Gry, w których macie 100% osiągnięć

Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 199
Rejestracja: 16 sty 2014, o 11:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 138 razy
Podziękowania: 290 razy
Kontakt:

#203 (completionist) #201 (steam) Afterfall InSanity: Extended Edition

O matko. Co to była za męka! Fabularnie da się to jakoś przełknąć. Jesteśmy w bunkrze, który chroni nas przed zewnętrznym światem po III wojnie światowej, gdzie głównym zagrożeniem jest radioaktywny opad z bomby wodorowej. Natomiast pod względem technicznym to jest dramat. Reakcja bohatera na komendy trwa wieczność. W grze jest masa bugów przez które trzeba restartować rozdziały. A to nie da się zabić jakiegoś przeciwnika, a to ktoś zablokuje się w drzwiach lub biegnie w miejscu. Osiągnięcia: są. Za ukończenie każdego rozdziału, za poziomy trudności, za zabijanie poszczególnymi narzędziami. Najgorsze narzędzie ‘pacyfikator’ to totalna udręka – zadaje najgorsze obrażenia i nie jest tak często spotykana jak pozostałe młotki czy siekierki więc trzeba trochę pogrindować. Osiągniecie z hakowaniem systemu zależy tylko od tego czy masz farta czy nie. Przebiegnięcie 4000m w ciasnych i zamkniętych lokacjach? Też jest. Dirty Arena? Zbugowana na piątym poziomie. Zaczynałam ją chyba z 6 razy bo: albo miałam niekończącą się falę wrogów, albo jeden z ‘zmutowanych goryli’ zablokował się za bramą, stał się odporny na pociski i jedynym sposobem na pozbycie się go było zmuszenie go do wbiegnięcia w ruchome piły mechaniczne. Z wiadomych względów – niewykonalne. Jeśli jeszcze nie graliście to dajcie sobie spokój. Na pewno znajdziecie ciekawsze zajęcia do robienia np. kopanie ogródka.

Obrazek

#204 (completionist) #202 (steam) Morbid: The Seven Acolytes

Fajna grafika, fajny gameplay choć troszkę toporny. Dla mnie trochę trudna (ze względu na swoją ‘soul’sowość’) dlatego licznik mojego czasu troszkę odbiega od tego z HowLongToBeat. Osiągnięcia tylko singlowe, głównie za pokonywanie fabularnych bossów. W walce głownie polegamy na unikach, więc trzeba uważać na pasek wytrzymałości oraz na dwóch rodzajach broni: ciężka oraz lekka plus pistolet/kusza. Nie wiem czy jest to gra warta pełnej ceny, natomiast z promocji czy bundla jak najbardziej. Potworki są fajnie zaprojektowane i też fajnie się rozbryzgują po decydującym ciosie 😊

Obrazek

#205 (completionist) #203 (steam) Family Mysteries 2: Echoes of Tomorrow

Wizualnie ten HOG trochę odstaje od pozostałych, w sumie nie wiem co tutaj się wydarzyło od graficznej strony. Osiągnięcia zawsze te same co w pozostałych HOG-ach. Fabuła? Trochę kryminalna – trochę fantasy.

Obrazek

#206 (completionist) #204 (steam) Tiny Tina’s Assault on Dragon Keep: A Wonderlands One Shot Adventure

Bardzo lubię serię Borderlands a ten spin-off przypadł mi do gustu. Nie ma co się oszukiwać: graficznie i gameplayowo to po prostu Borderlands 1/2/3..Historia zaciekawiła mnie tym bardziej, że spotykamy starych znajomych. Ponownie: naparzamy wrogów, zbieramy ogromne ilości najróżniejszych broni, i expiemy naszą postać. Osiągnięcia w 99% możemy zdobyć w pojedynkę, a wyjątkiem są standardowe ‘challenges’, gdzie musimy: 1. wygrać z kimś pojedynek, 2. przywrócić do życia (5 razy – przy czym znajomy musi być na Twojej liście ‘Shift Friends’ oraz 3. pohandlować. Reszta praktycznie robi się sama. A..i Borderlands nie było by sobą, gdyby nie trzeba było zabić jakiegoś typa, który spawnuje się nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kiedy. Polecam.

