Najlepsze turowe gry RPG na PC dla fanów Persona 5. Polecane turówki na Steam, w które powinieneś zagrać

Persona 5 na PC zadebiutowała w połowie października 2022 r. Jeśli pokochaliście wyzwania stawiane przez produkcję studia Atlus i macie ochotę na więcej… postanowiliśmy przejrzeć turowe gry RPG na Steam i wybrać dla Was kilka ciekawych tytułów. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc w topce, nie było to łatwe zadanie, gdyż na platformie Valve znaleźć można wiele wybitnych pozycji, zarówno dla fanów azjatyckich klimatów, jak i dla osób, które ich nie trawią (w tym wpisie zadbaliśmy o jednych i drugich!).

Łowcy, koniec tego wstępu, zerknijcie na najlepsze gry turowe na PC, które dla Was wykopaliśmy 🙂

Aktualizacja wpisu

Rozbudowaliśmy treść wpisu o kilka nowych pozycji.

Czym są turowe gry RPG?

Turowe RPGi skupiają się na dostarczaniu graczom wyrazistych historii oraz postaci. Choć znaleźć w nich można wiele naleciałości ze strategii, tak same potyczki przedstawiane są na mniejszą skalę, skupiając się na jednostkach, a nie wielkich armiach. Kreacja bohaterów jest mocno zaakcentowana. W miarę postępów śledzimy ich rozwój, zarówno pod kątem wzrostu statystyk, jak i zmian charakteru oraz aspiracji. Turowe gry RPG na PC oferują zazwyczaj solidną mechanikę walki, skupiając się na jak najlepszym wykorzystaniu drużyny jako zespołu pracującego nad wspólnym celem.

Polecane turowe gry RPG na Steam

Dziś przyjrzymy się nieco bliżej produkcjom dostępnym na najpopularniejszej platformie pecetowych graczy. Przed Wami polecane turowe gry RPG na Steam!

Atelier Ryza 3: Alchemist of the End & The Secret Key

Trzecia i zarazem ostatnia część przygód młodej alchemiczki Ryzy trafiła na rynek w marcu 2023 roku. Na początku warto zaznaczyć, że znajomość poprzednich opowieści nie jest wymagana, gdyż na samym wstępie twórcy ze studia Gust raczą nas materiałem filmowym przedstawiającym przeszłość bohaterki. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych odsłon cyklu, tym razem otrzymujemy sporych rozmiarów półotwarty świat, który możemy niemalże dowolnie zwiedzać. W trakcie eksploracji mamy możliwość zbierania różnego rodzaju materiałów, które następnie wykorzystujemy do tworzenia nowych przedmiotów w rozbudowanym module craftingu, skupiającym się na warzeniu alchemicznych mikstur. Mocną stroną tego tytułu są także pojedynki rozgrywane w systemie fazowym. Starcia cechują się sporym chaosem, momentami ciężko ogarnąć, co właściwie dzieje się na ekranie. Jeśli interesują Was najlepsze RPG, koniecznie musicie sięgnąć po tytuły z serii Atelier.

Chained Echoes

Chained Echoes to dobry przykład na to, że najlepsze gry turowe wcale nie potrzebują milionowych budżetów, by zaskoczyć wszystkich jakością… Ba, ostatnie lata pokazują, że przepalone dolary nie tylko nie gwarantują stworzenia produkcji wysokiej klasy, lecz jest wręcz odwrotnie. To jednak nie temat na dziś. Jesteśmy tu w końcu po to, by rozprawiać o zacnych RPGach.

Opisywana gra jest w rzeczywistości dziełem jednego autora – Matthiasa Landy, który poświęcił na swój projekt aż 7 długich lat. Aby móc doprowadzić prace do końca niezbędna była też zbiórka na Kickstarterze. Warto było czekać! Tytuł okazał się naprawdę dobry, kupując graczy i recenzentów umiejętnym połączeniem rozwiązań z okresu najlepszych ośmio- i szesnastobitowych produkcji z nowoczesnymi mechanikami. Całość okraszona została atrakcyjną oprawą audiowizualną, przywodzącą na myśl klasyki gatunku, choć znacznie bardziej świeżą i bogatą w detale. Prawdziwe cudeńko! Jeśli zagrywaliście się w Chrono Trigger, Xenogears czy pierwsze Final Fantasy, pokochacie też Chained Echoes.

