Zbanowany na FB za udział w Nocy Giveawayów

[JAROMIR [PL]]

Ban na FB - mam to gdzieś , przesunięcie konkursu określiłbym , że było dziwne bo serwery nie wyrabiały przez 1 godz. , a konkurs przesunięty o wiele więcej , ale to nie problem. Jedyna rzecz do której mógłbym się doczepić to multikonta. I teraz zadałem te pytanie już kilka razy i nigdzie mi nie odpisaliście , pytam więc kolejny raz:

W jaki sposób odsiewaliście fake konta skoro każdy mógł powiedzieć , że to konto kogoś z rodziny?

I nie , nie jestem zły czy coś , jestem po prostu ciekaw sposobu skoro po ip itp. nie działałby w tym przypadku.

Serwery padły na 2 godziny, a potem przez jakiś czas jeszcze działały na tyle wolno, żeby niejednego zniechęcić. Sobota jest dniem odpoczynku i ludzie nie wstają wtedy wcześnie rano. Wydłużenie konkursu do 15 wydawało się nam logiczne i sprawiedliwe.

Jeżeli chodzi o multikonta, to powiemy Ci szczerze, że nie ma sposobu, by to zweryfikować. Kto komu zabroni założyć drugie konto na FB, czy Twitterze? Jakkolwiek byśmy się nie zabezpieczyli to wszędzie da się założyć nowe konto. Forum? Steam? E-mail? Weryfikowanie IP to też droga do nikąd - jedni mają dzielone IP na cały blok, inni mogą sobie IP zmieniać do woli. Dodatkowo należy uwzględnić ograniczenia samego systemu Gleam, bez któego cała akcja by się nie odbyła.

Tak naprawdę mogliśmy jedynie straszyć przed akcją i zniechęcać oszustów. Dyskwalifikacja następowałą wtedy, gdy ktoś zarejestrował się np. przez 2 maile, a próbował nabić punkty za tego samego Youtuba, Twittera itd.

Prawda jest taka, że przy takiej ilości chętnych (20 tys.), założenie kilku dodatkowych kont wiele nie pomaga. Nadal trzeba mieć furę szczęścia, żeby coś wygrać. Mi osobiście nie chciałoby się tworzyć 10 kont, żeby obskoczyć 41 giveawayów, gdy szanse na wygraną nadal pozostają 1/2000...

Po pierwsze dzięki , że odpisałeś.

- 2 godziny , a byłem pewien , że około 1 tylko nie działał (za szybko ten czas mi leci )

- Z multikontami masz rację (nigdy się w to aż tak nie zagłębiałem czy są jakieś sposoby na nie). I fakt szansa ciągle mała , ale większa niż przy 1 koncie no , ale cóż poradzisz.

Co do całego narzekania - mogę się założyć , że około 80% ludzi narzekających na bana na FB tak naprawdę narzeka bo nic nie wygrali. Mi się podobało (ocena 7/10) i mam nadzieję , że kiedyś to powtórzycie .

heh jeszcze coś z cytowaniem mi się zepsuło i sam nie wiem co

[komarEX]

Najpierw wy**baly się serwery, które (jak się okazało) miały dwukrotnie mniejszą przepustowość niż reklamowana.

Serwery? Przysiągłbym, że wszystko trzymacie na jednym VPSie.

[remike]

Najpierw wy**baly się serwery, które (jak się okazało) miały dwukrotnie mniejszą przepustowość niż reklamowana.

Serwery? Przysiągłbym, że wszystko trzymacie na jednym VPSie.

Który wystarczyłby w zupełności, gdyby prędkość łącza byłą taka jak reklamowana.

W kwestii padniętych serwerów po części winny jestem też ja. Na ostatnią chwilę zwaliło się wielu sponsorów. Praktycznie od rana do godz. 19:55 tworzyłem i ustawiałem te giveawaye, przez co olałem kwestie wagi obrazków. Niektóre z nich nie były odpowiednio skompresowane... Poprawienie czegokolwiek po 20 graniczyło z cudem.

[SKODR]

Przecież te wszystkie śmieszne żale o "ban na fejsie" można sobie o kant pupy rozbić. Jaki ban, skoro można robić wszystko oprócz lajkowania i obserwowania profili?

No niestety bardzo błędnie to widzisz. Ban na lajkowanie jest naprawdę skurczysyństwem gdy się bierze udział w innych konkursach. Sam FB używam głównie do tego i kilkakrotnie udało mi się coś wygrać (i niejednokrotnie wcale nie małe rzeczy). Problem w tym, że przy takich konkursach zawsze jest "Polubcie stronę sponsora", a więc aktualnie przez miesiąc jesteśmy uziemieni.