Obrazek
Ci użytkownicy podziękowali banaroo za ten post (w sumie 9):
darkwindHaazheelQuoyqueEjdrien.MerlinPLbikkittaalesoriusTakelotDandyl
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 15
Rejestracja: 11 mar 2017, o 15:10
Podziękował: 6 razy
Podziękowania: 106 razy

100.jpg
100.jpg (262.19 KiB) Przejrzano 4512 razy
Showgunners - bierzemy udział w reality show, w którym przedzieramy się przez kolejne poziomy wrogów. Rozdajemy autografy i podpisujemy umowy ze sponsorami. Taktyczna, turowa, poruszamy się po siatce z punktami ruchu, daje dużo satysfakcji. Grało mi się przyjemnie, może pod koniec już trochę nużyła. Kilka osiągnięć, w których trzeba wiedzieć co zrobić, reszta w sumie za przejście kampanii na najwyższym poziomie, ale biorąc pod uwagę, że działają quick savy nawet podczas walk, to dosyć prosta.

Braveland Wizard - kolejna gra z serii, uproszczone herosy, grę trzeba skończyć dwa razy, w tym raz na najwyższym poziomie, niektóre walki musiałem powtarzać wiele razy.

Lucius - sąsiedzi z piekła rodem dla dorosłych :D - kierujemy kilkuletnim chłopcem, którym musimy mordować domowników i służbę tak żeby nas nie przyłapali. Gra na 6-7 godzin, jest tylko osiągnięcie za przegranie 40h, w grze nie ma co tyle robić więc zostawiłem ze dwa razy odpaloną grę.

Station to Station - gra logiczna o tematyce pociągów, łączymy ze sobą fabryki, kopalnie, miasta starając się robić kombosy, tak aby przy jednym "domykającym" połączeniu, dostarczyć jak najwięcej zasobów. 100% za ukończenie wszystkich poziomów z wyzwaniami budżetowymi/dodatkowymi celami. Niektóre mapy wymagały odpalenia jakiegoś poradnika.

Retrowave - samochody w starym stylu, jedziemy do przodu omijając przy tym inne pojazdy. Dosyć proste 100%, wymaga jedynie rozegrania 1000 gier, także dla upartych, ale można to robić przy okazji oglądania filmu na drugim ekranie :D

Baldur's Gate: Enhanced Edition - chyba najbardziej wymagająca setka jaką zrobiłem. Pierwsze przejście na poziomie fabularnym, bez towarzyszy. Tam gdzie były osiągnięcia za różne wybory, robiłem "zapisz/wczytaj" Później dodatek, dwa razy (można raz, ale przegapiłem kilka osiągnieć i musiałem wrócić, na szczęście jest dosyć krótki). No i na koniec długo zbieram się, żeby odpalić drugi raz podstawkę na poziomie Dziedzictwo Balla... ale okazało się, że można rozpocząć grę importując postać z Wybrzeża mieczy, także zacząłem grę z postacią na 9lvl, i chyba najlepszym ekwipunkiem. Nie było łatwo, główna postać do tankowania, reszta tylko przy okazji, z reguły i tak nikogo nie trafiały w walce , jedynie zaklęcia były przydatne. Walka z bossami to dużo kombinowania, powtarzania, a tam gdzie się dało to unikanie walki. Labirynt i cmentarz pod koniec gry przeszedłem tylko dzięki miksturom niewidzialności. Na Sarevoka działa unieruchomienie, więc pierwsza walka z nim była całkiem prosta, gorzej było z osiągnięciem, żeby wygrać tracąc wszystkich członków drużyny. Na razie mam dosyć, może kiedyś się wezmę za drugą część.

