W co ostatnio grasz?
- Posty: 139
- Rejestracja: 10 kwie 2015, o 23:00
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 182 razy
- Podziękowania: 179 razy
- Kontakt:
Ja sobie zakupilem za 4 zl abo EA Play na PS5 i gram w Jedi Fallen Order (nie gralem przedtem, bo mialem takie postanowienie, ze gry EA to bede kupowal tylko na ich platformie na PC, a w praktyce wygladalo to tak, ze nic nigdy tam nie kupowalem). Mialem w planach przedluzac ten abo i zagrac jeszcze w Dead Space Remake, Lost in Random i Jedi Survivor, ale zobaczymy.
Na PC mam zainstalowane Diplomacy Is Not An Option (z humble) - fajna strategia z budowa bazy i bronieniem sie przed hordami wrogow, ale po kilku rozgrywkach robi sie powtarzalna. Moze pierwsze pare misji jest takich, ze sie nie wykorzystuje pelnego potencjalu rozbudowy bazy, ale gdzes tak od 5. misji moze mozna juz budowac wszystko i te misje poza jakimis fabularnymi twistami nie zaskakuja w zaden sposob. Gra do tego jest w pewnym sensie trudna, bo trzeba sie spinac, zeby rozwijac baze i spelniac cele misji, bo hordy wrogow sa bezlitosne. Zdarzylo mi sie, ze sie rozbudowywalem swoim tempem, a potem mnie rozgromialy coraz to mocniejsze fale wrogow. W grze jest tez tryb Endless, ktory polega na tym, ze jest mapa, rozbudowujemy baze i bronimy sie w nieskonczonosc. Robie osiagniecie, zeby odeprzec 20 fal, obecnie czekam na ostatnia na moim zapisie i walkowanie tego save'a troche mnie wynudzilo jesli chodzi o te gre.
Mam tez na PC pare innych gier na tapecie (na pulpicie), ale ze wzgledu na to, ze brak czasu, to wciaz czekaja na swoja kolej: Stardew Valley (kupione ostatnio na wyprzedazy), Humankind (definitive z humble), Against the Storm (w to chyba bede gral jak mi sie znudzi Diplomacy), Station to Station (przyjemna gierka o budowaniu kolei, ale utknalem na jednej misji z 5. poziomu), Tales from the Borderlands i cos jeszcze bylo. Pare gier zaczalem, ale mi sie ich nie chce kontynuowac, np. Dark Souls Remastered (zrobilem 100% w grze z 2012 r. i w dwojce i trojce, wiec mi sie tak znudzilo robienie 100% drugi raz) czy Crash 4 (tutaj poziom trudnosci zniecheca, albo ja jestem juz stary).
Na PC mam zainstalowane Diplomacy Is Not An Option (z humble) - fajna strategia z budowa bazy i bronieniem sie przed hordami wrogow, ale po kilku rozgrywkach robi sie powtarzalna. Moze pierwsze pare misji jest takich, ze sie nie wykorzystuje pelnego potencjalu rozbudowy bazy, ale gdzes tak od 5. misji moze mozna juz budowac wszystko i te misje poza jakimis fabularnymi twistami nie zaskakuja w zaden sposob. Gra do tego jest w pewnym sensie trudna, bo trzeba sie spinac, zeby rozwijac baze i spelniac cele misji, bo hordy wrogow sa bezlitosne. Zdarzylo mi sie, ze sie rozbudowywalem swoim tempem, a potem mnie rozgromialy coraz to mocniejsze fale wrogow. W grze jest tez tryb Endless, ktory polega na tym, ze jest mapa, rozbudowujemy baze i bronimy sie w nieskonczonosc. Robie osiagniecie, zeby odeprzec 20 fal, obecnie czekam na ostatnia na moim zapisie i walkowanie tego save'a troche mnie wynudzilo jesli chodzi o te gre.
Mam tez na PC pare innych gier na tapecie (na pulpicie), ale ze wzgledu na to, ze brak czasu, to wciaz czekaja na swoja kolej: Stardew Valley (kupione ostatnio na wyprzedazy), Humankind (definitive z humble), Against the Storm (w to chyba bede gral jak mi sie znudzi Diplomacy), Station to Station (przyjemna gierka o budowaniu kolei, ale utknalem na jednej misji z 5. poziomu), Tales from the Borderlands i cos jeszcze bylo. Pare gier zaczalem, ale mi sie ich nie chce kontynuowac, np. Dark Souls Remastered (zrobilem 100% w grze z 2012 r. i w dwojce i trojce, wiec mi sie tak znudzilo robienie 100% drugi raz) czy Crash 4 (tutaj poziom trudnosci zniecheca, albo ja jestem juz stary).