Najlepsze gry inspirowane twórczością Lovecrafta

Najlepsze gry inspirowane twórczością Lovecrafta. Lista gier dla każdego fana Samotnika z Providence

Łowcy, Howard Phillips Lovecraft to postać, której większości zapewne nie trzeba przedstawiać. Amerykański pisarz, autor opowieści grozy i twórca mitologii Cthulhu stał się inspiracją dla rzeszy innych artystów, chcących stworzyć swoją interpretację lovecraftowskiego horroru. Dzieła Samotnika z Providence z chęcią przenoszone są też na ekrany monitorów. Dziś przedstawimy Wam najlepsze gry inspirowane twórczością H.P. Lovecrafta. Ranking wyróżnionych produkcji znajdziecie w dalszej części wpisu. Miłej lektury 🙂

Najlepsze gry na podstawie twórczości H.P. Lovecrafta – ranking

Nasz ranking stworzyliśmy głównie z myślą o osobach, które lubują się w opowieściach grozy. Poniższa lista zawiera tytuły dostępne na PC, konsole PlayStation, Xbox oraz Nintendo Switch. Wśród nich znajdziecie produkcje należące do gatunku weird fiction oraz gry na podstawie opowiadań Lovecrafta, które w dosłowny wręcz sposób, chcą zaprezentować nam niezwykłe oblicze szaleństwa. Nie przedłużając jednak, tak oto prezentuje się nasza lista najlepszych gier na podstawie twórczości H.P. Lovecrafta.

1. Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth

Zacznijmy od nieco zapomnianego już tytułu od Headfirst Productions, który wręcz namacalnie odzwierciedlał twórczość H.P. Lovecrafta. Ta przygodowa gra z elementami survival horroru osadzona została w świecie mitologii Cthulhu. Wcielając się w postać detektywa, Jacka Waltera, odkrywamy tajemniczy spisek i starożytne siły zagrażające ludzkości. Eksplorując mroczne i nieprzyjazne lokacje, rozwiązujemy zagadki i walczymy z przerażającymi przeciwnikami. Tym, co wyróżnia tę pozycję, jest silne skoncentrowanie się na budowaniu napięcia i odpowiedniej atmosfery, z mniejszym nastawieniem na akcję. Użycie broni palnej ograniczono do minimum (i bardzo dobrze, bo system strzelania jest tutaj dość średni). Jako przykład horroru psychologicznego, tytuł ukazuje grozę przedwiecznych bytów oraz szaleństwo, które je otacza. Mroczne Zakątki Świata są dość intensywnym doświadczeniem, które potrafi przytłoczyć nas przygnębiającym nastrojem wynikającym z głębi narracji. Warto sprawdzić tego klasyka i przekonać się czemu tak wielu osobom krwi napsuła słynna ucieczka z hotelu.

2. Bloodborne

Kolejna na naszej liście propozycja to mroczna i niezwykle wymagająca produkcja opracowana przez studio FromSoftware. Tytuł w dość wyraźny sposób nawiązuje do twórczości Samotnika z Providence. Gracze trafiają do przerażająco pięknego miasta Yharnam, utrzymanego w XIX-wiecznej wiktoriańskiej stylistyce. Wcielając się w postać myśliwego, naszym zadaniem jest walka z przerażającymi bestiami. Zwiedzany przez nas świat pełen jest tajemnic i niebezpieczeństw, a całość skupia się na brutalnych starciach z przeciwnikami. W przeciwieństwie do serii Dark Souls, system walki jest znacznie bardziej dynamiczny, co wymaga od graczy jeszcze większych pokładów refleksu i zręczności. Eksplorując labiryntową strukturę miasta, odkrywamy mroczne historie i sekrety, które, jak to w przypadku produkcji FromSoftware, nigdy nie są podane wprost. W Bloodborne na każdym kroku otaczać będzie nas gęsta atmosfera grozy, potęgowana przez doskonałą oprawę graficzną i niezwykły design wrogów. Tytuł ten powinien znać każdy miłośnik wyzwań, który oczekuje od gier czegoś więcej niż bezmyślne klikanie jednego klawisza. Warto tu również wspomnieć o świetnym dodatku The Old Hunters, który znalazł się na naszej liście zawierającej najlepsze fabularne DLC.

3. Dredge

Zacznijmy od tego, że ciężko znaleźć gry podobne do Dredge. Produkcja ta jest dość nietypowym rybackim RPG, pełnym elementów charakterystycznych dla lovecraftowskiego horroru. Wcielając się w postać początkującego rybaka, trafiamy na archipelag wysepek znanych jako Marrow. Zadaniem gracza jest rozkręcenie własnego biznesu, jednak pobliskie wody pełne są przerażających sekretów. W dodatku zagraża nam także tajemnicza okultystyczna organizacja. W trakcie zabawy zajmujemy się głównie połowem ryb. Do tego celu wykorzystujemy nasz wysłużony kuter i zwykłą wędkę. Wraz z rozwojem wydarzeń, gromadzimy coraz więcej funduszy, co pozwala na zakup ulepszeń naszego statku oraz solidnego sprzętu wędkarskiego. Z czasem zaczynamy także poszukiwać spoczywających na dnie oceanu artefaktów, co wystawia nas na ataki przerażających kreatur wynurzających się z najczarniejszych otchłani nieodkrytych wód. Jeśli chcecie się dowiedzieć nieco więcej na temat tego nietuzinkowego indyka i poznać naszą opinie na temat gry, to zapraszamy do lektury naszej recenzji Dredge.