Fort Solis - chodzimy po opuszczonej bazie na Marsie, zbieramy jakieś audiologii, czy wpisy z dzienników, dopiero pod koniec gry jest jakaś walka. Trzeba uważać bo łatwo przegapić znajdźki za które są osiągnięcia.
Ci użytkownicy podziękowali Dawid655 za ten post (w sumie 10):
QuoyqueEjdrien.darkwindMerlinPLalesoriusbikkittabanarookrruk1TakelotDandyl
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 139
Rejestracja: 10 kwie 2015, o 23:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 182 razy
Podziękowania: 179 razy
Kontakt:

banaroo pisze: 29 maja 2025, o 11:10 #203 (completionist) #201 (steam) Afterfall InSanity: Extended Edition
Podziwiam, ze zrobiles 100% w tej grze. Mialem to z jakiegos Humble Bundle lata temu, pogralem moze z godzine i wywalilem z dysku i z konta Steam. Ta gra to koszmar, takie 2/10. Cale szczescie dalo sie usunac ze Steama i nie patrzec na to w bibliotece. Mnie nie tylko odrzucily te bugi i okropnie pokraczny gameplay (jakas kiepska parodia Dead Space), ale ta fabula, jezu, przeciez tam jest nawet Pilsudski w tym post-apo, dobrze pamietam? Nie dalo sie w to grac, dlatego podziwiam. :D
Ci użytkownicy podziękowali alesorius za ten post:
Takelot
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 199
Rejestracja: 16 sty 2014, o 11:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 138 razy
Podziękowania: 290 razy
Kontakt:

alesorius pisze: 5 cze 2025, o 14:32
banaroo pisze: 29 maja 2025, o 11:10 #203 (completionist) #201 (steam) Afterfall InSanity: Extended Edition
Podziwiam, ze zrobiles 100% w tej grze. Mialem to z jakiegos Humble Bundle lata temu, pogralem moze z godzine i wywalilem z dysku i z konta Steam. Ta gra to koszmar, takie 2/10. Cale szczescie dalo sie usunac ze Steama i nie patrzec na to w bibliotece. Mnie nie tylko odrzucily te bugi i okropnie pokraczny gameplay (jakas kiepska parodia Dead Space), ale ta fabula, jezu, przeciez tam jest nawet Pilsudski w tym post-apo, dobrze pamietam? Nie dalo sie w to grac, dlatego podziwiam. :D
Tak, był Piłsudski <facepalm>. Ja niestety mam taką wadę psychiczną XD że kolą mnie w oczy gry zaczęte a nie wymaksowane w osiągnięcia XD dlatego wymęczyłam ten tytuł, choć naprawdę NIE POLECAM XD
Ci użytkownicy podziękowali banaroo za ten post:
Takelot
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1600
Rejestracja: 7 maja 2013, o 20:24
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 38 razy
Podziękowania: 67 razy
Kontakt:

Obrazek
Trudne 100%. :trollface:
Ci użytkownicy podziękowali petras_36 za ten post (w sumie 6):
bikkittaEjdrien.QuoyqueArminTakelotDandyl
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 139
Rejestracja: 10 kwie 2015, o 23:00
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 182 razy
Podziękowania: 179 razy
Kontakt:

banaroo pisze: 7 cze 2025, o 11:37 Tak, był Piłsudski <facepalm>. Ja niestety mam taką wadę psychiczną XD że kolą mnie w oczy gry zaczęte a nie wymaksowane w osiągnięcia XD dlatego wymęczyłam ten tytuł, choć naprawdę NIE POLECAM XD
Doskonale Cie rozumiem, bo mam, a raczej mialem tak samo... Musialem sie niezle nagimnastykowac w glowie, zeby sobie przetlumaczyc, ze nie kazda gre single-player musze tak wymaksowac, bo inaczej bym chyba na leb dostal. :D
Ci użytkownicy podziękowali alesorius za ten post (w sumie 2):
banarooTakelot
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 574
Rejestracja: 4 lis 2018, o 18:14
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HU+DU=HIV
Discord: perpanicz
Podziękował: 81 razy
Podziękowania: 303 razy
Kontakt:

Nie grajcie w to.
Załączniki
Screenshot 2025-06-13 at 16-59-36 Steam Community Per Panicz.png
Screenshot 2025-06-13 at 16-59-36 Steam Community Per Panicz.png (63.91 KiB) Przejrzano 3596 razy
Ci użytkownicy podziękowali Per Panicz za ten post (w sumie 8):
krruk1Ejdrien.ArminbikkittaQuoyquebanarooTakelotDandyl
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 2246
Rejestracja: 22 lut 2015, o 20:35
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 197 razy
Podziękowania: 408 razy
Kontakt:

Lies of P: Overture
Obrazek
Dodatek do Lies of P. Jeżeli komuś podobała się podstawka to tutaj dostanie po prostu więcej tego samego. Jestem ogromnym fanem tej gry, więc dla mnie DLC było bardzo dobre. Ostrzegam jednak, że jest duży problem ze skalowaniem poziomu trudności dodatku na NG+, coś jest skopane i balans praktycznie nie istnieje. Jeżeli gramy jeszcze na najtrudniejszym poziomie trudności to jest ciężko. Zwykłe mobki i minibossowie mają nas praktycznie na 2-3 ciosy. Jeżeli chcemy mieć 100% to trzeba grać na NG+, bo są tam unikalne nagrania do zebrania. Dodatek zajął mi jakieś 23h, z czego 6h na walkę z ostatnim bossem.

Finałowa walka z DLC to prawdopodobnie najtrudniejszy boss, z jakim kiedykolwiek się zmierzyłem. Dla mnie był trudniejszy niż Promised Consort Radahn (Pre-Nerf) i to mówi samo za siebie. Pokonałem go za 61 podejściem i jest to mój rekord wszechczasów na jakimkolwiek bossie.

Jak zawsze grałem bez przywoływania, przedmiotów jednorazowych ani żadnych innych ułatwień, więc mówię tu tylko o czystej walce 1v1.

ELDEN RING NIGHTREIGN
Obrazek
Samodzielny kooperacyjny (można też grać samemu) "dodatek" do Elden Ringa. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do tej produkcji, ale kilka dni po premierze dałem jej szansę i nie żałuję. Gra bardzo mi się podobała, choć wiem, że nie jest dla wszystkich. Grałem zarówno z randomami, z teamem i solo. Gdyby skupić się tylko i wyłącznie na osiągnięciach to myślę, że na spokojnie jest to do zrobienia w ok. 35h.
Ci użytkownicy podziękowali KeeRay za ten post (w sumie 9):
Ejdrien.bikkittadarkwindQuoyquebanarooTakelotalesoriusYuviriDandyl
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 46
Rejestracja: 18 lut 2017, o 19:14
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 127 razy
Kontakt:

Ostatnio zrobiłem platynkę:
123546.png
123546.png (1.02 MiB) Przejrzano 2944 razy
Ci użytkownicy podziękowali Ichigo16 za ten post (w sumie 9):
bikkittaEjdrien.QuoyqueTakelotalesoriusYuviriDandylxardasRedEvil
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 847
Rejestracja: 9 sty 2013, o 18:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 21 razy
Podziękowania: 705 razy
Kontakt:

obraz_2025-06-19_211837827.png
obraz_2025-06-19_211837827.png (37.42 KiB) Przejrzano 2886 razy
Fort Solis - symulator chodzenia w bazie na Marsie. Większość osiągnięć zdobywamy po prostu za postępy w grze. Kilka wpada za wykonanie prostych czynności, a jedno za aktywowanie alternatywnego zakończenia (nie trzeba grać od nowa, wystarczy wczytać ostatniego save'a). Najtrudniejsze osiągniecia są powiązane ze znajdźkami, bo trzeba znaleźć wszystkie. Do niektórych lokacji nie możemy powrócić, więc jeśli coś pominiemy to trzeba zaczynać od nowa.
Ci użytkownicy podziękowali Desolator za ten post (w sumie 8):
Ejdrien.darkwindQuoyquebanarooTakelotbikkittaYuviriDandyl
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 471
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 17:28
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 323 razy
Podziękowania: 338 razy
Kontakt:

