CD-Action - temat ogólny

Dyskusja o branży
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 287
Rejestracja: 3 sty 2020, o 18:07
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 342 razy
Podziękowania: 144 razy
Kontakt:

Mówię tylko ze swojej perspektywy ale ja nie lubię robić rzeczy dla zasady jeśli korzyść jest niewielka w stosunku to czasu jaki trzeba poświęcić. Oczywiści można jeszcze temat minimalnie pociągnąć np. jakimś oficjalnym wezwaniem ale mnie by się nie opłacało o to mocno walczyć bo w tym czasie można np. zarabiać realną kasę albo zajmować się czymś przyjemniejszym. Ale jak pisałem wcześniej ja patrzę ze swojej strony i sobie przeliczam za jaką stawkę na godzinę/dzień pracuję i zajmowanie się pewnymi rzeczami mi się po prostu nie opłaca. Z drugiej strony gdybym to ja był na miejscu tych ludzi z CDA to po pierwsze starał bym się nie dopuścić do takiej sytuacji gdzie za kilkaset zł mam czarny PR a nawet gdyby już coś takiego nastąpiło to zamiast się głupio tłumaczyć to bym przeprosił i zapłacił za usługę. Ja jestem człowiekiem do bólu praktycznym i zawsze staram się oceniać opłacalność danego działania. Dziwię się że redakcja CDA nie rozumie tak podstawowych kwestii a jednocześnie chce prowadzić i rozwijać pismo...
Ci użytkownicy podziękowali joshep666 za ten post (w sumie 5):
ArminNiccyWolfHardkorNataneldawido159
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 43
Rejestracja: 15 sie 2021, o 07:06
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 73 razy
Podziękowania: 40 razy

Aż dziw bierze że nie chcą jakoś tego rozwiązać. Po prostu pod dywan i udajemy że nie ma problemu.

Ale jak już mówiłem wcześniej, na stronie, discordzie i kanale YT panuje cenzura. Dość ironiczne po tym jak bardzo krytykują reżim Putlera i jego ruskiej mafii.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 58
Rejestracja: 6 sie 2013, o 22:25
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 30 razy

Może nie czarny, ale ciemno szary PR, to oni już mają od dawna. Z tego, co zaobserwowałem po komentarzach na ich własnej stronie, obiecywali gruszki na wierzbie "inwestorom", ale części nie zrealizowali. Ta cała sprawa z pieniędzmi za te teksty wygląda po prostu źle. Chcieli teksty, dostali je i pracowali nad nimi. Niech się określą czy te teksty były coś warte czy nie. Nie wierzę, że tracili czas na poprawę tekstów. W ich altruizm nie wierzę. Autor zawsze może skorzystać z porady jakiegoś prawnika.
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 815
Rejestracja: 7 wrz 2013, o 23:02
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 100 razy
Podziękowania: 258 razy
Kontakt:

Kiedyś czytało się, kiedyś zbierało się...

Nawet nie wiedziałem, że nadal istnieją!!! Sądziłem, że poumierali o_O

Już ktoś tu wspomniał, że przespali pewien etap i zatrzymali się w punkcie, który nie potrafili i wygląda na to, że nadal nie potrafią przeskoczyć. A szkoda, wystarczyło wejść w nowe trendy. Nie jeden. We wszystkie, jakie pojawiały się każdego dnia! Zaatakować nowo powstałą niszę - internety ze wszystkich możliwych stron. Chyba na inwestycję znalazłyby się środki? A tak...

