
Szukam pewnego filmu
- Posty: 161
- Rejestracja: 4 paź 2013, o 01:10
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Ostatnio poratowali mnie tutaj specjaliści to może i teraz ktoś podrzuci mi tytuł filmu. Niestety opis szczątkowy ale film oglądałem może ze dwie dekady temu. Było tam coś o jeńcu wojennym, którego mieszkańcu jakiegoś miasteczka, wioski trzymali w dziurze w ziemi. Mieszkańcy tej mieściny przynosili mu do naprawy różne rzeczy bo się na tym znał. Mieli go chyba powiesić czy coś w ten deseń, w każdym razie nie miał za wiele czasu już i była tam taka scena. Starszy człowiek przyniósł mu do naprawy zdaje się zegar, ten obejrzał go i powiedział, że zegar jest do naprawy, ale on już nie zdąży. Wtedy staruszek odpowiedział czymś w stylu, "ach, wy młodzi, nigdy nie macie na nic czasu." Mogę się mylić, ale była to produkcja rosyjska, może akcja umieszczona była gdzieś właśnie w okolicach rosji. Ta scena zapadła mi w pamięć bardzo mocno. Pomoże ktoś? 

- Posty: 161
- Rejestracja: 4 paź 2013, o 01:10
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Jako, że tutaj sami specjaliści filmowi, to szukam kolejnej megaprodukcji klasy Z.
Fabułę pamiętam akurat dość dobrze, tylko jakoś nie potrafię tego filmu znaleźć nigdzie po opisie, żeby tytuł odnaleźć.
Główny bohater filmu był bezdomny, który zgodził się zostać instruktorem survivalu dla jakiś biznesmenów czy innych bogaczy którzy chcieli wybrać się na polowanie. Okazało się jednak, że będą polować, ale na tego bezdomnego. Oczywiście nasz dzielny bezdomny wszystkich pozabijał.
Była tam taka scena, kiedy główny bohater wraz z towarzyszem odnaleźli pistolet w śmietniku i padły tam mniej więcej takie słowa: "Pierwsza zasada do której musisz się zastosować kiedy znajdziesz broń, zajrzyj w lufę, bo może być zapchana" czy coś takiego. Poratuje ktoś?

Fabułę pamiętam akurat dość dobrze, tylko jakoś nie potrafię tego filmu znaleźć nigdzie po opisie, żeby tytuł odnaleźć.
Główny bohater filmu był bezdomny, który zgodził się zostać instruktorem survivalu dla jakiś biznesmenów czy innych bogaczy którzy chcieli wybrać się na polowanie. Okazało się jednak, że będą polować, ale na tego bezdomnego. Oczywiście nasz dzielny bezdomny wszystkich pozabijał.
Była tam taka scena, kiedy główny bohater wraz z towarzyszem odnaleźli pistolet w śmietniku i padły tam mniej więcej takie słowa: "Pierwsza zasada do której musisz się zastosować kiedy znajdziesz broń, zajrzyj w lufę, bo może być zapchana" czy coś takiego. Poratuje ktoś?
- Posty: 38
- Rejestracja: 26 sty 2014, o 16:43
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
Czy to ten film? http://www.imdb.com/title/tt0111323/
- Posty: 301
- Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 8 razy
- Podziękowania: 33 razy
- Kontakt:
W związku z tym ,że dość sprawnie idzie wyłapywanie zapomnianych filmów , ja także mam coś od siebie. Jakiś czas temu oglądałem późnym wieczorem na Polsacie film sci fi. z potworem w roli głównej. Wszystko było osadzone w w dżungli i ruszyła tam ekipa komandosów ,która miała zbadać wyspę czy tą dżunglę. Grasował tam potwór ,który zabijał po kolei każdego z członków z załogi. Był to film z okresu lat 90 czy wczesnych lat XXI wieku. Film łudząco przypominał Predatora z Arnoldem Schwarzenegerrem w roli głównej. Ten film był jakby przeróbką Predatora i co więcej potwór jak dla mnie bardziej mnie rozśmieszał wyglądam i zachowaniem niż straszył
Jak znajdzie ktoś tytuł będę wdzięczny:)