Świetna kontynuacja bez wymyślania koła na nowa. Wbijanie setki wydłużyło czas gry prawie dwukrotnie względem samego przejścia kampanii w rodzaju roguelite, która jest tutaj głównym trybem gry w przeciwieństwie do jedynki gdzie wcale jej nie mieliśmy. Grind rzeczy do odblokowania odbywa się właśnie w kampanii której lepiej nie kończyć przed odblokowaniem wszystkiego jeśli zależy nam na setce, ale można rozgrywać misje z ostatniego rozdziału w nieskończoność, są losowo generowane. Jedynym wyzwaniem może być przejście klasycznego trybu na wzór jedynki gdzie nie mamy ułatwień z kampanii a tryb ten należy ukończyć na drugim od najwyższego stopniu trudności - udało mi się w 8 próbach, nawet wbiłem się do top 3 dla postaci:
Spoiler:pokaż
ziggurat2.png
ziggurat2.png (59.12 KiB) Przejrzano 2764 razy
Ci użytkownicy podziękowali Takelot za ten post (w sumie 8):
Ejdrien.bolesna prawdaQuoyquebikkittadarkwindYuviribanarooDandyl
Awatar użytkownika
Hitman
Posty: 860
Rejestracja: 23 lis 2015, o 16:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 122 razy
Podziękowania: 472 razy
Kontakt:

Dwie małe przyjemne setunie.
LineWay i No.9
Załączniki
LineWay.jpg
LineWay.jpg (39.45 KiB) Przejrzano 2458 razy
No.9.jpg
No.9.jpg (36.4 KiB) Przejrzano 2458 razy
Ci użytkownicy podziękowali SK4ND4L za ten post (w sumie 7):
QuoyquedarkwindEjdrien.bikkittaYuviriDandylTakelot
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 38
Rejestracja: 20 sty 2019, o 22:32
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 171 razy
Podziękowania: 186 razy
Kontakt:

Obrazek

W czerwcu udało się 4 setki wbić. W kolejności wbicia:

Enter the Gungeon: Po skończeniu Isaaca potrzebowałem czegoś podobnego, żeby się trochę z tego rytmu wyprowadzić, spoko bullet hell, pod wieloma względami inny niż Isaac, bardziej skillowy z mniejszym potencjałem na bruteforce gry odpowiednią kombinacją itemków. Jedyny minus to grind, była tego tona, szczególnie jeśli chodzi o zabijanie specyficznych wrogów. Ogólnie RNG mnie w tej grze nie rozpieszczało i często musiałem długo czekać aż gra łaskawie zespawni rzeczy potrzebne do osiągnięć. Ale pomijając aspekt grindu, polecam.

ButtKnight: Trochę odskocznia od Clair Obscur, które robiłem równolegle, przyjemna H gierka. Top down shooter / bullet hell, dość krótki, ale miejscami wymagający. Fajna setka, sam aspekt H tej gry też całkiem spoko. Warte sprawdzenia jak będzie jakaś promka.

Clair Obscur: Expedition 33: Dużo już zostało powiedziane na temat tej gry i szczerze już rzygam trochę clickbaitowymi tytułami na YT i w artykułach na jej temat. Czy jest to świetna gra? No jest. Czy może zdobyć GOTY? Jeszcze jak. Czy jest to moja ulubiona gra? Nie. Ale jest to na pewno coś, co mi zapadnie w pamięć. Historia jest świetnie poprowadzona, postacie zapadają w pamięć, graficznie jest pięknie. Ale skupię się na dwóch rzeczach, które mi osobiście najbardziej siadły.
Muzyka jest fenomenalna w tej grze, to jest ten typ muzyki, który można słuchać jako playlisty i często do tego wracać. To właśnie odsłuchanie main theme na YT spontanicznie po obejrzeniu recenzji na arhn.eu było bodźcem, który sprawił, że zamiast ograć to później, po jakiejś wyprzedaży jak to mam w zwyczaju od razu kupiłem i nie żałuję.
Druga rzecz to choreografia. To jak sama walka, animacje, kontry i otoczka audiowizualna wokół walki ze sobą grają, jest świetne. Skontrowanie łańcucha ataków jest cholernie satysfakcjonujące i szczerze trochę to podbiło standard jak dla mnie w grach turowych jeśli chodzi o realizację walki. Genialne.
Same osiągnięcia to zwykłe rzeczy typu zbierz znajdźki, zabij opcjonalnych bossów, parę missable rzeczy z początku gry, ale na szczęście nie musiałem powtarzać nic poza prologiem (pominąłem mima nie wiem jakim cudem, bo zaglądałem wszędzie xD).