Wg. mnie byli kiedyś potęgą na polskim rynku. Kiedyś minęło...
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1234
Rejestracja: 1 gru 2015, o 07:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 231 razy
Podziękowania: 142 razy
Kontakt:

StonRoc pisze: 4 mar 2023, o 21:47 Na obśmiewanie dzieciaków jest mocny, podobnie jak i wyciągania kasy od wiernych fanów, kiedy swoimi działaniami doprowadził do upadku pisma.
AR czytałem i rozumiem, ale jakie wyciąganie kasy co doprowadziło do upadku. O czym ty piszesz?
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 740
Rejestracja: 24 lip 2019, o 14:50
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 349 razy
Podziękowania: 343 razy

Hardkor pisze: 5 mar 2023, o 16:17 AR czytałem i rozumiem, ale jakie wyciąganie kasy co doprowadziło do upadku. O czym ty piszesz?
Czyżby zrozumienie zdania złożonego przerastało Ciebie? Potrafił wyciągnąć kasę od fanów na reaktywację pisma, kiedy jego wcześniejsze działania doprowadziły do jego upadku. Co w tym jest trudnego do zrozumienia?
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 187
Rejestracja: 6 cze 2013, o 20:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 365 razy
Podziękowania: 180 razy
Kontakt:

No cóż, moja przygoda z czasopismem skończyła się jakoś w roku 2017. Nawet nie będę kłamał, że czasopismo kupowałem nie do czytania ale dla gier. Do dzisiaj mam dużo ciekawych gier aktualnie nie do kupienia czy z niedostępną już polonizacją.

Po pierwsze cena, 35 złoty za wersję drukowaną i brak gier. Rozumiem, że inflacja ale to nie zmienia faktu, że ta cena po prostu może odstraszyć. Co prawda można kupić wersję cyfrową za 15 zł ale jak dla mnie to nie to samo.

Po drugie, jak interesuje mnie gra to bardzo łatwo mogę znaleźć jej recenzje napisaną na jakimś blogu czy stronie a także obejrzeć recenzje wideo. Także jakieś aktualności czy newsy szybko można znaleźć w sieci.

Po trzecie to niektóre osoby w redakcji i ich teksty (słowo recenzja nie chce mi przejść przez gardło) mnie po prostu denerwowały. Olewatorskie podejście do tematu i niezrozumienie go. Miałem wrażenie, że dana osoba pisała go na podstawie obejrzanego filmiku w Internecie albo patrzyła zza pleców jak kolega gra. Zdarzały się dobre i ciekawe teksty ale ginęły one w tłoku.

Nawet w sieci trudno znaleźć aktualne wyniki sprzedaży.
Średnia sprzedaż w 2018: 54 398 (wg. wirtualne media)
Średnia sprzedaż w 2019: 34k (lipiec) (wg. wikipedii)

No cóż, prasa jako media przechodzi powoli do lamusa. Tak jak już ktoś pisał, wydaje mi się, że są opóźnieni przynajmniej z 10 lat. Dopiero niedawno zainwestowali w swoją stronę jak i w kanał na yt.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1265
Rejestracja: 6 lut 2014, o 17:41
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 235 razy
Podziękowania: 219 razy
Kontakt:

Czy ja wiem że swoimi działaniami? Prasa ogólnie zdechła po upowszechnieniu się Internetu. Oczywiście taka Pani Domu nadal dobrze się sprzedają w pokoleniu 55-60+ czyli wykluczonych cyfrowo. Ale pisma o grach raczej nie są do tej grupy kierowane. Pamiętajmy też o tym że to jednak pełne wersje zawsze stanowiły najważniejszy składnik pisma. Te niestety też zniknęły przejęte przez bundle. Teraz jak wszyscy widzimy za pismo bez pełnych wersji, i do tego drogie pismo, mało kto chce zapłacić. Oczywiście nastawienie redakcji do czytelników też w jakimś stopniu na to wpłynęło. Ja np. przestałem kupować gdy zaczęli prawie wszystkie gry testować na konsolach. No cóż od tego są pisma konsolowe, a cda było głównie rynkiem pecetowym. To jakie gra ma wymagania, jakie sterowanie, czy ma szybki zapis jest dla mnie ważne i dotyczy to właśnie wersji pecetowej. Dokładając do tego głupie (jak dla mnie bo zasadniczo mam w (.) opinie innych bo liczy się dla mnie moje zdanie) felietony, niskiego poziomu recenzje hardware oraz mnóstwo reklam to za co mam płacić? Recenzje jak napisałem przed chwilą mnie mało obchodzą, szczególnie takie gdzie czytam 3 strony o minusach gry a na koniec jeb. 8/10. Jest YT, jest Twitch, są dema, reszty może nie być.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 43
Rejestracja: 15 sie 2021, o 07:06
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 73 razy
Podziękowania: 40 razy

