Gdy w 2018 roku Nvidia zaprezentowała nową technologię, wiele osób twierdziło, że gry z ray tracingiem to przyszłość branży. Kto wie, jak wyglądałoby to dziś, gdybyśmy w międzyczasie nie borykali się z wieloma problemami, w tym utrudnioną przez pandemię logistyką, zmniejszoną produkcją podzespołów, a także dużym popytem na wydajne układy przez kopaczy krypto.
Na szczęście mocne karty graficzne powoli tanieją i powszednieją, dzięki czemu spotkać je można w coraz to większej ilości obudów. Swoje pięć groszy dorzuciły też Microsoft oraz Sony udostępniając wsparcie dla RT w swoich nowych konsolach. Dzięki temu gry z najlepszą grafiką mogą cieszyć oko nawet tych graczy, którzy nie mogą pochwalić się nadmiernie wypchanym portfelem.
Czytaj więcej