poszukuję w miarę dobrej jakości słuchawek dousznych. Istotne dla mnie jest, żeby nie były dokanałowe (najlepiej takie w stylu Koss ke10), chyba że zamiast gumek mają gąbki (coś jak Snab Overtone), oraz żeby nie było przy nich mikrofonu. Słucham głównie rocka, czasem jazzu albo klasyki. Chciałbym wydać około 50 zł, ale za coś dobrego mogę zapłacić do 120.

Poleci ktoś coś ciekawego?