Ja nie kupuje tego że Brauer ich blokował jeżeli chodzi o zrobienie kanału YT czy modernizacje strony.

Chcecie mi wmówić że nikt od wydawcy nie popatrzył w YT, nie zobaczył PewDiePie czy Angry Joe i powiedział "Hmm, może CD-Action coś upichci"? Być może były takie plany, ale były cały czas odkładane przez wydawcę i redakcje, tak samo jak modernizacja strony. To wg mnie działało w obie strony i obie strony dogadać się nie mogły.

I jeszcze sprawa ceny czasopisma, oni naprawdę chcą żebyśmy kupowali wersje za 15 zł. I to mi mówi że oni chcieli bardzo w internet wejść niż robić czasopismo, ale obiecali wydawanie go więc teraz mamy ten misz-masz ze stroną i czasopismem.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 46
Rejestracja: 16 lip 2019, o 16:54
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 14 razy

niech wrocom pelniaki
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 1 mar 2023, o 22:13
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Z innej beczki, bo należę do pokolenia, które kupowało CDA w latach 1999-2004, czyli w czasach szkoły średniej. Od kiedy (który numer) gry zamieszczane na płytach wymagały wpisania tych kluczy? I czemu to właściwie miało służyć? Teraz kupienie jakiegoś numeru z np 2017 dla gry nie ma sensu, bo jej nie odpale. Dobrze rozumiem?
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 187
Rejestracja: 6 cze 2013, o 20:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 365 razy
Podziękowania: 180 razy
Kontakt:

W kilku numerach były kody do aktywacji na ich jakieś zewnętrznej stronie i tak potem mogłeś aktywować np. klucze steam. Tylko był na to krótki czas i jak nie zdążyłeś to miałeś pecha. Ja na przykład zwlekałem z aktywowaniem klucza do Resident Evila 6 i po kilku miesiącach nie miałem już opcji aby wygenerować klucz. Teraz nawet strona gdzie się je aktywowało nie działa.

A numer to chyba 10/2018 +/-
Zdrapka z kodem :)
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 1 mar 2023, o 22:13
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

A który numer był ostatnim z pełniakiem na płycie bez kodu, zdrapki itp? W sensie, że wkładasz płytę do napędu i instalujesz? :)
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 262
Rejestracja: 15 mar 2017, o 17:46
Podziękował: 184 razy
Podziękowania: 307 razy

Ciężko stwierdzić, bo nie było tak, że od danego momentu dawali tylko i wyłącznie kody do aktywacji. Zdarzały się nawet przypadki, że pełniaka można było aktywować, ale na płycie i tak znajdowała się wersja DRM-free. Nie mam co do tego pewności, ale wydaje mi się, że pierwszym numerem, do którego dodana była gra aktywowana na Steam, był numer 01/2012 z Saints Row 2 i Blood Bowl: Legendary Edition.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 10
Rejestracja: 1 mar 2023, o 22:13
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Dzięki wielkie :) jako że wracam do grania w starsze gry (złożyłem najlepszą konfiguracje PC jaka był w stanie udźwignąć Windows XP ) i już wiem, że wydania do około 2012 roku pozwolą grę zainstalować i pograć :)
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1984
Rejestracja: 18 sie 2013, o 20:26
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 416 razy
Kontakt:

Haazheel pisze: 11 mar 2023, o 16:26 Ciężko stwierdzić, bo nie było tak, że od danego momentu dawali tylko i wyłącznie kody do aktywacji. Zdarzały się nawet przypadki, że pełniaka można było aktywować, ale na płycie i tak znajdowała się wersja DRM-free. Nie mam co do tego pewności, ale wydaje mi się, że pierwszym numerem, do którego dodana była gra aktywowana na Steam, był numer 01/2012 z Saints Row 2 i Blood Bowl: Legendary Edition.
A nie, bo w numerze 11/2010 dawali Dark Messiah of Might & Magic, który wymagał kodu Steam - wtedy jeszcze do zdobycia przez ich stronkę dla absolutnie każdego, nawet jak ktoś nie posiadał pisma. Dopiero po kilku latach zdjęli to ze strony i trzeba było do nich pisać o kod z dowodem posiadania tego numeru.
A wracając do ostatniej gry DRM-Free... oni właściwie nie przestali nigdy ich dawać? W sensie, w większości numerów to był misz-masz. A czasami nawet dawali w pewnym sensie... scrackowane gry? Na przykład Batman: Arkham Asylum, BioShock 2, Deadpool czy Prototype 2 - te gry wcześniej nawet w pudełkach wymagały DRMa (GFWL albo Steam), a oni dali na płycie kastraty, całkowicie pozbawione zabezpieczeń. Ja na to nie narzekam, przynajmniej gry mi nie zginą. Właściwie to ażd o zlikwidowania płyt zamieszczali na nich gry bez aktywacji w żadnym serwisie.

Także wyglądałoby to tak:
- ostatni numer z grą DRM-Free na płycie: 03/2018 - gra Inner Voices jest w wersji DRM-Free
- ostatni numer z grą na płycie w ogóle: 09/2018 - Trials Fusion, Grotesque Tactics 2, Shooting Stars! - wszystko wymaga Uplay/Steam
- pierwszy numer z grą w formie zdrapki, bez płyty w ogóle: 10/2018 - Ultra Street Fighter IV, Skyhill, Pixel Heroes: Byte and Magic
- ostatni numer z grą w ogóle: 09/2020 - Apocalipsis: Harry at the End of the World

Pełne wersje pogorszyły się właściwie bardzo późno. Nawet po zlikwidowaniu płyt dawali jeszcze dobre gry, głównie od Ubi - AC IV, Far Cry Primal, Watch Dogs... Ostatnim numerem z "dużą", dobrą grą był numer 300, 11/2019 - z Primalem właśnie. Później to głównie gry od Daedalic, ale powiedziałbym że np. Shadows: Heretic Kingdoms w 12/2019 było całkiem dobrym pełniakiem, tak samo później Regalia: Of Man and Monarchs w 01/2020. Reszta to już niestety naprawdę marne rzeczy. Ale jak tak przeglądam, to skubanym okładki nadal zdarzają się całkiem ładne.
Ci użytkownicy podziękowali serafek5 za ten post (w sumie 3):
kubiczEdmundBALukop
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1583
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 16:41
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 143 razy
Podziękowania: 331 razy
Kontakt:

serafek5 pisze: 11 mar 2023, o 16:50
Haazheel pisze: 11 mar 2023, o 16:26 Ciężko stwierdzić, bo nie było tak, że od danego momentu dawali tylko i wyłącznie kody do aktywacji. Zdarzały się nawet przypadki, że pełniaka można było aktywować, ale na płycie i tak znajdowała się wersja DRM-free. Nie mam co do tego pewności, ale wydaje mi się, że pierwszym numerem, do którego dodana była gra aktywowana na Steam, był numer 01/2012 z Saints Row 2 i Blood Bowl: Legendary Edition.
A nie, bo w numerze 11/2010 dawali Dark Messiah of Might & Magic, który wymagał kodu Steam - wtedy jeszcze do zdobycia przez ich stronkę dla absolutnie każdego, nawet jak ktoś nie posiadał pisma. Dopiero po kilku latach zdjęli to ze strony i trzeba było do nich pisać o kod z dowodem posiadania tego numeru.
A wracając do ostatniej gry DRM-Free... oni właściwie nie przestali nigdy ich dawać? W sensie, w większości numerów to był misz-masz. A czasami nawet dawali w pewnym sensie... scrackowane gry? Na przykład Batman: Arkham Asylum, BioShock 2, Deadpool czy Prototype 2 - te gry wcześniej nawet w pudełkach wymagały DRMa (GFWL albo Steam), a oni dali na płycie kastraty, całkowicie pozbawione zabezpieczeń. Ja na to nie narzekam, przynajmniej gry mi nie zginą. Właściwie to ażd o zlikwidowania płyt zamieszczali na nich gry bez aktywacji w żadnym serwisie.