Chrono Trigger

Remake klasycznego jRPG z pierwszego PlayStation trafił na pecety w 2018 roku. Konwersja przygotowana została przez jeden z oddziałów Square Enix. Gra proponuje nam dwa systemy walki. Fani bardziej dynamicznych rozgrywek mają możliwość wybrania opcji „Active”, która sprawia, że pojedynek jest syntezą rozwiązań znanych z turówek i gier czasu rzeczywistego. Walka trwa bez zatrzymywania się, lecz postacie atakują nie non-stop, a w określonych odstępach czasu. Tryb „Wait” natomiast jest natomiast dużo bardziej zbliżony do typowych tur.

PS. Jeśli kreacje postaci na filmiku poniżej przypominają Wam bohaterów pewnego kultowego anime, to dobrze kojarzycie. Zarówno w Dragon Ball, jak i Chrono Trigger palce maczał słynny mangaka Akira Toriyama.

Divinity: Original Sin 2

And the winner is… Divinity: Original Sin 2 często zajmuje najwyższe miejsce na listach prezentujących najlepsze turowe gry RPG na PC. Nic dziwnego. Larian Studios, tworząc ten tytuł, weszli na wyżyny swoich umiejętności (a w przypadku wersji Definitive Edition, na ich szczycie postawili jeszcze drabinę). Wciągająca fabuła, questy, które można ukończyć na kilka sposobów, a do tego wymagająca i skomplikowana walka (dla mniej wojowniczych przygotowano nieco łatwiejszy tryb opowieści) sprawiają, że od gry ciężko się oderwać. Warto przygotować się na sporo kombinowania, gdyż nie jest to tytuł, który prowadzi za rączkę. Może i tej produkcji daleko do klimatów anime, ale jest to elementarz dla wszystkich, którzy chcą zagłębiać się w turowe RPGi.

Disgaea 5

Marka Disgaea wyróżnia się na tle innych sporą dawką absurdalnego humoru, licznymi nawiązaniami do popkultury i motywami w stylu przełamywania tzw. czwartej ściany. Opisywana produkcja to znakomite połączenie klimatów anime z inteligentną i wciągajacą rozrywką. Gry turowe na PC sporo zyskały wraz z premierą tej produkcji. Fabuła jest całkowicie niezależna, więc nie trzeba grać w poprzednie części serii, aby cieszyć się tym, co D5 ma do zaoferowania. Niestety pecetowy port ma też spory minus, w postaci braku trybu online.

Disgaea 5 Complete zawiera w sobie podstawkę oraz wszystkie DLC wydane po premierze gry na PS4. Jeśli główny wątek to za mało, czeka na Was też 8 dodatkowych scenariuszy fabularnych.

Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age

Podczas gdy my, na Zachodzie, ubóstwiamy serię Final Fantasy, tak gdyby spytać mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni o najlepsze RPG, to z pewnością postawiliby oni na piedestale właśnie Dragon Quest. Najnowsza główna odsłona cyklu oznaczona numerkiem 11 rozgrywa się w fantastycznej krainie Edrea, a gracz przejmuje kontrolę nad młodym mieszkańcem wioski Ishi, który w dniu swoich 16. urodzin odkrywa, że jest wybrańcem, który ma przynieść światu pokój. Początek opowieści bije straszną sztampą, jednak warto zagryźć zęby, bo później jest już dużo ciekawiej. Nie tylko pod względem fabularnym, ale i gameplayowo. Przygotowany przez twórców świat jest ogromny i to tylko od nas zależeć będzie, w którą stronę zdecydujemy się pokierować swe kroki. Po drodze do celu czekają nas niezliczone walki, setki questów do ukończenia i wiele dobrej zabawy. Zdecydowanie warto, nawet jeśli wcześniej nie mieliście do czynienia z tą serią.