Mitsurugi Kamui Hikae: Zacząłem to jakieś 7 lat temu i parę dni temu spontanicznie stwierdziłem, że skończę. Ogólnie przyjemny slasher, krótka gra, trzeba przejść na każdym poziomie trudności w tym dwóch ukrytych. Poziomy trudności są dziwne, przedostatni sprawia, że przeciwnicy to gąbki i dużo biją, męczące nieco przy gigantycznych ilościach wrogów, jakie się spawnią. Ostatni poziom natomiast, wdzięcznie nazwany inferno zmienia podejście. Przeciwnicy są papierowi, ale tym bardziej my, bo padamy na hita xD Ogólnie 100% dość trudne ze względu na to, że na ostatnim poziomie trudności trzeba nauczyć się parować, czego ja nie lubię w grach. Tutaj dodatkowo utrudnia to fakt, że to jest w zasadzie frame perfect parry, zero marginesu błędu, 2h z tych 15 to nauka parowania na dwóch bossach i jednym mobku, który tego wymagał xD. Denerwowało mnie mocno natomiast, że cancel niektórych animacji dało się zrobić tylko unikiem, nieintuicyjne i wiele razy przez to ginąłem. Ogólnie ostrożne polecenie z mojej strony.
Ci użytkownicy podziękowali Yuviri za ten post (w sumie 9):
darkwindbanarooEjdrien.alesoriusbikkittaQuoyqueherkuliDandylTakelot
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 199
Rejestracja: 16 sty 2014, o 11:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 138 razy
Podziękowania: 290 razy
Kontakt:

#207 (completionist) #205 (steam) Cyberpunk 2077: Phantom Liberty

Przy okazji dodatku, notabene kupionego przedpremierowo (remember, never preorder <facepalm>) nie dawno odpaliłam całego cyberpunka od nowa po aktualizacjach. I…jest dobrze. W głównej grze masa usprawnień. Zmienione mechaniki wszczepów czy drzewko punktów. Jeden czy dwa zauważyłam jakiś głupi bug, który nie miał wpływu na rozgrywkę. Ot, spadający karton znikąd czy inna głupota. Miasto żyje. Tramwaje jeżdżą. Można kupować mieszkania i strzelać samochodami. Co do samego dodatku – ma 4 zakończenia plus jedno dodatkowe mające wpływ na zakończenie w podstawce. Ale żeby się do niego dostać, trzeba dobrze pokierować wyborami w DLCku. Fabuła ciekawa, inna. Dostajemy do dyspozycji całkowicie nowy obszar wraz z nową zawartością: kontraktami, sklepami itp. Pojawiły się również dodatkowe punkty relica, które trochę nas usprawniają. Więcej nie chcę zdradzać. Po prostu polecam zagrać. Tym bardziej że nie musimy przechodzić całej gry. Gra pyta się nas czy chcemy zacząć od dodatku. Osiągnięcia w głównej mierze dotyczące historii i nie ma osiągnięcia za poziom trudności, choć nie pamiętam w sumie czy było takie w podstawowej wersji.

Obrazek

#208 (completionist) #206 (steam) The Darkside Detective

Przyjemna przygodówka o detektywie i jego partnerze w departamencie spraw kriminalno-paranormalnych. Jest troszkę humoru, troszkę odniesień do popkultury czy łamania czwartej ściany. Graficznie nie jest to szczyt możliwości, ale absolutnie nie przeszkadza to dobrze się bawić. Tam gdzie trzeba kliknąć – piksele się zgadzają. Osiągniecia za ukończenie każdej ze spraw plus dodatkowe czynności do porobienia.

