A co ci po wersji pudełkowej?
Jeszcze wczoraj mógłbyś napisać że wrzucisz cracka i możesz grać, problem w tym że będzie to łamanie prawa.
Dzisiaj gdy jest denuvo nie zrobisz już absolutnie nic.
A co ci po wersji pudełkowej?
Nam nie zabiorą, bo kupujemy broń od hamburgerów. Gdyby Orgin/Steam był w ruskich rekach to , wtedy można by się bać.
Nie tyle dystrybucja cyfrowa, co platformy dystrybucji z wlasnym DRM (Steam, Orgin, uPlay). Bo taki GOG na przyklad umozliwia zassanie instalki (Chyba ze uzywa sie GOGa Galaxy). Tak ze nawet po VPN da sie pobrac gre a potem lokalnie grac. Tak jak bysmy mieli pudelkowa wersje.
No ale zdaje się, steam też umożliwia grę offline, czyli teoretycznie też można zassać gry a potem w nie grać. Zresztą, czy w przypadku kiedy origin, steam albo inni odcięli nas od świata, to ktokolwiek by się przejmował regulaminami i prawem? Każdy by po prostu ściągał gry z neta i grał z crackiem. Nie wierzę, że ktokolwiek miałby skrupuły.
No nikt raczej do domu nie wpadnie i tej gry nie weźmieA co ci po wersji pudełkowej?
Ale i tak nie masz fizycznej kopii, jak zablokują to musisz kombinować. Dla zwykłego przeciętnego Kowalskiego bawienie się w VPN to za dużo.Nie tyle dystrybucja cyfrowa, co platformy dystrybucji z wlasnym DRM (Steam, Orgin, uPlay). Bo taki GOG na przyklad umozliwia zassanie instalki (Chyba ze uzywa sie GOGa Galaxy). Tak ze nawet po VPN da sie pobrac gre a potem lokalnie grac. Tak jak bysmy mieli pudelkowa wersje.
E tam, przesadzasz. Zyski są z niej mniejsze, ale widać, że jeszcze może się podnieść, tylko na innych zasadach. Ludzie wciąż chętnie kupują najróżniejsze fizyczne kolekcjonerki i bogate wydania gier (w Polsce widać to chociażby po serii Techlandu, od którego szybko zaczął odgapiać CDP) więc dystrybucja pudełkowa pewnie skupi się właśnie na tym. Z cyfrową cenowo szans nie ma konkurować, ale kolekcjonersko już tak. Gdyby wydawcom nie opłacało się trzymać pudełkowych edycji już dawno by je zdusili a okazuje się, że czasem produkcje, które miały być wydawane tylko cyfrowo wędrują do sprzedaży pudełkowej (Life is Strange, Mars War Logs itd.). Zresztą to drugie to dobry zabieg dla wydawców, fani tych gier kupuja zarówno cyfrówkę (bo szybciej) jak i pudełkową wersję (bo chcą mieć na półce swój ulubiony tytuł). Ja bym się tam wcale nie obraził gdyby było więcej gier z tak bogatymi edycjami jak u nas w Polsce np. Deponia Doomsday, ale były po prostu droższe od cyfrowych edycji. Zdecydowanie wolę to niż klasyczny DVD box z krótką instrukcją i płytą, na której zazwyczaj jest klient SteamDystrybucja pudełkowa zmierza ku nieuchronnemu końcowi
Owszem jest: modyfikujesz bez wiedzy i zgody twórczość chronioną prawem autorskim.
Tylko że takich już nie ma. Jest 100% pokrycie klientami: Origin, uPlay, Social Club, Battlenet, Steam.
Ale to tylko niejako potwierdza tezę o tym, że dystrybucja cyfrowa jest bardziej niebezpieczna. Bo jak CI odetną dostęp do steama czy innej usługi, to jak nie ściągnąłeś gry do tej pory, to jej już nie ściągniesz (chyba, że z innego źródła). A jak masz na płycie to zwyczajnie tę grę masz i możesz zrobić z nią co zechcesz. Owszem, czasem będzie to łamanie licencji, ale z drugiej strony, czy odbieranie dostępu do legalnie zakupionych gier jest w porządku? Kto będzie się przejmował faktem, że łamiesz jakąś tam licencję? Szczególnie, że za grę zapłaciłeś i jak sam napisałeś masz prawo do grania w nią.MerlinPL pisze: Owszem jest: modyfikujesz bez wiedzy i zgody twórczość chronioną prawem autorskim.
To tak samo jak avatary na forum. Ktoś sobie wstawia np. obrobiony ss z jakiejś gry. Jest to już naruszenie prawa. Wykorzystujesz publicznie i bez zgody część tej licencji. Oczywiście nikt cię za to nie będzie ścigał ale właściciel praw zezwolił ci jedynie na korzystanie z zawartości licencji w celu grania.
Ale też Denuvo nie każdy wydawca stosuje. Jest cała masa gier bez Denuvo a i nie wszystkie nowe to mają. A w razie jakiejś blokady czy masowego upadku inaczej też by wyglądały wysiłki w celu złamania. Teraz wielu grupom czy osobom się nie chce, bo wszystko działa fajnie i średnio się opłaca. Ale gdyby zaszła konieczność to idę o zakład, że ewentualny crack powstał by znacznie szybciej.MerlinPL pisze: Tylko że takich już nie ma. Jest 100% pokrycie klientami: Origin, uPlay, Social Club, Battlenet, Steam.
Zostaje GOG z tym że to tylko dobra wola niektórych niezależnych producentów którzy są jednocześnie wydawcami że ich gry pojawiają się na GOGu. Zdecydowana większość wybiera Steama. Cała reszta największych graczy ma własne platformy a wiadomo już że każda gra wydawana przez EA i Ubisoft posiada lub będzie posiadać Denuvo więc nawet posiadanie zainstalowanych gier na hdd nic nam nie da bo ich nie uruchomimy.
tej "z góry określonej" pewno nikt nie zna, niemniej takową ma
Memorex Pro Gold Archival - Sam dalem sie naciagnac w dawnych latach na paczke tych plyt. Do przechowywania zdjec. Jeszcze nie istnialy takie wynalazki jak chmury, a pojemne dyski byly drogie. Teraz to sie poprostu bardziej oplaca kupic dysk 320 gb jako magazyn danych pokroju zdjecia czy filmy z wakacji. Te Memorexy nie dawaly gwarancji 100+, ale pamietam, ze byla jakas seria Basfa (jeszcze przed przejeciem przez Emteca) ktora wlasnie dawala gwaracje 100+. Jedna plytka cdr 700mb za 30zl. Jakies warstwy zlota i super odporne na zarysowania. Pamietam jak kumpel kupil, fakt ze minelo ponad 15 lat a plyta dziala bez zarzutu, ale moje memorexy tez dzialaja