Widzicie, cały problem tej afery jest taki, że każdy każdego obwinia. Ludzie obwiniają łowców a następni ludzie ich bronią zjeżdżając poprzednich. Problem w tym, że obydwie strony konfliktu wyciągają takie argumenty, że aż idzie się popłakać z głupoty.
Sprawę należy przedstawić po prostu z honorem, Łowcy zawalili na całej linii z nocą, tutaj nie ma wątpliwości. ALE (!!!!) sam ich nie winię bo za cholerę do głowy mi nie przyszło, że FB ma jakiś ogranicznik lajków. Gdy się o tym dzisiaj dowiedziałem nie mogłem uwierzyć w taki obrót spraw więc rozumiem błąd organizatora bo w końcu też jest tylko człowiekiem. Na następny raz się nauczymy. Po drugie, biorący udział w konkursie (w tym ja) również sprawę zawalili bo powinni się kapnąć, że FB tak robi. Szczególnie dziwi mnie tu fakt osób które są mocno "fejsbukowate", naprawdę nikt o tym nie wiedział i nie powiadomił "Ej, panowie, ale tu będzie potem kicha"? No i dodajmy do tego patafianów którzy zakładali fakekonta...
Oczywiście, organizator konkursu powinien tutaj zadbać o bezpieczeństwo, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Próba tłumaczenia ich, że "To tylko miesięczny ban na lajki" jest niestety głupie. Jednak łowcy przyznali się, że zawalili (bodajże na stronie głównej) i próbują sprawę jakoś wyprostować więc spoko, rozumiem wykazanie niezadowolenia ale niektórzy mocno przeginają pałę i widać tu raczej większą agresję za brak jakiejkolwiek wygranej niż bana na FB.
Ale ale... nie tylko Łowcy i zainteresowani są tutaj winni... FB też spieprzył na całej linii. Banowanie kont jak leci, nawet tych z kilkuletnim stażem jeszcze zrozumiem bo nawet jeśli poszli na łatwiznę to pewnie nikomu nie chciało się tego sprawdzać z osobna (wprawdzie dziwi mnie trochę fakt, że nie mają przed tym jakiejś ochrony i np. musowego odczekania kilka minut przed kolejnym lajkiem a cały system jest zabezpieczony captha) jeszcze mogę zrozumieć ale czyszczenie profilu z lajkowanych kilka lat wstecz stron to po prostu mała kpina

A więc jeśli to wziąć tak na chłodno to można powiedzieć, że do problemu przyczyniły się też "osoby trzecie".
Na koniec dodam, że flame na Łowców bierze się też z niewiedzy wielu ludzi którzy myślą, że cała afera spłynie po Łowcach bez problemu. Niestety, raczej różowo tak nie będzie bo sponsorzy potrafią być (a raczej zazwyczaj są) niezwykle wymagający i nie przyjmujący porażek. Więc Łowcy problem raczej też będą mieli, i to pewnie większy niż mały smrodek jaki towarzyszy kilku pajacom wyzywającym od debili.

Oczywiście całą sprawę z banem na FB na szczęście można łatwo załatwić, wystarczy na miesiąc założyć nowe konto, zalajkować strony które chcemy i już możemy dalej hasać wesoło po konkursach czy co tam jeszcze chcecie. W przypadku sponsorów Łowcy już raczej tak łatwo mieć nie będą chyba, że szczęście dopisze i trafią na ten 1% wybitnie wyrozumiałych, czego osobiście życzę

Potem zgwałcił nas FB, który uznał, że giveawaye jednych firm, które nabijają z milion lajków są w porządku, ale ten łowcowy już nie,

A właśnie, taka ciekawostka która mi się teraz przypomniała.
Jakiś czas temu postanowiłem uzupełnić swój profil o polubienia filmów/gier/książek/wydawnictw oraz firm które najbardziej lubię. Jako, że mi się nudziło przysiadłem w jeden wieczór i napieprzałem lajkami jak szalony. Ogólnie pewnie coś ponad setkę lajków wystawiłem... czemu wtedy mi bana nie dano? Lajków na pewno było więcej niż te kilka które władowałem na konkurs :/

Jutro czekają mnie wyjaśnienia dla sponsorów. Chciej tu dobrze, człowieku...

Życzę powodzenia, zadowoleni to raczej nie będą ale bądźmy dobrej myśli, że popiszą się choć odrobiną wyrozumiałości.