Obrazek

#209 (completionist) #207 (steam) Dagon

Krótka opowieść o człowieku ogarniętym dziwną wizją szaleństwa. Gierka na ok 1h. Osiągnięcia za postęp w grze oraz zebraniu ‘ciekawostek’ na temat Lovecrafta i jego życiu.

Obrazek
Ci użytkownicy podziękowali banaroo za ten post (w sumie 10):
HaazheeldarkwindEjdrien.YuviriMDAalesoriusbikkittaQuoyqueDandylTakelot
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1240
Rejestracja: 9 wrz 2014, o 16:38
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 91 razy
Podziękowania: 259 razy
Kontakt:

banaroo pisze: 29 maja 2025, o 11:10 #206 (completionist) #204 (steam) Tiny Tina’s Assault on Dragon Keep: A Wonderlands One Shot Adventure

Bardzo lubię serię Borderlands a ten spin-off przypadł mi do gustu. Nie ma co się oszukiwać: graficznie i gameplayowo to po prostu Borderlands 1/2/3..Historia zaciekawiła mnie tym bardziej, że spotykamy starych znajomych.
Czy to nie jest po prostu standalone wersja DLCka do BL2 o tej samej nazwie?
Ci użytkownicy podziękowali GThoro za ten post:
Takelot
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 199
Rejestracja: 16 sty 2014, o 11:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 138 razy
Podziękowania: 290 razy
Kontakt:

GThoro pisze: 2 lip 2025, o 16:22
banaroo pisze: 29 maja 2025, o 11:10 #206 (completionist) #204 (steam) Tiny Tina’s Assault on Dragon Keep: A Wonderlands One Shot Adventure

Bardzo lubię serię Borderlands a ten spin-off przypadł mi do gustu. Nie ma co się oszukiwać: graficznie i gameplayowo to po prostu Borderlands 1/2/3..Historia zaciekawiła mnie tym bardziej, że spotykamy starych znajomych.
Czy to nie jest po prostu standalone wersja DLCka do BL2 o tej samej nazwie?
Faktycznie może tak być, ale figuruje na steamie jako oddzielna pozycja
Ci użytkownicy podziękowali banaroo za ten post:
Takelot
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 175
Rejestracja: 26 gru 2013, o 00:14
Podziękował: 58 razy
Podziękowania: 102 razy
Kontakt:

banaroo pisze: 2 lip 2025, o 18:19
GThoro pisze: 2 lip 2025, o 16:22
banaroo pisze: 29 maja 2025, o 11:10 #206 (completionist) #204 (steam) Tiny Tina’s Assault on Dragon Keep: A Wonderlands One Shot Adventure

Bardzo lubię serię Borderlands a ten spin-off przypadł mi do gustu. Nie ma co się oszukiwać: graficznie i gameplayowo to po prostu Borderlands 1/2/3..Historia zaciekawiła mnie tym bardziej, że spotykamy starych znajomych.
Czy to nie jest po prostu standalone wersja DLCka do BL2 o tej samej nazwie?
Faktycznie może tak być, ale figuruje na steamie jako oddzielna pozycja
Dokładnie tak jest, a wydali jako oddzielną grę w ramach promowania Wonderlandsów
Ci użytkownicy podziękowali herkuli za ten post:
Takelot
Awatar użytkownika
Redaktor
Posty: 956
Rejestracja: 25 lip 2013, o 22:15
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 102 razy
Podziękowania: 371 razy
Kontakt:

Chyba jedna z moich ulubionych gier niezależnych ostatnich lat, a przynajmniej ścisła czołówka. 100% osiągnięć na kolejnej platformie - całość ukończona z pamięci i od razu z wyzwaniem za walkę wyłącznie parasolką. Muszę przyznać, że wcześniej Death's Door wydawało mi się znacznie trudniejsze - może to kwestia wprawy. Polecam z całego serca, bo to tytuł cudownie nostalgiczny, czuć w nim tajemnicze "to coś", co pozwala nieco romantyzować gry indie :D
Załączniki
DD100.JPG
DD100.JPG (89.97 KiB) Przejrzano 1111 razy
Ci użytkownicy podziękowali Nesus za ten post (w sumie 8):
Ejdrien.darkwindYuviriQuoyqueDandylbikkittabanarooTakelot
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 371
Rejestracja: 10 lis 2020, o 18:22
Podziękował: 279 razy
Podziękowania: 280 razy