King Arthur: Knights Tale

W tym roku, nieco niezauważenie, na rynku pojawiła się pełna wersja King Arthur: Knights Tale. W ten sposób turowe gry RPG na PC zyskały kolejnego mocnego reprezentanta. Tytuł studia NeocoreGames porusza temat legend arturiańskich, pozwalając przejąć kontrolę nad drużyną Mordreda, który musi stawić czoła królowi Arturowi po tym, gdy… już raz go zabił. Produkcja oferuje rozbudowany wątek interakcji pomiędzy bohaterami. Członkowie ekipy obserwują swoje działania, nie stronią też od oceny decyzji gracza, w związku z czym zdarzają się sytuacje, w których dana postać może nawet zwrócić się przeciwko byłym towarzyszom. W chwilach wolnych od wojaczki przyjdzie nam rozwijać Camelot.

LIVE A LIVE

LIVE A LIVE, remake 16-bitowego jRPG o tej samej nazwie, wydanego pierwotnie w 1994 r. początkowo trafił na rynek jako gra ekskluzywna Nintendo Switch. Po blisko 9 miesiącach zdecydowano się wypuścić grę także na konsolach Sony oraz PC. Wiele osób zakrzyknęło wtedy z radości, gdyż odświeżony klasyk spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem wśród recenzentów i graczy, którzy mieli okazję zapoznać się z tym tytułem, ogrywając go na japońskim handheldzie. Produkcja wyróżnia się przede wszystkim oryginalną fabułą. Łącznie możemy zapoznać się z 8 wątkami rozgrywanymi na przestrzeni wieków. W trakcie zabawy trafimy m.in. w czasy prehistoryczne, do feudalnej Japonii, a także na Dziki Zachód. W każdym ze scenariuszy musimy zmierzyć się z nikczemnym łotrem. Na szali leży przyszłość świata. Każda z opowieści oferuje zróżnicowane mechaniki, które są świetnym urozmaiceniem dla gameplayu znanego z klasycznych jRPG. Tu nie ma czasu na nudę!

One Piece Odyssey

Zapowiedź One Piece Odyssey była niemałym szokiem dla wszystkich fanów Słomkowego Kapelusza i jego przyjaciół. Monkey D. Luffy i jego załoga dotychczas głównie okładali tysiące wrogów w dynamicznych grach akcji, dlatego też fakt, iż najnowsza odsłona to… turowe RPG, zbił co poniektórych z pantałyku. Zmiana konwencji okazała się jednak strzałem w dziesiątkę. Projekt został przyjęty bardzo ciepło i, choć brakuje w nim innowacji, które wyróżniłyby go na tle innych gier z tego gatunku, oferuje mnóstwo dobrej zabawy. Twórcy przygotowali dla nas zupełnie nową historię, co, w połączeniu z licznymi smaczkami i nawiązaniami do serii, sprawia, że fani One Piece nie mogą przejść obok tej pozycji obojętnie.

Persona 4 Golden

Czy można lepiej przygotować się do premiery Persony 5, niż ogrywając jej poprzedniczkę? Chyba nie. O tym, że gra zasługuje na swoje miejsce w artykule prezentującym najlepsze turowe gry RPG na PC, świadczą chociażby oceny na platformie Valve. 97% pozytywów z blisko 50 tysięcy opinii to już nie byle co. Jeśli dotychczas ominął Was fenomen tej produkcji, warto teraz rzucić na nią okiem.

O ile w kwestiach gameplayu nie należy spodziewać się fajerwerków, wszakże jest to jedynie port kilkunastoletniej gry, tak fabuła potrafi wciągnąć. Z jednej strony mamy tu symulator nastolatka, który chodzi do szkoły i prowadzi życie normalnego człowieka, z drugiej zaś eksplorujemy inny świat, w którym toczymy pojedynki z Cieniami. Co najlepsze, obie warstwy gry są ze sobą połączone i decyzje podjęte w realnym świecie odbijają się w jego lustrzanej wersji. Jeśli interesują Was gry jRPG na Steam, nie możecie ominąć tej pozycji.

