Chętnie bym zobaczył wysokobudżetowe ekranizacje Spec Ops: The Line i Bioshock Infinite czy Dishonored
Filmy na podstawie gier
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 5 lis 2013, o 11:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Póki co zdecydowana większość filmów na podstawie gier to nieporozumienia (Hitman, Max Payne itd.).
Chętnie bym zobaczył wysokobudżetowe ekranizacje Spec Ops: The Line i Bioshock Infinite czy Dishonored
Chętnie bym zobaczył wysokobudżetowe ekranizacje Spec Ops: The Line i Bioshock Infinite czy Dishonored
Chyba jeden z bardziej niedocenionych filmów. Świetnie wypunktowane problemy i wady nas samych jak i naszego "cywilizowanego" życia
Gorąco polecam
Żanet Kaleta-
- Posty: 693
- Rejestracja: 5 cze 2013, o 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 23 razy
- Podziękowania: 6 razy
- Kontakt:
Wg internetowych źródeł tak. Najwięcej na ten temat do poczytania z pełnymi źródłami jest na stronie http://assassinscreed.wikia.com/wiki/As ... eed_(film).
-
- Posty: 226
- Rejestracja: 17 mar 2013, o 14:59
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: öberszlejzen
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
jest całą masa gier na podstawie, których chciałbym zobaczyć filmy:
np. Starcraft, half lifa, fallouta, dooma czy alan wake.
problem w tym, że filmy na podstawie gier póki co są bardzooo niedoceniane
inna sprawa, że teraz wszystkie filmy 'popularne" robi się według jednego schematu i są do niczego więc może lepiej, że ich nie ma.
jeżeli chodzi o filmy, które miałem okazje dotychczas zobaczyć to całkiem się oglądało hitmana i maxa payna ale nie miały nic z klimatu gry
z najfajniejszych filmów na świecie gry uważam resident evile niestety totalnie nie zgadzam się z Mielonym uważam, że po częsci 3 każda kolejna część to większa szmira, a szkoda bo pierwsze części zapowiadały całkiem ciekawą historię.
@Angrenbor
również uważam animację za świetną
np. Starcraft, half lifa, fallouta, dooma czy alan wake.
problem w tym, że filmy na podstawie gier póki co są bardzooo niedoceniane
inna sprawa, że teraz wszystkie filmy 'popularne" robi się według jednego schematu i są do niczego więc może lepiej, że ich nie ma.
jeżeli chodzi o filmy, które miałem okazje dotychczas zobaczyć to całkiem się oglądało hitmana i maxa payna ale nie miały nic z klimatu gry
z najfajniejszych filmów na świecie gry uważam resident evile niestety totalnie nie zgadzam się z Mielonym uważam, że po częsci 3 każda kolejna część to większa szmira, a szkoda bo pierwsze części zapowiadały całkiem ciekawą historię.
@Angrenbor
również uważam animację za świetną
Ostatnio zmieniony 6 mar 2014, o 15:38 przez wieh, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 3176
- Rejestracja: 16 gru 2012, o 15:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 15 razy
- Podziękowania: 27 razy
- Kontakt:
Już poprawiłem. I tak od smoka miałem większy polew jak zobaczyłem "Stępnia" w roli pogromcy bestii dorównujący Wiedźminowi w sprawności według książki (no może troszkę inaczej to określa, ale sens ten sam)
-
- Posty: 3659
- Rejestracja: 16 kwie 2013, o 22:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielany Wrocławskie
- Podziękował: 75 razy
- Podziękowania: 145 razy
- Kontakt:
Coś w tym stylu, to lepsze niż prima aprilis, bo bardziej "śmieszy" bo nie spodziewamy się, że taki żart można wrzucić w inny dzień niż 1 kwietnia, bo wtedy taki news jest rozumiany jako żart, a jak ktoś nie popatrzy na datę czy komentarze to się nabiera
ale sam przyznam - chciałbym takiego Wiedźmina. Jaki by nie był - byłby lepszy od polskiego odpowiednika, a fajnie by było, gdyby Holiłód robił filmy na podstawie polskiej fantastyki, chociaż ostatni Solaris drętwy był..co do Postala - wbrew pozorom to nie musi być zły film. Jak podnieść mu znacząco ocenę? W reżyserkę zamiat Uwe wrzucić Tarantino i włala, mamy "dobry film"
Chociaż sam w sobie nie jest zły, w sam raz na czwartkową noc na Pulsie czy TV4 gdzie puszczają kicz, to jedyny film tego gościa, który jest znośny, a Zack Ward chyba lubi grać w egranizacjach (Alone in the dark, Postal, RE2, w Bloodrayne chyba też, mógłby grać Dave'a Mustaine'a w filmie o Metallice )-
- Posty: 226
- Rejestracja: 17 mar 2013, o 14:59
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: öberszlejzen
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
znam to coś, co mogłoby robić za pełnometrażową kiczowatą reklamę gry, za film tego nie uznaję.
