Nie tylko gramy: Pochwal się (prze)czytanymi książkami

Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 135
Rejestracja: 9 gru 2012, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

Suwi pisze: Metro 2034 - oparta na niej jest gra Metro: Last Light
Na pewno? A Last Light nie jest aby osobną historią? Dawno jej nie czytałem, ale myślę że jednak grając w last Light bym ją sobie przypomniał...

Tak w temacie Metra, aktualnie czytam "Za Horyzont", jest to już czwarta książka spoza głównej serii jaką czytam. Polecam, książki uniwersum trzymają klimat powieści Glukhovskiego.
Oprócz tego zapoznaję się również z twórczością Grzędowicza. Na razie przeczytałem 2 tomy Pana Lodowego Ogrodu oraz 3 zbiory opowiadań. Saga trzyma poziom, ale szczególnie polecam opowiadania. Mocne, trzymające w napięciu, pełne zwrotów akcji.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 202
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 11:03
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:

uPoke pisze: Igrzyska śmierci
O ile film jest jakimś nieporozumieniem, to całą serie czyta się "w jeden wieczór". I już pominę fakt, że w książce jest sporo "przemyśleń" Katniss, co potrafi wybić z rytmu, tzw. efekt "dygresji w dygresji".
Bardzo przyjemna seria (przeczytałem ją całą zanim wyszła pierwsza część filmu... w zasadzie, to gdy czytałem, to chyba nawet nie zanosiło się na film). Filmy (przynajmniej pierwsze 2) zyskują gdy zna się historię z książek. Niektórych może to nie zachęcić, ale każda kolejna część tej książki jest "dojrzalsza" (od poprzedniej).

BTW, jak byliśmy z żoną w kinie na 2 części Igrzysk, obok nas siedziała parka, która ani nie czytała książek, ani nie widziała pierwszej części :D. Momentami zupełnie nie wiedzieli o co chodzi (przyszli, bo był to film w tzw. 4D/4DX).
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 693
Rejestracja: 5 cze 2013, o 00:01
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 23 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

compas1010 pisze:
Suwi pisze: Metro 2034 - oparta na niej jest gra Metro: Last Light
Na pewno? A Last Light nie jest aby osobną historią? Dawno jej nie czytałem, ale myślę że jednak grając w last Light bym ją sobie przypomniał...
Last Light poza światem Metra nie ma z Metro 2034 nic wspólnego.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 16
Rejestracja: 15 lis 2013, o 20:59
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Ja od siebie polecam "Łabędzi śpiew" Mccammona oraz "Silos" Hugh C. Howey'a, fajne postapo.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 12
Rejestracja: 20 maja 2013, o 19:22
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Ostatnio opowiadania z Conanem bardzo przyjemne czytanie i wciągające. Tylko minus taki, ze cały czas mam przed oczami Arnolda :P
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 19
Rejestracja: 14 sty 2014, o 21:35
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Ostatnio kupiłem książkę "Ranczo" opartą na serialu o tym samym tytule i muszę przyznać, że jest ciekawa i fajnie się ją czyta, choć spodziewałem się czegoś zgoła innego.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 271
Rejestracja: 27 mar 2014, o 20:29
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 7 razy
Podziękowania: 6 razy
Kontakt:

Emkas pisze:
compas1010 pisze:
Suwi pisze: Metro 2034 - oparta na niej jest gra Metro: Last Light
Na pewno? A Last Light nie jest aby osobną historią? Dawno jej nie czytałem, ale myślę że jednak grając w last Light bym ją sobie przypomniał...
Last Light poza światem Metra nie ma z Metro 2034 nic wspólnego.
Last Light to jest kontynuacja wydarzeń z książki o tytule "Metro 2033". "2034" to inna historia, inny bohater, w tym samym moskiewskim metrze.

Co do moich osiągnięć w książkach:
-"Metro 2033", "Metro 2034";
- z Uniwersum Metro: "Do światła", "W mrok"(Andriej Diakow). Z Uniwersum również "Piter"(Szymun Wroczek) oraz "Korzenie niebios"(Tullio Avoledo);
-trylogia Darth'a Bane'a: "Droga zagłady", "Zasada dwóch", "Dynastia zła"(Drew Karpyshyn).