Wasteland 3

Może i klimatem Wasteland 3 odbiega nieco od Persony, niemniej, jako że wpis ma za zadanie zaprezentować najlepsze turowe gry RPG na PC, nie sposób pominąć produkcji inXile Entertainment. Trzecia odsłona postapokaliptycznej serii przenosi nas do skutego lodem Kolorado. Wysłani na specjalną misję żołnierze wpadają w zasadzkę, a pozostali przy życiu wojacy, staja przed wyzwaniem, jakim jest przeżycie w niesprzyjającym środowisku. Choć trzonem rozgrywki jest eksploracja oraz walka, nie wszystkie konflikty trzeba rozwiązywać przy pomocy siły. Czasem wystarczy odpowiednio poprowadzony dialog, by wyjść z sytuacji bez szwanku.

Shin Megami Tensei III

Tego tytułu nie mogło tu zabraknąć. Jeśli szukacie gry jak Persona 5, nie sposób ominąć Shin Megami Tensei III. Dlaczego? Seria Persona jest bowiem spin-offem dla SMT i gdyby nie komercyjny sukces rozpoczętego w 1987 roku cyklu, nigdy by nie powstała. Remaster SMT III to odświeżona wersja wydanego pierwotnie w 2003 roku jRPGa, którego akcja rozgrywa się w postapokaliptycznym Tokio. W roli głównego bohatera obsadzono licealistę, który przybywa do miasta, by odwiedzić swojego chorego nauczyciela. W tym samym momencie kultyści sprowadzają na świat demony. Szybko okazuje się, że protagonista również dysponuje mocą, która pozwala mu przeistoczyć się w nadnaturalną istotę.

Star Renegades

Gry turowe na PC mają wielu ciekawych reprezentantów. Jednym z nich jest niedocenione, acz całkiem dobre Star Renegades, w którym gracze mają okazję poprowadzić do boju oddział rebeliantów. Rozgrywka skupia się przede wszystkim na walkach z żołnierzami wrogiego imperium, nie brakuje jednak wyraźnie zaznaczonych elementów RPG. Warto zadbać o to, by członkowie ekipy żyli jak najdłużej. W miarę postępów między wojakami zawiązują się więzi. Zdarza się nawet, że partnerzy wydadzą na świat dziecko, które później wesprze nas w boju.

Utawarerumono: Prelude to the Fallen

Rozgrywka w (kto wymyślił ten tytuł?) Utawarerumono: Prelude to the Fallen dzieli się na dwie części. Sporo czasu spędzimy, zapoznając się z fabułą, przeklikując kolejne opowieści oraz dialogi i podejmując wybory w kluczowych momentach, niczym w grze visual novel. Co jakiś czas historia przerywana jest pojedynkami, w trakcie których do dyspozycji gracza oddawane jest całe grono bohaterów, z których każdy wyróżnia się unikalnymi cechami. Jak łatwo się domyślić, odpowiednie wykorzystanie mocnych stron każdego z herosów znacznie przybliży ostateczny sukces, jakim będzie obalenie tyrana rządzącego krainą.

Yakuza: Like a Dragon

Siódma główna odsłona serii przyniosła sporo zmian. Tym razem gracze trafili nie do Tokio, a do Jokohamy, gdzie dane im było przejąć kontrolę nad nowym bohaterem – Ichibanem Kasugą. Zmienił się także system „rozwiązywania problemów”. Przeciwników oklepujemy już nie w czasie rzeczywistym, a w trybie zwanym Live Command RPG Battle, który jest bardzo mocno zbliżony do typowej turówki. Mimo wielu obaw fanów nowe spojrzenie na rozgrywkę sprawdza się wyśmienicie. Najnowsza odsłona serii oferuje powiew świeżości, której zaczynało brakować w wysłużonej już koncepcji.


Wiemy, że powinno się tu pojawić jeszcze kilka innych ciekawych tytułów, ale nie chcieliśmy też zanadto dublować treści, bowiem już jutro na łamach naszej strony pojawi się wpis pod tytułem… Ha! Nie powiemy, zdradzimy jedynie, że gry turowe na PC nie będą już głównym tematem, ale… Odwiedźcie nas w niedzielny wieczór 🙂 PS. Jeśli szukacie więcej produkcji w japońskich klimatach, zerknijcie na nasz wpis prezentujący gry JRPG na Steam i nie tylko.

Podobała wam się Persona 5 na PC? A może uważacie ten tytuł za przereklamowany?

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.