Najlepsze gry survival na PC gwarantujące setki godzin rozgrywki. Top 15 survivali 2023 r.

Gry survival… Jedni je kochają, inni szczerze nienawidzą. Łatwo zrozumieć, dlaczego pojawia się tak wiele skrajnych opinii (choć i tak nic nie przebije dyskusji między fanami i antyfanami gier Battle Royale 😄). Otwarty świat, złożone mechaniki, nieustanne poczucie zagrożenia i ryzyko, że w każdej chwili długie godziny gry mogą przez głupią decyzję pójść na marne. Nie każdy jest gotowy na tak wymagającą rozgrywkę. Niemniej wszystkiego w życiu należy spróbować, dlatego…

Łowcy, z myślą o Was przygotowaliśmy top 15 najlepszych gier z gatunku survival dostępnych na PC, które pochłoną Was na dziesiątki, a może nawet setki godzin. Prezentowane w artykule tytuły nadają się zarówno dla początkujących adeptów „przetrwania”, jak i tych, którzy zjedli zęby na rozpalaniu ogniska przy pomocy dwóch patyczków ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Miłej lektury!

Aktualizacja wpisu #7

Łowcy, przerobiliśmy nieco listę, dodając do niej kilka nowych pozycji. Bawcie się dobrze! 🙂

Najlepsze gry survival na PC 2023 r.

Łowcy, Steam obfituje w gry survival, dlatego wybór raptem kilkunastu polecanych tytułów nie jest prosty. Mamy jednak nadzieję, że podołaliśmy wyzwaniu 🙂

Ark: Survival Evolved

Ark: Survival Evolved musiał przejść długą drogę, zanim twórcy zrozumieli, czym jest optymalizacja 😉 Mimo ogromnych problemów, i związanych z nimi licznych bugów, gra survivalowa amerykańskiego studia zdobyła sporą popularność. Duży wpływ na to miał świetnie wykreowany świat, w którym to główną rolę odgrywają dinozaury. Choć początkowo głównym zadaniem gracza jest przetrwanie w niesprzyjających warunkach, to bardzo szybko uzyskuje on dostęp do rozbudowanych mechanik znajdujących się w grze. Warto wspomnieć tu przede wszystkim o możliwości hodowania i trenowania stworzeń, a także opcji założenia własnego plemienia. Jakby tego było mało, gra wspiera Steam Workshop, a co za tym idzie – MODY!

Don’t Starve Together

Kiedy w 2013 roku światło dzienne ujrzała pierwsza gra survivalowa z serii Don’t Starve, nikt nie spodziewał się, że produkcja odniesie tak wielki komercyjny sukces. Niewielkie wymagania, spora dawka humoru i ciekawa grafika… czego chcieć więcej od gry survivalowej? Może rozgrywki multiplayer? Tak właśnie powstał Don’t Starve Together, gra zachowująca wszelkie zalety pierwowzoru, rozbudowane o tryb sieciowy pozwalający na współpracę z innymi graczami. Dzieło Klei Entertainment jest typowym survivalem, w którym trzeba zadbać o pożywienie, schronienie i specjalne „zachcianki” postaci (drwal, który nie zje co jakiś czas drewna… zmieni się w bobra ;)), nie mniej jednak możliwość dzielenia się zadaniami z innymi osobami przenosi „fun” na zupełnie nowy poziom.

Green Hell

Wysoka temperatura, słońce, amazońska dżungla. Czy to już wakacje? Nic bardziej mylnego – to zielone piekło! Green Hell, bo tak właśnie nazywa się produkcja polskiego studia Creepy Jar, przenosi gracza do bujnego lasu deszczowego w Ameryce Południowej. Bohater musi mierzyć się nie tylko z nieprzyjaźnie nastawioną fauną i florą, ale też ze swoją psychiką, która nierzadko, w stresujących sytuacjach, będzie płatać figle. W grze zastosowano unikalną mechanikę zwaną „Body Inspection”, dzięki której można (a nawet trzeba!) dokładnie oceniać stan ciała protagonisty i… powyciągać te wszystkie przeklęte „kleszcze” 😉