[taniec_chochola]

Nie dostałeś wtedy bana, bo mechanizmy fejsa są skonstruowane w inny sposób - nie chodzi o to, że Ty pojedynczo zalajkujesz sobie sto/dwieście/trzysta profili, ale ot o, że tę samą akcję w podobnym czasie wykona kilka tysięcy użytkowników. Od dłuższego czasu na fejsie trwa walka z farmami lajków, czego efektem są okresowe żniwa w postaci gigantycznej ilości usuniętych profili. Noc Giveawayów oberwała niejako przy okazji. Ale również zdziwił mnie fakt, że mechanizm w tej sytuacji zadziałał - możliwe, że w ruch poszło wiele multikont użytkowników, a więc z kolei "przypadkowo" oberwało się wielu osobom, które mają kilkuletni staż na samm fejsie, bo zostali potraktowani identycznie jak dziesiątki fejowych kont. Tutaj trzeba jednak obwiniać raczej mechanizmy samego fejsbuka, a nie Łowców.

Na tę chwilę wygląda to podobnie jak sytuacja w filmie Drive - nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Kilka niefortunnych ruchów uruchomiło lawinę zdarzeń, którą później trudno zatrzymać. W takim przypadku w technika zatrzymania takiego kryzysu zawsze musi polegać na dokładnej analizie przypadku. Flejmu użytkowników powstrzymać się nie da - inna sprawa, na ile jest on rzeczywiście ważny dla funkcjonowania Łowców. Samym sponsorom powinny wystarczyć podetknięte pod nos statystyki - ilość wejść na strony, lajki na profilach, itp. Cudów nie ma - w tego typu konkursach znaczny procent lajków na stronach sponsorów nie przynosi im żadnej korzyści, a coraz więcej zwierzchników marketingowców widzi, że magiczne cyferki z lajkami na fanpejdżach nie mają żadnego odbicia na pozytywnym wizerunku firmy. I nie jest to zupełnie problem Łowców, bo NG osiągnęła swój cel - zrobiła ruch, który teraz sponsorzy muszą już sami przekuć na konkretny zysk dla siebie. To nie problem administracji Łowców, że ktoś nie umie utrzymać nowo zdobytych fanów. Każdy z tych profili powinien być właściwie przygotowany na nowych fanów, i niektóre rzeczywiście były - oferując rabaty, promocje, itp.

[SKODR]

Nie dostałeś wtedy bana, bo mechanizmy fejsa są skonstruowane w inny sposób - nie chodzi o to, że Ty pojedynczo zalajkujesz sobie sto/dwieście/trzysta profili, ale ot o, że tę samą akcję w podobnym czasie wykona kilka tysięcy użytkowników. Od dłuższego czasu na fejsie trwa walka z farmami lajków, czego efektem są okresowe żniwa w postaci gigantycznej ilości usuniętych profili. Noc Giveawayów oberwała niejako przy okazji. Ale również zdziwił mnie fakt, że mechanizm w tej sytuacji zadziałał - możliwe, że w ruch poszło wiele multikont użytkowników, a więc z kolei "przypadkowo" oberwało się wielu osobom, które mają kilkuletni staż na samm fejsie, bo zostali potraktowani identycznie jak dziesiątki fejowych kont. Tutaj trzeba jednak obwiniać raczej mechanizmy samego fejsbuka, a nie Łowców.

A no fakt, o tym nie pomyślałem
Zgodzę się i dla tego też w moim poprzednim poście napisałem, że FB zawalił tutaj i dołożył cegiełkę do problemów z nocy.

Flejmu użytkowników powstrzymać się nie da - inna sprawa, na ile jest on rzeczywiście ważny dla funkcjonowania Łowców.

Myślę, że flame i tak by był, nawet jeśli nie było by tej całej dramy z FB. Po prostu niektórzy ukrywają niezadowolenie z braku wygranej za banem Przyznam się, że też z rana się wkurzyłem jak to zobaczyłem bo to chyba jednak normalne ale w końcu ochłonąłem po głębszym zbadaniu sprawy. Inna sprawa, że ja z FB nie jestem za bardzo związany prócz konkursów

Samym sponsorom powinny wystarczyć podetknięte pod nos statystyki

No oby na takim postanowieniu sprawa z sponsorami się skończyła.

[Perez]

Chcica na coś za darmo + cebulaki z wieloma kontami = selekcja zbędnych osób na facebooku. Normalni użytkownicy dziękują za czystkę, administracja w końcu coś robi.

