Jak go zostawi jak on go jeszcze nawet nie ma.Cryobraz pisze: Dalej piszesz jakieś dziwactwa. Uważasz że zmieniając sprzęt dobrze zrobi zostawiając w nim starego i mało wydajnego już dziś 550Ti? Jest jedna zasada. Jak chcesz mieć dobry komputer do gier nie wymieniaj w nim poszczególnych podzespołów tylko wszystko, bo zawsze coś będzie wąskim gardłem w całym zestawie.
Co jest lepszym wyborem gdyby musiał wymieć kartę? Zakup złomu za 250 zł czy dołożenie i zakup nowego 550Ti za 350 zł?
Chyba już lepiej dołożyć i mieć z czegoś pożytek.
W sumie to najlepszym wyborem byłaby wymiana a używanego 9800GT za około 150 zł.
Odwróciła się w jakim stopniu?Dawniej było tak, że to Athlony rządziły i były zdecydowanie lepsze od produkowanych wtedy Inteli, więc Ameryki nie odkryłeś. Tyle że od tamtych czasów minęła dekada i sytuacja się zupełnie odwróciła.
Nie będę się kłócoł z tym że przykładowo i5 jest 2 krotnie szybszy niż Phenom, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że Phenom i tak wystracza do komfortowej gry, a i5 kosztuje 4 razy więcej (przykałdowo bo nie chce mi się szukać).
Jaki jest więc sens płacić o wiele więcej za "moc", która tak naprawdę nie jest nam do niczego potrzebna.
Nie zapominajmy też o tym, że u Intela co rodzina procesorów to nowa podstawka z zerową kompatybilnością i ceny samych mobo są wyższe.
Tak naprawdę to wcale nie jest wina karty.
Skoro komputer się wyłącza pod obciążeniem to znaczy, że działa zabezpieczenie termiczne. Z tego co wiem karty graficzne takiego nie mają. Są one za to w procesorach i zasilaczach. Czyli:
a) piszczenie to zatarty wentylator na procesorze co powoduje wzrost temperatury i wyłączenie komputera
b) mało prawdopodobne ale jednak: bardzo marnej jakości zasilacz, który się przegrzewa lub wentylator zasilacza.