Grounded

Obsidain Entertainment to studio znane przede wszystkim ze swoich wybitnych RPGów. Przez lata zagrywaliśmy się w tytuły takie jak Tyranny, Pillars of Eternity, Fallout: New Vegas, czy też Neverwinter Nights 2, zapowiedź Grounded, będącego pełną gębą survivalem, okazała się więc niemałym zaskoczeniem. Tytuł początkowo pojawił się na rynku w fazie wczesnego dostępu, dopiero w 2022 roku otrzymaliśmy wersję 1.0. Tytuł zachwyca przede wszystkim kreacją świata. Na starcie zostajemy pomniejszeni i rzuceni na głęboką wodę… na przydomowe podwórko. Nie brzmi tak źle, nie? No nie do końca, bo w nowej perspektywie, w której pierwszy lepszy napotkany pajęczak jest rozmiarów słonia, a kropla rosy może nas utopić, wszystko wydaje się śmiertelnym zagrożeniem. Aby przeżyć w tym niesprzyjającym środowisku, trzeba wykazać się kreatywnością i nie obawiać eksperymentowania. W trakcie zabawy stworzymy dziesiątki wynalazków, których nie powstydziłby się słynny MacGyver. Sam przyjemny gameplay to nie wszystko. Deweloperzy z Obsidian nie byliby sobą, gdyby nie wprowadzili do stworzonej przez siebie gry rozbudowanej historii i dialogów, mogących bez wstydu konkurować z tytułami stojącymi fabułą.

Medieval Dynasty

Medieval Dynasty to gra z pogranicza symulatora życia i RPG, stworzona przez polskie studio Render Cube. Osadzona w średniowieczu produkcja opowiada o przygodach młodego chłopa, który, po śmierci swoich rodziców, opuszcza dom w poszukiwaniu nowego życia. Niestety po dotarciu do nowej wioski okazuje się, że wuj, który miał być dla niego oparciem, też już nie żyje. Młodzieniec musi więc sam zadbać o swoją przyszłość. W pierwszej fazie rozgrywka skupia się na eksploracji otoczenia i zbieraniu niezbędnych przedmiotów oraz pożywienia. Głównym celem gry jest stworzenie własnej wioski. Mamy tu więc typową opowieść od zera do bohatera, ale w bardzo przyjemnej formie.

Minecraft

Prawdziwy klasyk jeśli chodzi o survivale. Minecraft może nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie, jednak nie sposób odmówić mu gameplayowej głębi, której nie powstydziłyby się wydawane obecnie produkcje AAA. Podstawowe zasady są banalne, sensem zabawy jest po prostu budowanie obiektów przy pomocy sześciennych bloków. Tylko tyle i aż tyle, bo to, co można postawić, zależy tylko od kreatywności gracza i czasu (jeśli szukacie innych produkcji, które pozwolą Wam się w ten sposób wykazać, rzućcie okiem na nasz artykuł poświęcony grom podobnym do Minecrafta). Możliwości są wręcz nieograniczone. Choć obecnie największym powodzeniem cieszy się właśnie tryb pozwalający na swobodne konstruowanie niesamowitych obiektów, tak wiele osób przesiaduje też na serwerach, gdzie głównym celem jest przeżycie w świecie opanowanym przez agresywne moby.

Project Zomboid

W tym roku będziemy świętować dziesiątą rocznicę premiery gry survival horror Project Zomboid we wczesnym dostępie. Chyba wszyscy stracili już nadzieję na to, że pełna wersja ujrzy kiedykolwiek światło dzienne. Czy to jednak ważne? Niekoniecznie. Stojące za tą produkcją niezależne studio The Indie Stone wciąż pracuje nad aktualizacjami, czyniąc, już teraz niezwykle rozbudowaną i skomplikowaną grę, jeszcze trudniejszą. Jeden z najlepszych symulatorów apokalipsy pozwala w pełni poczuć grozę postapokaliptycznego świata opanowanego przez bezmózgie istoty. W przeciwieństwie do prezentowanego nam w wielu innych pozycjach radosnego siekania dziesiątek wrogów tu mierzymy się z poczuciem bezsilności, czyniąc cuda, starając się odwlec nieuniknione o jeszcze jeden dzień. Bo to, że ostatecznie umrzemy, jest oczywiste, pytanie tylko jak długo pociągniemy i jak wielu wrogów ponownie zaciągniemy na tamten świat.