[mw609]

Niektórzy się o to fb burzą jakby żyć się bez "lajkowania" nie dało, trochę odwyku wam nie zaszkodzi

[PiccoloPL]

A pomyśleć że mnie to mogło spotkać ale brałem udział tylko w tych giveawayach które mnie naprawdę interesowały

W sumie to nie licząc wejściówek to chyba wziąłem udział we wszystkich i żadnego info o banie nie dostałem. Co prawda część stron miałem wcześniej zalajkowanych ale do większości i tak musiałem wejść i bawić się obrazkami, wiec nie wiem jaki oni tam algorytm mają do banów.

[elferen]

Ja wyszedłem z tego samego założenia, co przy każdym giveaway'u: "wejść z cebulanej powinności, ale nie nastawiać się na nic" i muszę Wam powiedzieć, że się opłaciło: nie przeżyłem rozczarowania i nie mam teraz bólu *zady*, że przedłużono imprezę, że multikonta, że oszustwo, że ustawione. I fajnie, że fb sypnął tymi banami (jakkolwiek jest to śmieszny ban w moim odczuciu), bo to będzie jak kubeł zimnej wody dla tych wszystkich rozbestwionych pijawek, kampiących w dziale z kodami do rozdania i traktujących tutejszą społeczność zgoła instrumentalnie. Szkoda tylko tych spoko Łowców ze zdrowym dystansem do cebulenia gier, którzy załapali bany, a i tak nic nie wygrali.

[Jerry]

Ja trochę żałuję, że na żywo nie mogłem śledzić akcji. Jakoś w trakcie trwania akcji, na czyimś komputerze bez problemu wszedłem do losowań na przeglądarce w trybie prywatnym i nie zostałem zbanowany na fejsbuku. Inne osoby, które też chciały dołączyć do losowania z tego samego komputera, ale po wyczyszczeniu ciastek trybu prywatnego miały dużo większy problem. Weryfikacja na facebooku, problemy z zaliczaniem dołączeniem do losowań, a na końcu i tak dostały bana. A zasadniczo, tak jak ja, dołączały do większości losowań.

[HelDoRe]

Ja klikałem tylko to co mnie interesowało (This War Of Mine mam, Ethana Cartera mam i jakieś gadzety odpuściłem, zainteresowałem się kluczami kilku gier, raptem 7 klików) i co ? Srejzbuk też mnie zablokował :-p Ale generalnie mam to tam gdzie słońce nie dochodzi (czyli w nosie bo jak dla mnie FB jest jednym wielkim nieporozumieniem, czekam tylko kiedy ta niezoptymalizowana, szpiegowska, selfie-chwali-sciemniarowska strona zniknie (konto tam założone z musu nie z własnej woli :/ ).

[compas1010]

Jak właściwie się ten ban objawia? Wczoraj napisałem odwołanie, dzisiaj gdy chiałem polubić jakąś stronę to polubiło mi ją bez problemów.

[Nesus]

Jak właściwie się ten ban objawia? Wczoraj napisałem odwołanie, dzisiaj gdy chiałem polubić jakąś stronę to polubiło mi ją bez problemów.

Ja nie pisałem odwołania, bo mi się nie chciało Ale też mogę normalnie lajkować dzisiaj, a powiadomienie o banie zniknęło. Więc chyba coś się ruszyło w tej sprawie

[JACKo]

Jakoś do południa stron nie dało się lubić, ale z godzinę temu zauważyłem, że przepuściło. Ale łaskawie mogli by poinformować o zniesieniu... Pod linkiem gdzie pisało o blokadzie dali informację że...

Funkcja oznaczania strony jako lubianej lub obserwowania/subskrybowania profilu jest tymczasowo zablokowana do Dzisiaj o 16:33.
Usunięto ograniczenie
Dzisiaj
Blokada funkcji „oznaczania strony jako lubianej lub obserwowania/subskrybowania profilu” została zdjęta.

Oczywiście po odwołaniu, wpierw po polsku, później po angielsku.

[Caine]

U mnie po odwołaniu też mogę na nowo lajkować. Także nie ma tragedii

[xenonisbad]

Nie pisałem odwołania, a mogę już lajkować.

[remike]

5 osób... Chwała Panu...

Został jeszcze ktoś z banem?

[SKODR]

U mnie też wszystko przeszło i od nowa mogę lajkować
Pisałem odwołanie po Polsku
Czyżby Łowcom udało się przebić i wyprostować sprawę?

Acha, i informacja o banie zniknęła.

[Zer0]

5 osób... Chwała Panu...

Został jeszcze ktoś z banem?

Prawdopodobnie już nikt, ale znając życie nadal będą krzyczeć że przez giba od łowców bana dostali.