- Posty: 427
- Rejestracja: 9 sty 2013, o 19:43
- Płeć: Kobieta
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 6 razy
- Kontakt:
było kilka na to kopyto
może ten www.imdb.com/title/tt0115006/
może ten www.imdb.com/title/tt0115006/
- Posty: 246
- Rejestracja: 19 lut 2016, o 20:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wspaniały nadwiślański kraj kwitnących buraków.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
Może Robowar albo Watchers IIIKamell pisze: W związku z tym ,że dość sprawnie idzie wyłapywanie zapomnianych filmów , ja także mam coś od siebie. Jakiś czas temu oglądałem późnym wieczorem na Polsacie film sci fi. z potworem w roli głównej. Wszystko było osadzone w w dżungli i ruszyła tam ekipa komandosów ,która miała zbadać wyspę czy tą dżunglę. Grasował tam potwór ,który zabijał po kolei każdego z członków z załogi. Był to film z okresu lat 90 czy wczesnych lat XXI wieku. Film łudząco przypominał Predatora z Arnoldem Schwarzenegerrem w roli głównej. Ten film był jakby przeróbką Predatora i co więcej potwór jak dla mnie bardziej mnie rozśmieszał wyglądam i zachowaniem niż straszyłJak znajdzie ktoś tytuł będę wdzięczny:)

Ewentualnie DNA lub Code Red (ten z 2001)

- Posty: 301
- Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 8 razy
- Podziękowania: 33 razy
- Kontakt:
Dzięki za odpowiedziMix pisze: było kilka na to kopyto
może ten http://www.imdb.com/title/tt0115006/
Może Robowar albo Watchers III
Ewentualnie DNA lub Code Red (ten z 2001)![]()

A teraz drugi film horror ,który nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Akcja filmu dzieje się w Stanach zjednoczonych. Jedzie grupka młodziaków i rozbijają się autem obok pola kukurydzy. Okazuje się ,że panuje tam krwiożerczy strach na wróble,który wciąga ludzi i przemienia ich w takie strachy na wróble.Po zabraniu ich przez to straszydło są jak otumanieni i stają się także potworami :p Pamiętam scenę jak gość, siedzi na krześle i wbija sobie gwoździe za pomocą młotką w dłoń. Przyjaciele przychodza do niego z odsieczą do domu i się okazuje ,że on nie jest sobą:P
- Posty: 246
- Rejestracja: 19 lut 2016, o 20:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wspaniały nadwiślański kraj kwitnących buraków.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
Może "Husk" tam była podobna scenaKamell pisze:Dzięki za odpowiedziMix pisze: było kilka na to kopyto
może ten http://www.imdb.com/title/tt0115006/
Może Robowar albo Watchers III
Ewentualnie DNA lub Code Red (ten z 2001)![]()
Z tego co zauważyłem to przymierzałbym się do Code Red albo Watchers 3.
A teraz drugi film horror ,który nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Akcja filmu dzieje się w Stanach zjednoczonych. Jedzie grupka młodziaków i rozbijają się autem obok pola kukurydzy. Okazuje się ,że panuje tam krwiożerczy strach na wróble,który wciąga ludzi i przemienia ich w takie strachy na wróble.Po zabraniu ich przez to straszydło są jak otumanieni i stają się także potworami :p Pamiętam scenę jak gość, siedzi na krześle i wbija sobie gwoździe za pomocą młotką w dłoń. Przyjaciele przychodza do niego z odsieczą do domu i się okazuje ,że on nie jest sobą:P