Rimworld

Rimworld to naprawdę ciekawy przedstawiciel gatunku gry survivalowe. Choć wygląda jak średniej jakości indyk, wyklepany w piwnicy przez średnio utalentowanego programistę, to w rzeczywistości oferuje ogromne pokłady grywalności. Jak mówią sami twórcy: „nie jest to typowa survivalowa strategia nastawiona na rywalizację, a generator historii”. Czym na tle innych tytułów wyróżnia się Rimworld? Wszystkie wydarzenia, jak np. burza, czy najazd obcych nie są zaplanowane odgórnie, ale wygenerowane przez SI, która na bieżąco analizuje sytuację gracza i dobiera „atrakcje” w taki sposób, by wykreować jak najciekawszą opowieść.

Rust

Niewiele jest gier, które w miarę upływu czasu zyskują na wartości… dosłownie. Jednym z najlepszych przykładów jest opisywany w tym akapicie wieloosobowy survival. Tani Rust to już niestety historia, ale trzeba przyznać, że gra warta jest swojej ceny. Mimo że od debiutu gry minęło sporo czasu, twórcy w dalszym ciągu dbają o swoje dziecko, dodając nowe przedmioty a także organizując eventy. Produkcja Facepunch Studios gwarantuje mnóstwo zabawy, śmiechu i absurdalnych rozwiązań, które ograniczone są tylko kreatywnością grających.

Sons of the Forest

Kontynuacja niespodziewanego hitu – The Forest już przed premierą wzbudzała ogromne emocje. Zapewne to właśnie ze względu na wygórowane oczekiwania graczy, twórcy zdecydowali się na premierę w fazie wczesnego dostępu. Nie przeszkodziło to jednak Sons of the Forest wbić się do topki bestsellerów Steam. W godzinie debiutu gry posłuszeństwa odmawiały nawet serwery Valve, co wcześniej zdarzało się tylko przy większych wyprzedażach. Tytuł studia Endnight Games pozwala nam przejąć kontrolę nad bohaterem, który w wyniku katastrofy lotniczej, trafia na wyspę zamieszkałą przez mutanty i kanibali. Ucieczka z niej nie będzie taka prosta. Decydując się na zakup gry, należy mieć na uwadze, że pozycja ta wciąż jest na wczesnym etapie rozwoju, dlatego też glicze i poważne bugi są tu na porządku dziennym. Jeśli wolicie poczekać, aż wszystko zostanie załatane, rzućcie okiem na pierwszą odsłonę serii. Rozgrywka tam opiera się na niemalże identycznych zasadach, a samą grę można dostać za grosze.

Starbound

Gra współtwórcy Terrarii to kolejny przedstawiciel gatunku gry survivalowe, na który mało kto zwróciłby uwagę, gdyby miał kierować się wyłącznie pixel-artową oprawę graficzną. Starbound jest jednak na tyle dopracowany i rozbudowany, że warto dać mu szansę. Na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim generowany proceduralnie, pełne życia, biomy oraz brak większych fabularnych ograniczeń. Niemal wszystkie mechaniki są dostępne od razu, dlatego gracz rzucany jest na głęboką wodę od pierwszych minut obcowania z tą produkcją. W Starbound nie brakuje również typowego dla gatunku survival rozbudowanego craftingu, dzięki któremu ulepszamy sprzęt, statek i budynki.