Także wyglądałoby to tak:
- ostatni numer z grą DRM-Free na płycie: 03/2018 - gra Inner Voices jest w wersji DRM-Free
- ostatni numer z grą na płycie w ogóle: 09/2018 - Trials Fusion, Grotesque Tactics 2, Shooting Stars! - wszystko wymaga Uplay/Steam
- pierwszy numer z grą w formie zdrapki, bez płyty w ogóle: 10/2018 - Ultra Street Fighter IV, Skyhill, Pixel Heroes: Byte and Magic
- ostatni numer z grą w ogóle: 09/2020 - Apocalipsis: Harry at the End of the World

Pełne wersje pogorszyły się właściwie bardzo późno. Nawet po zlikwidowaniu płyt dawali jeszcze dobre gry, głównie od Ubi - AC IV, Far Cry Primal, Watch Dogs... Ostatnim numerem z "dużą", dobrą grą był numer 300, 11/2019 - z Primalem właśnie. Później to głównie gry od Daedalic, ale powiedziałbym że np. Shadows: Heretic Kingdoms w 12/2019 było całkiem dobrym pełniakiem, tak samo później Regalia: Of Man and Monarchs w 01/2020. Reszta to już niestety naprawdę marne rzeczy. Ale jak tak przeglądam, to skubanym okładki nadal zdarzają się całkiem ładne.
Kod do Dark Messiah of Might & Magic był tylko do multi i tylko ten tryb aktywował na Steamie. Dopiero po latach wydawca dodał do kont singla. Co do drugiej części posta, warto zaznaczyć, że duża część starszych gier z CDA, i nie tylko bo w sumie w większości czasopism tak wydawano, działa na współczesnych komputerach właśnie dzięki temu DRM-free. Wiele gier pudełkowych (zwłaszcza wydanych przez Cenegę) z lat ok. 2005-2010 miało te ukochane zabezpieczenia pokroju SecuROM czy StarForce, które od Windowsa 7 wzwyż nie działają i uniemożliwiają tym samym uruchomienie danej produkcji. A wydania z czasopism, nie dość, że często od razu spatchowane, to śmigają bez problemu na 64-bitowej Dziesiątce.
Ci użytkownicy podziękowali Angrenbor za ten post:
EdmundBA
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 1813
Rejestracja: 9 sty 2013, o 17:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarocin
Discord: sergeron#0799
Podziękował: 139 razy
Podziękowania: 144 razy
Kontakt:

serafek5 pisze: 11 mar 2023, o 16:50
A nie, bo w numerze 11/2010 dawali Dark Messiah of Might & Magic, który wymagał kodu Steam - wtedy jeszcze do zdobycia przez ich stronkę dla absolutnie każdego, nawet jak ktoś nie posiadał pisma.
Speedball 2 z 05/2009 też wymagał klucza steam i też był do zdobycia przez stronkę i chyba wtedy była mała afera, bo mocno się to rozeszło w internecie, że jest za free.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 230
Rejestracja: 8 gru 2013, o 10:48
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 45 razy
Kontakt:

Angrenbor pisze: 11 mar 2023, o 18:47
serafek5 pisze: 11 mar 2023, o 16:50
Haazheel pisze: 11 mar 2023, o 16:26 Ciężko stwierdzić, bo nie było tak, że od danego momentu dawali tylko i wyłącznie kody do aktywacji. Zdarzały się nawet przypadki, że pełniaka można było aktywować, ale na płycie i tak znajdowała się wersja DRM-free. Nie mam co do tego pewności, ale wydaje mi się, że pierwszym numerem, do którego dodana była gra aktywowana na Steam, był numer 01/2012 z Saints Row 2 i Blood Bowl: Legendary Edition.
A nie, bo w numerze 11/2010 dawali Dark Messiah of Might & Magic, który wymagał kodu Steam - wtedy jeszcze do zdobycia przez ich stronkę dla absolutnie każdego, nawet jak ktoś nie posiadał pisma. Dopiero po kilku latach zdjęli to ze strony i trzeba było do nich pisać o kod z dowodem posiadania tego numeru.
A wracając do ostatniej gry DRM-Free... oni właściwie nie przestali nigdy ich dawać? W sensie, w większości numerów to był misz-masz. A czasami nawet dawali w pewnym sensie... scrackowane gry? Na przykład Batman: Arkham Asylum, BioShock 2, Deadpool czy Prototype 2 - te gry wcześniej nawet w pudełkach wymagały DRMa (GFWL albo Steam), a oni dali na płycie kastraty, całkowicie pozbawione zabezpieczeń. Ja na to nie narzekam, przynajmniej gry mi nie zginą. Właściwie to ażd o zlikwidowania płyt zamieszczali na nich gry bez aktywacji w żadnym serwisie.

Także wyglądałoby to tak:
- ostatni numer z grą DRM-Free na płycie: 03/2018 - gra Inner Voices jest w wersji DRM-Free
- ostatni numer z grą na płycie w ogóle: 09/2018 - Trials Fusion, Grotesque Tactics 2, Shooting Stars! - wszystko wymaga Uplay/Steam
- pierwszy numer z grą w formie zdrapki, bez płyty w ogóle: 10/2018 - Ultra Street Fighter IV, Skyhill, Pixel Heroes: Byte and Magic
- ostatni numer z grą w ogóle: 09/2020 - Apocalipsis: Harry at the End of the World

Pełne wersje pogorszyły się właściwie bardzo późno. Nawet po zlikwidowaniu płyt dawali jeszcze dobre gry, głównie od Ubi - AC IV, Far Cry Primal, Watch Dogs... Ostatnim numerem z "dużą", dobrą grą był numer 300, 11/2019 - z Primalem właśnie. Później to głównie gry od Daedalic, ale powiedziałbym że np. Shadows: Heretic Kingdoms w 12/2019 było całkiem dobrym pełniakiem, tak samo później Regalia: Of Man and Monarchs w 01/2020. Reszta to już niestety naprawdę marne rzeczy. Ale jak tak przeglądam, to skubanym okładki nadal zdarzają się całkiem ładne.
Kod do Dark Messiah of Might & Magic był tylko do multi i tylko ten tryb aktywował na Steamie. Dopiero po latach wydawca dodał do kont singla. Co do drugiej części posta, warto zaznaczyć, że duża część starszych gier z CDA, i nie tylko bo w sumie w większości czasopism tak wydawano, działa na współczesnych komputerach właśnie dzięki temu DRM-free. Wiele gier pudełkowych (zwłaszcza wydanych przez Cenegę) z lat ok. 2005-2010 miało te ukochane zabezpieczenia pokroju SecuROM czy StarForce, które od Windowsa 7 wzwyż nie działają i uniemożliwiają tym samym uruchomienie danej produkcji. A wydania z czasopism, nie dość, że często od razu spatchowane, to śmigają bez problemu na 64-bitowej Dziesiątce.
Jako, że ostatnio porządkuję swoją kolekcję gier niedostępnych cyfrowo, to dam kilka moich wniosków.