Dużo tego nie ma, muszę wziąć się za koniec trylogii Diakowa czyli "Za horyzont". Czytał ktoś może? Trzyma poziom poprzedniczek?
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 135
Rejestracja: 9 gru 2012, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:

WujekSarge pisze:
Dużo tego nie ma, muszę wziąć się za koniec trylogii Diakowa czyli "Za horyzont". Czytał ktoś może? Trzyma poziom poprzedniczek?
Czytałem. Mogę polecić, sporo się dzieje, bardzo fajnie zamyka trylogię. Nie zauważyłem żeby książka odstawała od poprzednich.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 63
Rejestracja: 6 maja 2013, o 16:29
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 2 razy
Kontakt:

"Trzynastu apostołów" - Dean Koontz

Ten koleś naprawdę ma coś z głową... jak można wymyślić tak zryte opowiadania... no dobra, pisze horrory, ale mimo wszystko...

Co do zbioru opowiadań, fajne lekkie i przyjemne :)
Polecam zwłaszcza "Trzynastu apostołów" - tytułowe opowiadanie, trzyma w napięciu i naprawdę miło się je czyta. Natomiast "Czarna dynia" - nawet nie warto zaczynać czytać...
"Pani Attyla Hun" - łatwe do przewidzenia.

Ogólnie kilka opowiadan naprawdę fajnych, kilka tragicznych. Ciężko ocenić. Jeśli ktoś lubi tego autora i nie czytał "Trzynastu apostołów" - dla tego opowiadania, WARTO
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 25
Rejestracja: 27 maja 2014, o 17:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Ben Bova - cały cykl "Droga przez Układ Słoneczny".
Zacznijcie od książki "Wschód księżyca". A zaczyna się tak:
Wspaniałe pustkowie. Paul Stavenger zawsze wypowiadał te słowa, gdy wychodził na nagą,
zasłaną pyłem powierzchnię Księżyca. Tym razem jednak był to nie tylko cytat, lecz również
prośba, modlitwa.

Stojąc przy otwartym włazie śluzy powietrznej, spoglądał przez wizjer na nagą
przestrzeń rozciągającą się we wszystkich kierunkach. Normalnie taki widok
działał na niego kojąco, przynosił mu spokój, teraz jednak było inaczej. Paul walczył
z bólem, który mroził mu wnętrzności. Walczył ze strachem. Widział już, jak umierają
ludzie, ale nigdy tak, jak Tinker i Wojo. Zabici. Zamordowani. Mnie też próbował załatwić,
pomyślał. Ci biedni dranie po prostu przypadkiem weszli mu w drogę.

Paul wyszedł na piaszczysty regolit, wzbijając butami obłoczki pyłu, które
unosiły się leniwie i opadały powoli, ściągane w dół przez niewielką grawitację
Księżyca.

Trzeba stąd spływać, powiedział sobie. Zwiewać, zanim te przeklęte żuki mnie też
dopadną.

Trzydzieści kilometrów pustki dzieliło ten podpowierzchniowy schron od sąsiedniego.
Musiał pokonać tę odległość na piechotą. Mały rakietowy skoczek był nie do użytku,
a ciągnik nie budził zaufania; nanożuki już go zainfekowały. Wedle jego wiedzy
równie dobrze mogły roić się w skafandrze, przeżuwając w tej chwili hermetyczną
izolację i plastik.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 1
Rejestracja: 31 sie 2013, o 18:02
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

A ja z innej beczki, warto przeczytać Sezon Burz (Andrzeja sapkowskiego)?
Bo cała saga wiedźmina mi się niezmiernie podobała... ale czy to nie jest pisane pod wpływam iż wiedźmin jest "na fali"?
Jak myślicie warto zakupić? Czy raczej będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 144
Rejestracja: 6 maja 2014, o 03:06
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

Dokładnie dzisiaj przeczytane, "Walden" od pana Henry'ego Thoreau. Szczerze polecam, ale trzeba zarezerwować sobie sporo wolnego czasu. Raczej większości fanów Pottera i innych podobnych mu bohaterów, książka ta, nie przypadnie do gustu.
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 729
Rejestracja: 11 paź 2013, o 17:43
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 113 razy
Podziękowania: 76 razy
Kontakt:

XarduneK pisze: A ja z innej beczki, warto przeczytać Sezon Burz (Andrzeja sapkowskiego)?
Bo cała saga wiedźmina mi się niezmiernie podobała... ale czy to nie jest pisane pod wpływam iż wiedźmin jest "na fali"?
Jak myślicie warto zakupić? Czy raczej będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Przeczytałem zaraz po premierze i mogę powiedzieć, że jest ZDECYDOWANIE lepiej niż było przy "Żmii". Książka jest dopracowana, intryga rzeczywiście ciekawa i ma charakter tego, co znamy z sagi. Końcówka tradycyjnie dla Sapkowskiego odstaje od reszty historii - za szybko, za dużo fajerwerków, motywacje przestają być wiarygodne. Widać w tym jednak powrót do formy, jestem ciekaw, czym uraczy nas niedługo. Warto przeczytać.
Awatar użytkownika
Wiedźmin
Posty: 1383
Rejestracja: 22 lis 2012, o 05:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 41 razy
Podziękowania: 21 razy
Kontakt:

taniec_chochola pisze:
XarduneK pisze: A ja z innej beczki, warto przeczytać Sezon Burz (Andrzeja sapkowskiego)?
Bo cała saga wiedźmina mi się niezmiernie podobała... ale czy to nie jest pisane pod wpływam iż wiedźmin jest "na fali"?
Jak myślicie warto zakupić? Czy raczej będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Przeczytałem zaraz po premierze i mogę powiedzieć, że jest ZDECYDOWANIE lepiej niż było przy "Żmii". Książka jest dopracowana, intryga rzeczywiście ciekawa i ma charakter tego, co znamy z sagi. Końcówka tradycyjnie dla Sapkowskiego odstaje od reszty historii - za szybko, za dużo fajerwerków, motywacje przestają być wiarygodne. Widać w tym jednak powrót do formy, jestem ciekaw, czym uraczy nas niedługo. Warto przeczytać.
Coz, jak dla mnie to ta ksiazka to po prostu skok na kase (kasy na wódkę już Sapkowi brakuje?), duzo lepsze, by to bylo jakby zrobil kilka opowiadan, a tak to mamy na sile polaczone watki, a calosc wyglada jak zapis przecietnej sesji erpegie. No i nic ta ksiazka w zasadzie nie wnosi. Jak masz ochote na czytadło, to się nadaje, ale tylko tyle.
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 128
Rejestracja: 26 lut 2014, o 14:07
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 4 razy
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:

Nareszcie, po wielkich trudach zmęczyłem Panią Jeziora :P Pierwsza część książki strasznie mnie zmęczyła, końcówka już była ciekawsza, poszła szybko :)
Teraz zabrałem się za Metro 2033 - w grę grałem tylko jakieś 2 godziny, także dużego obycia z tym uniwersum nie mam. Póki co jest bardzo ciekawa, aż chce się czytać kolejne rozdziały (jestem na 7). Oby tak dalej!
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 1
Rejestracja: 31 sie 2013, o 18:02
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Mi tam cała saga poszła błyskawicznie.
Dodatkowo czytałem "Coś się kończy, coś się zaczyna ", natomiast teraz myślę poważnie nad "Sezon Burz".
Swoją drogą zjada mnie ciekawość co tam może takiego być... ale także mam obawa iż nie będzie to już takie dobre.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 7
Rejestracja: 17 cze 2014, o 18:51
Podziękował: 0
Podziękowania: 0

Polecam do przeczytania całą serię przygód Gotreka i Felixa. Książki w świecie Warhammera z niesamowitym klimatem.
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 19
Rejestracja: 28 kwie 2014, o 23:52
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Metro2033 i Tunele :P
Awatar użytkownika
Łowca
Posty: 18
Rejestracja: 28 mar 2013, o 12:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:

Polecam "Ołowiany świt" - świetna książka dla fanów Stalkera xD
Jak również "Fałszywi Bogowie" druga część Herezji Horusa z uniwersum Warhammera.
Natomiast jestem w trakcie czytania "Battlefield 4 Odliczanie do Wojny" i jakoś strasznie się męczę czytając tę książkę :/
Awatar użytkownika
Robin Hood
Posty: 222
Rejestracja: 27 sty 2013, o 07:33
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:

"Prawda" i " Zimistrz" Terry'ego Pratcheta, cóż czyta się toto przyjemnie, ale po pisarzu takiej sławy oczekiwałem odrobinę więcej.
ODPOWIEDZ