Subnautica

Alfred Hitchcock powiedział kiedyś: „Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć.” 🙂 Z grami powinno być podobnie i Charlie Cleveland doskonale o tym wiedział tworząc Subnautica. Historia rozpoczyna się, gdy statek kosmiczny, którym podróżuje bohater, eksploduje. Gracz budzi się na samym środku oceanu i rozpoczyna walkę o przetrwanie. Rozgrywka skupia się na eksploracji podwodnego świata, który wcale nie jest tak przyjazny, jak początkowo mogłoby się wydawać. Smaczku grze dodaje naprawdę ciekawa i angażująca fabuła.

The Long Dark

Sfinansowana na Kickstarterze gra survivalowa The Long Dark przenosi gracza na śnieżne pustkowie. Brak tu zombie, kosmitów i innych nadnaturalnych zagrożeń. Jest tylko mróz i dzikie zwierzęta. Tytuł od Hinterland Studio wymaga podejmowania trudnych decyzji. Bohater nie może dźwigać przy sobie zbyt wielu „klamotów”, a nigdy nie wiadomo, co przyda się przy kolejnym wyjściu z obozu. Zresztą… i tak nie da się wszystkiego przewidzieć. Wystarczy jeden zły krok, by pod bohaterem załamał się lód, co oczywiście kończy się szybką śmiercią. W grze pojawiają się również wilki… agresywne, wygłodniałe wilki :/

Valheim

Mitologia nordycka to bardzo wdzięczny temat. Produkcja Iron Gate Studio wyłamuje się jednak nieco z jej ram, rozszerzając skandynawską kosmogonię o dziesiąty świat – Valheim. Miejsce to przeznaczone jest dla wojowników, którzy muszą dopiero zasłużyć sobie na to, by dostać się do Valhalli. Rozgrywka rozpoczyna się w centrum generowanego proceduralnie świata. By zdobyć szacunek wśród bogów, bohater musi jednak w końcu opuścić bezpieczne miejsce i ruszyć na podbój nieznanych lądów, zamieszkałych przez mityczne bestie. Mimo że tytuł przygotowano z myślą o trybie współpracy, niebezpieczne krainy można przemierzać też samodzielnie.

V Rising

Gry survival na PC cieszą się sporą popularnością, nic więc dziwnego, że twórcy co rusz starają się sięgnąć po swój kawałek tortu. Sporą porcję odkroiło ostatnimi czasy Stunlock Studios AB i ich MMORPG (choć można też pograć offline) – V Rising. Tytuł opowiada o wybudzonym z długiego snu wampirze, który chce odbudować swoją potęgę. W tym celu bohater rusza w podróż po świecie celem plądrowania kolejnych wiosek i wysysania życiodajnej krwi z zamieszkujących je ludzi. Wolne od siania zamętu chwile najlepiej wykorzystać do gromadzenia surowców niezbędnych do zbudowania potężnego zamczyska. Oczywiście, swobodna eksploracja możliwa jest tylko w nocy. W ciągu dnia trzeba ukrywać się w cieniu, by uniknąć niebezpiecznych promieni słonecznych.

Wszystkie wymienione powyżej gry survivalowe oferują gameplay, który przykuje Was do monitora poprzez powtarzalną, ale również satysfakcjonującą rozgrywkę, co przekłada się na wysokie oceny zarówno w branżowych mediach, jak i wśród społeczności graczy. Nie da się jednak ukryć, że survivale, i zapewniane przez ich mechaniki wrażenia, trzeba naprawdę lubić, by nie wyrzucić komputera przez okno, po tym gdy budowana przez miesiąc baza zostanie zniszczona w przeciągu kilku minut… (╥_╥)

Co sądzicie o grach survivalowych? Jakie są Wasze ulubione tytuły? Pamiętacie jakieś zabawne/smutne historie, które przeżyliście (lub też nie 😄) w trakcie rozgrywki? Podzielcie się z nami Waszymi przygodami!

Artykuł uzupełniający

Łowcy, jeśli po przeczytaniu artykułu czujecie niedosyt, zapraszamy Was do lektury wpisu: Najlepsze gry survivalowe na PC według Społeczności oraz Redakcji Lowcygier.pl 🙂

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.