiem górnolotnych idei, których nikt nie chce. Jak będę miała ochotę kupić za 50 gr darmówkę to ją kupię i nic Ci do tego. A jeśli tak Cię martwi los tych wszystkich naiwniaków to brnij w to dalej, niech nie uczą się na błędach i niech nie myślą samodzielnie, niech wszędzie będą wielkie banery "Ta gra była za darmo 2 lata temu" albo "Dopiero co było w bundlu"... W realu też tak robisz? Jak idziesz do mięsnego i widzisz pierś z kurczaka za 11 zł/kg to też sprzedawcę wyzywasz od januszy i cebulaków, bo łapią naiwniaków, gdy w tym samym czasie w Lidlu jest promka i taką sama pierś możesz mieć za 6zł/kg
Dlaczego próbujesz wypaczyć temat? My tutaj nie mówimy o darmówkach po 50 groszy tylko o jednej grze z bundla w cenie wyższej niż cały próg i to dwukrotnie. I ty tutaj widzisz zawiść? Ja tutaj widzę obrzydzenie takim zachowaniem bo nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby tak bezczelnie próbować "zarobić".
Sam sobie odpowiedź. Jak miałem darmową Mafię 2 z GMG i trochę przeleżała i potem pozbywałem się resztek to wystawiłem ją za 1 zł. Za 5 zł też by poszła z marszu ale sumienie by mnie gryzło gdybym miał od kogoś żądać 5 zł tylko dlatego że się na to rozdawnictwo nie załapał.
Ja mogę powiedzieć dokładnie to samo.
Czarne owce są wszędzie, ale czy to znaczy że mamy ich naśladować? Mówisz o zwrotach w UK czy US? A powiedź mi czy ludzie tam robią to tak chamsko i na masową skalę jak robili to Polacy podczas promocji Lidla? Ze wstydu bym się spalił gdybym tak jak ta kobieta ze zdjęcia w artykule oddawał pustą 5 litrową butlę płynu do płukania "bo mi nie odpowiadał".Fj00b pisze: Generalnie te teksty o Polakach januszach to trochę mnie śmieszą. Poczytajcie sobie o praktykach wielu osób w UK czy w USA - 'Kupują' co miesiąc telewizor, tzn. biorą na miesiąc, testują sobie, zwracają, od razu kasę dostaję, biorą kolejny i tak przez rok czasu na telewizor złotówki nawet nie wydali. Także jak to się ma do sprzedaży gierki za np. 2 zł.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2017, o 16:02 przez MerlinPL, łącznie zmieniany 1 raz.
- Posty: 100
- Rejestracja: 24 cze 2015, o 13:58
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 2 razy
Jak to będzie 20 groszy to będzie to samo co teraz, bo co to za różnica, że zamiast wystawić np. Spec Ops: The Line za 1zł to janusz i tak wystawi za 5zł i tych dwudziestu groszy praktycznie nie zauważy przy takim przebiciu:)