
Zapisy do zamkniętych testów Bazaru Łowców Gier
- Posty: 234
- Rejestracja: 24 lut 2016, o 17:03
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 9 razy
- Podziękowania: 32 razy
- Kontakt:
Chętnie dopiszę się do testów Bazaru. Na dzień dobry (przy starcie usługi po testach) pewnie wrzuciłbym całą swoją kolekcję kluczy z mojego tematu z pchlego targu. I tam też staram się aktywnie uczestniczyć, atuty opiszę liczbami. Od 1 kwietnia do dzisiaj (teraz) pojawiło się w moim temacie 166 odpowiedzi przy 7179 wyświetleniach. A to znaczy, że średnio dziennie było 0.81372549 odpowiedzi oraz 35.1911764706 wyświetleń tematu. W tym ogromna ilość sprzedanych giftlinków i kluczy (63 pozytywne punkty reputacji handlowej do żadnego negatywnego komentarza).
Pewnego dnia zamiast po kupnie bundla wszystkie klucze od razu zużyć u siebie, marnotrawiąc przecież potencjał większości gier, których nigdy nie uruchomię, zdecydowałem się dołączyć do gromadki uczestników pchlego targu na tym forum. Opcja by odsprzedać nieumiłowane przeze mnie gry i zbilansować budżet przed kupnem następnej interesującej oferty bundlowej była atrakcyjna. No to mówię "wsiadam, dajcie bobu do skubania, kupię wrogom, sprzedam draniom, może drogo? Broszę tanio", no i łebki zaczęły walić głowami i tupać nogami, raz mi tu synki z Czech paletę chcieli ładować, a ja mówię "eno eno, cyfrowe dobra ja mam ziom, kopsko w *zadskokoko* hehe chcom?".
No i tak to życie leci. jak widzę grę, którą chciałbym posiadać to najpewniej bundel już kupiony, tylko temat czekał na aktualizację oferty. Ale co do kontaktu jestem gwarantem szybkości, jak mi maile wibrują albo PayPal pruje w kieszeni to nie czekam na przerwę na kawę, bo tak się składa, że i tak nie piję kawy. Od razu wyciągam telefon, mail płynie, przelew w ofercie na zawołanie dostępny, jestem koleżeński, lubię pieski i kotki, a jak jestem zdolny to od razu z ceny lecę na pysk mimo żelaznej oferty w moim temacie, gdzie obniżki są mimo wszystko regularnie po pierwszym niesprzedanym tygodniu. Bo ja bardzo szanuję moje niesprzedane kody, tak że jeszcze bardziej chcę się ich pozbyć. Spytajcie się zadowolonych.
Pewnego dnia zamiast po kupnie bundla wszystkie klucze od razu zużyć u siebie, marnotrawiąc przecież potencjał większości gier, których nigdy nie uruchomię, zdecydowałem się dołączyć do gromadki uczestników pchlego targu na tym forum. Opcja by odsprzedać nieumiłowane przeze mnie gry i zbilansować budżet przed kupnem następnej interesującej oferty bundlowej była atrakcyjna. No to mówię "wsiadam, dajcie bobu do skubania, kupię wrogom, sprzedam draniom, może drogo? Broszę tanio", no i łebki zaczęły walić głowami i tupać nogami, raz mi tu synki z Czech paletę chcieli ładować, a ja mówię "eno eno, cyfrowe dobra ja mam ziom, kopsko w *zadskokoko* hehe chcom?".
No i tak to życie leci. jak widzę grę, którą chciałbym posiadać to najpewniej bundel już kupiony, tylko temat czekał na aktualizację oferty. Ale co do kontaktu jestem gwarantem szybkości, jak mi maile wibrują albo PayPal pruje w kieszeni to nie czekam na przerwę na kawę, bo tak się składa, że i tak nie piję kawy. Od razu wyciągam telefon, mail płynie, przelew w ofercie na zawołanie dostępny, jestem koleżeński, lubię pieski i kotki, a jak jestem zdolny to od razu z ceny lecę na pysk mimo żelaznej oferty w moim temacie, gdzie obniżki są mimo wszystko regularnie po pierwszym niesprzedanym tygodniu. Bo ja bardzo szanuję moje niesprzedane kody, tak że jeszcze bardziej chcę się ich pozbyć. Spytajcie się zadowolonych.