Są dwie metody, aby grać w stare gry z DRM-em na windows 10, albo patche NOCD (wadą jest, że można pobrać coś niefajnego z internetu), albo skopiowanie sterowników do DRM-u z windowsa 7 (problematyczne jeśli chce się korzystać potem z internetu).

Ogólnie najlepsze (na brak drm-u) są najnowsze wydania gier, czyli tak jak Angrenbor wspomniał wydania z gazet, a konkretnie wiele gier na jednym dvd. Dvd jest bezpieczniejszą opcją ponieważ, te różne DRM-y nie są wstanie koegzystować na jednej płycie oraz dodatkowo nie ma problemu z subsektorami jak na cd. (Tylko kilka starych plextorów jest w stanie poprawnie czytać te płyty, polecam poczytać o red book audio jak ktoś jest zainteresowany.)

Przed kupnem polecam zerknąć na redump, jest dużo (nawet polskich) wydań. Można sprawdzić czy wydanie zawiera DRM.
Przykład DRM-u:
http://redump.org/disc/20799/
(Część gier z extra klasyki też ma drm)

Wszystkie zdumpowane płyty z Polski:
http://redump.org/discs/region/P/

Oczywiście, jako że ma się pełną władzę nad własnym komputerem to możliwe jest przechytrzenie DRM-u na windowsie 7 (lub starszym) i granie przy użyciu obrazu dysku. (Bez żadnych patchy nocd)

To ostanie poruszam, z powodu, że część wersji gier jest tylko dostępna w wersji retail i raczej nigdy nie pojawi się online. Czyt. właścicielami spolszczeń są dystrybutorzy (cd projekt, cenega), a nie wydawcy. Można nawet powiedzieć, że dogrywanie spolszczeń do cyfrowych wersji to piractwo względem właściciela spolszczenia. Jako, że większość dystrybutorów jest w słabym stanie (lub popadała jak cdp) to dostęp do działających kopii będzie coraz trudniejszy.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2023, o 00:16 przez ShFil, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1984
Rejestracja: 18 sie 2013, o 20:26
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 416 razy
Kontakt:

Angrenbor pisze: 11 mar 2023, o 18:47
serafek5 pisze: 11 mar 2023, o 16:50
Haazheel pisze: 11 mar 2023, o 16:26 Ciężko stwierdzić, bo nie było tak, że od danego momentu dawali tylko i wyłącznie kody do aktywacji. Zdarzały się nawet przypadki, że pełniaka można było aktywować, ale na płycie i tak znajdowała się wersja DRM-free. Nie mam co do tego pewności, ale wydaje mi się, że pierwszym numerem, do którego dodana była gra aktywowana na Steam, był numer 01/2012 z Saints Row 2 i Blood Bowl: Legendary Edition.
A nie, bo w numerze 11/2010 dawali Dark Messiah of Might & Magic, który wymagał kodu Steam - wtedy jeszcze do zdobycia przez ich stronkę dla absolutnie każdego, nawet jak ktoś nie posiadał pisma. Dopiero po kilku latach zdjęli to ze strony i trzeba było do nich pisać o kod z dowodem posiadania tego numeru.
A wracając do ostatniej gry DRM-Free... oni właściwie nie przestali nigdy ich dawać? W sensie, w większości numerów to był misz-masz. A czasami nawet dawali w pewnym sensie... scrackowane gry? Na przykład Batman: Arkham Asylum, BioShock 2, Deadpool czy Prototype 2 - te gry wcześniej nawet w pudełkach wymagały DRMa (GFWL albo Steam), a oni dali na płycie kastraty, całkowicie pozbawione zabezpieczeń. Ja na to nie narzekam, przynajmniej gry mi nie zginą. Właściwie to ażd o zlikwidowania płyt zamieszczali na nich gry bez aktywacji w żadnym serwisie.