#36 Kholat
Obrazek
Obrazek
Gra nawiązuje do tajemniczego incydentu na Przełęczy Diatłowa, gdzie w 1959 roku zginęło dziewięcioro studentów. Wcielamy się w dość enigmatyczną osobę, która bada tamte góry w celu poznania okoliczności tragedii i poznania sekretów tamtego niepokojącego miejsca.
Klimatyczna gra, zimowa sceneria i tajemnicza fabuła. Taki symulator chodzenia z dreszczykiem od naszego rodzimego studia. Zakończenie pozostawia trochę do życzenia, ale przeczytałem na redditach kilka interpretacji i powiedzmy, że ok.
Najtrudniejszym wyzwaniem jest przeżycie całego aktu drugiego - anomalia/cień uparcie patroluje określone miejsca, więc nie jest łatwo. Zebranie wszystkich notatek było po prostu uciążliwe.

#37 The Night of the Rabbit
Obrazek
Przygodówka o chłopcu, który chce zostać czarodziejem. Myślałem na początku, że będzie infantylnie, ale gierka wybroniła się, bo porusza też dorosłe wątki. Daedalic umie w tworzenie ciekawych światów - o czym wielokrotnie się już przekonałem. Gra ma swoją własną karciankę, w którą możemy grać z mieszkańcami Mysiboru - prawie jak Gwent XD

#38 Candle
Obrazek
Obrazek
Kierujemy młodym nowicjuszem, który musi odnaleźć szamana uprowadzonego przez inne plemię podczas ataku na wioskę. Fajna gierka z uroczym stylem i ciekawymi zagadkami, a projekty postaci to mistrzostwo świata. Te rzadkie osiągnięcia wiążą się z wykonywaniem czynności w sposób alternatywny lub perfekcyjny.

#39 Hue
Obrazek
Gra logiczna i platformowa, w której eksplorujemy niebezpieczny szary świat i staramy się żeby nabrał kolorów. Zmieniając kolory rozwiązujemy łamigłówki. Jest też zagadka i twist na końcu.

#40 Emily is Away
Obrazek
To niezależna opowieść wizualna o przyjaźni. Czy ta więź przetrwa próby/czas czy zaniknie? Sam chciałbym wiedzieć, bo to dopiero pierwsza część... Gra jest w formie czatu, gdzie wybieramy dialogi. Osiągnięcia to odblokowywanie awatarów.
Ci użytkownicy podziękowali Dandyl za ten post (w sumie 9):
HaazheeldarkwindEjdrien.QuoyqueYuviriNilebikkittabanarooTakelot
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 6
Rejestracja: 31 sty 2024, o 11:45
Discord: Talinowski
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 8 razy

Nesus pisze: 7 lip 2025, o 23:08 Chyba jedna z moich ulubionych gier niezależnych ostatnich lat, a przynajmniej ścisła czołówka. 100% osiągnięć na kolejnej platformie - całość ukończona z pamięci i od razu z wyzwaniem za walkę wyłącznie parasolką. Muszę przyznać, że wcześniej Death's Door wydawało mi się znacznie trudniejsze - może to kwestia wprawy. Polecam z całego serca, bo to tytuł cudownie nostalgiczny, czuć w nim tajemnicze "to coś", co pozwala nieco romantyzować gry indie :D
Death's Door to jedna z tych gier niezależnych, które wciągają atmosferą od pierwszych minut. Ścieżka dźwiękowa, oprawa wizualna i ten niemal melancholijny klimat działają jak należy. Przeszedłem ją kilka lat temu na Switchu i wciąż pamiętam bossa w lodowej lokacji
Ci użytkownicy podziękowali Talinowski za ten post (w sumie 2):
NesusTakelot
ODPOWIEDZ