@PiccoloPL
haliłud nie ma problemu z dobrymi filmami tylko z tym samym co wszyscy ostatnio - księgowymi.
To nie filmy a "jedynie" seriale ale szczerze polecam fanom tych serii:
Halo
http://www.youtube.com/watch?v=Ca3Y8Ws3plI
Mortal Kombat
http://www.youtube.com/watch?v=39XX8HAZxB0
Halo
http://www.youtube.com/watch?v=Ca3Y8Ws3plI
Mortal Kombat
http://www.youtube.com/watch?v=39XX8HAZxB0
Pamiętam, że najlepszym filmem na podstawie gry był taki, który luźno się opierał o grę.
Najlepszy film to Alone In The Dark w reżyserii genialnego Uwe Bolla z cudownymi wręcz kreacjami Slatera i Tary Reid, a tak na poważnie to Doom, Hitman i Mortal Kombat.
Najlepszy film to Alone In The Dark w reżyserii genialnego Uwe Bolla z cudownymi wręcz kreacjami Slatera i Tary Reid, a tak na poważnie to Doom, Hitman i Mortal Kombat.
-
- Posty: 1583
- Rejestracja: 10 kwie 2013, o 16:41
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 143 razy
- Podziękowania: 331 razy
- Kontakt:
Przypomniał mi się jeszcze jeden tytuł, skoro nikt o nim jeszcze nie wspomniał to pewnie widziałem go jako jedyny (kwestia zapomnianej już nieco marki?), mianowicie Red Faction Origins, po polsku znany po prostu jako Czerwona frakcja. Akcja filmu dzieje się pomiędzy Guerillą i Armageddonem, 25 lat po rewolucji. Głównym bohaterem jest Jake Mason, syn słynnego bohatera rewolucyjnego Aleka Masona, protagonisty "trójki", który jako porucznik w służbie Kolonistów udaje się na miejsce katastrofy jednego ze szczątków Hydry, gigantycznego orbitalnego okrętu zniszczonego przed laty przez rebeliantów. To zapoczątkuje falę wydarzeń związanych z pewnymi traumatycznymi przeżyciami z dzieciństwa.
Ogółem, choć czuć w produkcji telewizyjny, niski budżet, jest to całkiem znośny film. Nie ma jakichś fajerwerków, ale do poziomu produkcji puszczanych wieczorami na Pulsie na pewno bym go nie porównał. Największą gwiazdą jest bez wątpienia Robert Patrick (znany choćby z roli cyborga T-1000 z drugiego Terminatora czy ostatniego sezonu Z archiwum X), który wcielił się w staczającego się podstarzałego Aleka Masona. Co bardziej wyczuloni słuchowo rozpoznają także Danielle Nicolet (dubbingowała Shaundi w dwoóch ostatnich częściach Saints Row) portretującą ziemską panią technik, Tess De La Vegę. Da się obejrzeć, zwłaszcza jeśli ktoś jest obeznany z tłem fabularnym serii.
Trailera nie podam, bo zawiera paskudne spoilery (kto go sporządził?), więc jest coś większego
Ogółem, choć czuć w produkcji telewizyjny, niski budżet, jest to całkiem znośny film. Nie ma jakichś fajerwerków, ale do poziomu produkcji puszczanych wieczorami na Pulsie na pewno bym go nie porównał. Największą gwiazdą jest bez wątpienia Robert Patrick (znany choćby z roli cyborga T-1000 z drugiego Terminatora czy ostatniego sezonu Z archiwum X), który wcielił się w staczającego się podstarzałego Aleka Masona. Co bardziej wyczuloni słuchowo rozpoznają także Danielle Nicolet (dubbingowała Shaundi w dwoóch ostatnich częściach Saints Row) portretującą ziemską panią technik, Tess De La Vegę. Da się obejrzeć, zwłaszcza jeśli ktoś jest obeznany z tłem fabularnym serii.
Trailera nie podam, bo zawiera paskudne spoilery (kto go sporządził?), więc jest coś większego