Także wyglądałoby to tak:
- ostatni numer z grą DRM-Free na płycie: 03/2018 - gra Inner Voices jest w wersji DRM-Free
- ostatni numer z grą na płycie w ogóle: 09/2018 - Trials Fusion, Grotesque Tactics 2, Shooting Stars! - wszystko wymaga Uplay/Steam
- pierwszy numer z grą w formie zdrapki, bez płyty w ogóle: 10/2018 - Ultra Street Fighter IV, Skyhill, Pixel Heroes: Byte and Magic
- ostatni numer z grą w ogóle: 09/2020 - Apocalipsis: Harry at the End of the World

Pełne wersje pogorszyły się właściwie bardzo późno. Nawet po zlikwidowaniu płyt dawali jeszcze dobre gry, głównie od Ubi - AC IV, Far Cry Primal, Watch Dogs... Ostatnim numerem z "dużą", dobrą grą był numer 300, 11/2019 - z Primalem właśnie. Później to głównie gry od Daedalic, ale powiedziałbym że np. Shadows: Heretic Kingdoms w 12/2019 było całkiem dobrym pełniakiem, tak samo później Regalia: Of Man and Monarchs w 01/2020. Reszta to już niestety naprawdę marne rzeczy. Ale jak tak przeglądam, to skubanym okładki nadal zdarzają się całkiem ładne.
Kod do Dark Messiah of Might & Magic był tylko do multi i tylko ten tryb aktywował na Steamie. Dopiero po latach wydawca dodał do kont singla. Co do drugiej części posta, warto zaznaczyć, że duża część starszych gier z CDA, i nie tylko bo w sumie w większości czasopism tak wydawano, działa na współczesnych komputerach właśnie dzięki temu DRM-free. Wiele gier pudełkowych (zwłaszcza wydanych przez Cenegę) z lat ok. 2005-2010 miało te ukochane zabezpieczenia pokroju SecuROM czy StarForce, które od Windowsa 7 wzwyż nie działają i uniemożliwiają tym samym uruchomienie danej produkcji. A wydania z czasopism, nie dość, że często od razu spatchowane, to śmigają bez problemu na 64-bitowej Dziesiątce.
W takim razie pardon, nie wiedziałem że na płytce był sam singiel. Sam miałem pudełkowe wydanie z Topsellera, i jeśli mnie pamięć nie myli, to ono z grą instalowało Steama...
ShFil pisze: 11 mar 2023, o 22:04 Ogólnie najlepsze (na brak drm-u) są najnowsze wydania gier, czyli tak jak Angrenbor wspomniał wydania z gazet, a konkretnie wiele gier na jednym dvd. Dvd jest bezpieczniejszą opcją ponieważ, te różne DRM-y nie są wstanie koegzystować na jednej płycie dodatkowo oraz nie ma problemu z subsektorami jak na cd. (Tylko kilka starych plextorów jest w stanie poprawnie czytać te płyty, polecam poczytać o red book audio jak ktoś jest zainteresowany.)
Ciekawi mnie, jak wygląda sytuacja z King Kongiem? Dawali go bodaj w 2011. Oryginał ma StarForce i nijak nie dało się tego szrotu zmusić do działania na W10, a ostatnio powstał fanowski patch, który to usuwał... tylko nie działa na polskiej wersji gry, bo ona ma zmodyfikowanego exeka. Finalnie kupiłem sobie premierowe, angielskie pudełko, ale od dłuższego czasu już mnie ciekawi, czy w CDA dali wersję bez StarForce, która jest po polsku. Pamiętam, że w KŚG dali w 2010 Prince of Persia: Dwa Trony bez StarForce, ale była to wtedy wersja angielska, a chyba kilka lat później tą samą grę, znów bez StarForce, dało CDA, ale tym razem po polsku. Generalnie te wszystkie stare zabezpieczenia to o kant nie powiem czego można potłuc. Sam zbieram głównie stare pecetówki i uruchamianie gier tak sprzed 2010 roku to coraz większy problem.
ODPOWIEDZ