- Posty: 301
- Rejestracja: 27 lip 2014, o 12:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 8 razy
- Podziękowania: 33 razy
- Kontakt:
tak to ten film dziękifrankcastle51 pisze:Może "Husk" tam była podobna scenaKamell pisze:Dzięki za odpowiedziMix pisze: było kilka na to kopyto
może ten http://www.imdb.com/title/tt0115006/
Może Robowar albo Watchers III
Ewentualnie DNA lub Code Red (ten z 2001)![]()
Z tego co zauważyłem to przymierzałbym się do Code Red albo Watchers 3.
A teraz drugi film horror ,który nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Akcja filmu dzieje się w Stanach zjednoczonych. Jedzie grupka młodziaków i rozbijają się autem obok pola kukurydzy. Okazuje się ,że panuje tam krwiożerczy strach na wróble,który wciąga ludzi i przemienia ich w takie strachy na wróble.Po zabraniu ich przez to straszydło są jak otumanieni i stają się także potworami :p Pamiętam scenę jak gość, siedzi na krześle i wbija sobie gwoździe za pomocą młotką w dłoń. Przyjaciele przychodza do niego z odsieczą do domu i się okazuje ,że on nie jest sobą:P

EDIT:
Facet też sobie wbijał gwoździe,ale to później:D
Ostatnio zmieniony 15 mar 2016, o 10:02 przez Kamell, łącznie zmieniany 1 raz.
- Posty: 246
- Rejestracja: 19 lut 2016, o 20:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wspaniały nadwiślański kraj kwitnących buraków.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
No, nawet sympatyczny filmtak to ten film dziękii to w sumie kobieta się katowała:D

Ciesze się, że mogłem pomóc a przy okazji troche samemu sobie filmów przypomnieć hehe

Chociaż z tym było dużo prościej bo chociaż takich filmów jest też mnóstwo to bardzo dużo szczegółów podałeś.
Natomiast "podróbek" Predatora jest conajmniej kilka i w sumie jedyne czym można je odróżnić to jakością wykonania heha a wszystko sprowadza się do tego samego

- Posty: 93
- Rejestracja: 1 sie 2014, o 08:24
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Podczepie sie pod watek.
Film scifi troche niskobudzetowy. O dziewczynie ktora wprowadza sie do jakiegos dziwnego bloku imtam sa jacys dziwni lokatorzy *kwiatutu*. Jakismtyp w innym pokoju ma maszyne co zmienia babke w jakiegos superbohatera czy cos o swiecacych oczach. Na konncu chyba walczy z jakas inna babka. Costam pisze na kartkach lub scianach... Any help?
Film scifi troche niskobudzetowy. O dziewczynie ktora wprowadza sie do jakiegos dziwnego bloku imtam sa jacys dziwni lokatorzy *kwiatutu*. Jakismtyp w innym pokoju ma maszyne co zmienia babke w jakiegos superbohatera czy cos o swiecacych oczach. Na konncu chyba walczy z jakas inna babka. Costam pisze na kartkach lub scianach... Any help?
- Posty: 161
- Rejestracja: 4 paź 2013, o 01:10
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
Dobra, teraz coś z zupełnie innej beczki.
Film musi mieć kilka dobrych lat na karku, widziałem go w późnych latach 90" ale był o wiele starszy. Czarno biały, nie pamiętam praktycznie nic z fabuły. Czas akcji to bodajże średniowiecze, horror. W pamięci wryła mi się taka scena. Bohater/bohaterowie byli najprawdopodobniej na cmentarzu, w jakiejś kaplicy, krypcie. Jedna z postaci chciała uciec z tego miejsca i wychodząc na zewnątrz trafiła na jakieś zombie/potwora który wyłupił mu oczy. Charakterystyczny moment w tej scenie to kamera na tego potwora/zombie który trzymał gałki oczne w otwartej dłoni i przyglądał się im. Ktoś coś?
Film musi mieć kilka dobrych lat na karku, widziałem go w późnych latach 90" ale był o wiele starszy. Czarno biały, nie pamiętam praktycznie nic z fabuły. Czas akcji to bodajże średniowiecze, horror. W pamięci wryła mi się taka scena. Bohater/bohaterowie byli najprawdopodobniej na cmentarzu, w jakiejś kaplicy, krypcie. Jedna z postaci chciała uciec z tego miejsca i wychodząc na zewnątrz trafiła na jakieś zombie/potwora który wyłupił mu oczy. Charakterystyczny moment w tej scenie to kamera na tego potwora/zombie który trzymał gałki oczne w otwartej dłoni i przyglądał się im. Ktoś coś?
