
Nie gry ale mangi (komiksy dla niekumatych

Kod: Zaznacz cały
https://www.humblebundle.com/books/attack-on-titan-books
Kod: Zaznacz cały
https://www.humblebundle.com/books/attack-on-titan-books
Bandlową trylogią GTA z 4 complete w BTA bym w sumie nie pogardził
Napiszesz coś więcej o serii? Może się skuszę na próg dolarowyMadHunter pisze: Zacny kundelek, już przytuliłem
Nie gry ale mangi (komiksy dla niekumatych)
Kod: Zaznacz cały
https://www.humblebundle.com/books/attack-on-titan-books
Wszystko poza GTA 5 i LA Noire (tego VR), z pominięciem wszystkich DLCków
Hmm, nie bardzo wiem co miałbym napisać. Jest masa recenzji w sieci, które lepiej zarysują o co chodzi w tej serii niż zrobiłbym to ja. Wystarczy zapytać googlaRevan pisze:Napiszesz coś więcej o serii? Może się skuszę na próg dolarowyMadHunter pisze: Zacny kundelek, już przytuliłem
Nie gry ale mangi (komiksy dla niekumatych)
Kod: Zaznacz cały
https://www.humblebundle.com/books/attack-on-titan-books
Historia o ludziach, którzy chcą odzyskać ziemię opanowaną przez Tytanów - gnieżdżą się w małym mieście otoczonym murami, prawie nikt stamtąd nie wychodzi, bo to niemal pewna śmierć. Ale ogromny Tytan robi dziurę w murze i okazuje się, że nawet tam nie są bezpieczni (zanim mnie ktoś zabije o spoilery - to tylko rozdział 1). To tak w dużym skrócie. Jest wiele rzeczy, o których bym chciał pisać, ale zepsułyby zabawę. Jedyny zarzut, jaki mógłbym mieć, to czasem bardzo wolne tempo akcji, bo wbrew pozorom jest tam dużo więcej gadania niż walk. Ale sama fabuła z czasem robi się świetna i nieprzewidywalna.
Ten cały koncept Tytanów brzmi na papierze niezbyt zachęcająco, w sensie jestem chyba na to za stary by śledzić fabułę, w której występują postacie monstrualnej wielkości, nawet w przypadku mangi/anime, ale "zaryzykowałem" próg dolarowy.aRo pisze:Historia o ludziach, którzy chcą odzyskać ziemię opanowaną przez Tytanów - gnieżdżą się w małym mieście otoczonym murami, prawie nikt stamtąd nie wychodzi, bo to niemal pewna śmierć. Ale ogromny Tytan robi dziurę w murze i okazuje się, że nawet tam nie są bezpieczni (zanim mnie ktoś zabije o spoilery - to tylko rozdział 1). To tak w dużym skrócie. Jest wiele rzeczy, o których bym chciał pisać, ale zepsułyby zabawę. Jedyny zarzut, jaki mógłbym mieć, to czasem bardzo wolne tempo akcji, bo wbrew pozorom jest tam dużo więcej gadania niż walk. Ale sama fabuła z czasem robi się świetna i nieprzewidywalna.
No faktycznie... To jakaś nowa opcja? Niedawno ktoś pytał o to samo i dostał odpowiedź, że nie można. Hmm, widać nikt nie wie, a się wypowiada