4. The Sinking City

Tytuł, który pierwotnie miał się ukazać pod nazwą Call of Cthulhu przeszedł wiele zawirowań wynikających z konfliktu twórców z wydawcami. Nie o tym jednak jest nasz artykuł. The Sinking City to mroczna gra detektywistyczna osadzona w tajemniczym mieście Oakmont w stanie Massachusetts. Wcielając się w postać prywatnego detektywa, rozwiązujemy tajemnicze zagadki, stawiając jednocześnie czoła niezwykłym zjawiskom nadprzyrodzonym. To one sprawiły, że amerykańskie miasteczko cierpi z powodu powodzi. W trakcie zabawy eksplorujemy pełne detali lokacje, szukamy wskazówek i zbieramy dowody, a wszystko to prowadzi nas do rozwikłania mrocznej tajemnicy. Gracze muszą wykorzystać również zdolności detektywistyczne głównego bohatera, aby analizować zbrodnie, rozwiązywać zagadki i odkrywać niezwykłe fakty związane z przeszłością Oakmont oraz życiem jego mieszkańców. The Sinking City to autorska wizja studia Frogwares, mocno inspirowaną twórczością H.P. Lovecrafta.

5. Call of Cthulhu

Omawiając gry inspirowane twórczością H.P. Lovecrafta, nie można pominąć Call of Cthulhu. Sam tytuł wręcz krzyczy, że jest wzorowany na mitologii wykreowanej przez Samotnika z Providence. W końcu całość znajduje swoje źródło w opowiadaniu „Zew Cthulhu”. W trakcie zabawy wcielamy się w postać detektywa odkrywającego mroczne tajemnice skrywane przez starożytne siły. Naszym zadaniem jest wyjaśnienie zagadkowej śmierci znanej artystki Sary Hawkins. Z biegiem czasu śledztwo przybiera dość nieoczekiwany obrót, a całość prowadzi nas do tajemniczego kultu Wielkiego Śniącego. Ciekawym dodatkiem jest tutaj mechanika szaleństwa. Chęć zbyt dogłębnego zbadania poszczególnych wątków może poważnie zamieszać naszemu protagoniście w głowie.

6. Sherlock Holmes: The Awakened

Kolejna na naszej liście propozycja od studia Frogwares. Jest to remake ich poprzedniego tytułu o tej samej nazwie, który pierwotnie ukazał się na rynku w 2006 roku. W trakcie zabawy wcielamy się w postać słynnego detektywa Sherlocka Holmesa. Naszym zadaniem jest rozwiązanie sprawy tajemniczego zaginięcia młodego mężczyzny. Eksplorując ulice wiktoriańskiego Londynu, odwiedzamy różnorodne lokacje, gdzie zbieramy wskazówki, analizujemy dowody i zajmujemy się rozwikłaniem intrygujących tajemnic. Wykorzystując ponadprzeciętne umiejętności naszego protagonisty, rekonstruujemy wydarzenia w miejscach zbrodni i, dzięki dedukcji i logicznemu myśleniu, identyfikujemy podejrzanych. Szybko okazuje się, że w całą sprawę zamieszana jest tajemnicza i niebezpieczna sekta, której członkowie czczą siły z innego świata…

7. Returnal

Dość niespodziewany tytuł na naszej liście. Ten nieoczywisty wybór wpisuje się jednak idealnie w nurt weird fiction, gatunku, którego głównym reprezentantem można uznać H.P. Lovecrafta. Chodzi tutaj głównie o warstwę narracyjną, opowiadającą o działaniu przedwiecznego zła, w grę wchodzi szaleństwo stopniowo pochłaniające astronautkę Selene. Returnal to kolejna pozycja starająca się przedstawić gatunek roguelike szerszej publiczności. Wykorzystuje do tego motyw pętli czasowej. Oznacza to, że każda śmierć stanowi powrót na początek zabawy i ponowne przeżywanie katastrofy statku naszej protagonistki. Głównym elementem zabawy są tutaj dynamiczne i szalenie intensywne starcia, które wymagają od gracza wykazaniem się sporym refleksem i umiejętnością taktycznego myślenia. Bez poznania słabych punktów poszczególnych przeciwników oraz wykorzystania występujących w grze zależności, nie mamy zbyt wielkich szans na sukces.

8. Dagon: by H. P. Lovecraft

Polska produkcja od studia Bit Golem to obowiązkowy punkt na każdej liście zawierającej gry na podstawie opowiadań Lovecrafta. Interaktywna opowieść stworzona na kanwie twórczości amerykańskiego pisarza pozbawiona jest skomplikowanych mechanik rozgrywki. Głównym punktem zabawy jest tutaj poznawanie historii, uzależnionego od morfiny, byłego oficera okrętu. Nasz protagonista coraz bardziej pogrąża się w odmętach szaleństwa, trafiając w końcu do tajemniczego miejsca zwanego Stygijską Otchłanią. Całość opowiadana jest nam poprzez narratora, będącego niewidocznym towarzyszem naszej podróży. Jest to idealna pozycja dla miłośników horroru oraz fanów twórczości Lovecrafta. Szczególnie poleca się ją osobom chcącym po raz pierwszy zapoznać się z mitologią Cthulhu. Dagon: by H. P. Lovecraft za darmo możecie znaleźć bezpośrednio na Steam, nie bez przyczyny tytuł znalazł się na naszej liście zawierającej najlepsze darmowe gry singleplayer na PC.

9. Amnesia: Rebirth

Teraz coś dla fanów czystego horroru, gdzie strach potęguje całkowita bezradność. Naszą jedyną „bronią” jest tu ucieczka oraz możliwość chowania się przed przeciwnikami. Trzecia część popularnej serii opowiada o losach Tasi Trianon, która budzi się w samym środku algierskiej pustyni, nie wiedząc, jak się tam znalazła. Oczywistością jest, że nasza bohaterka dotknięta jest tytułową amnezją, czeka ja więc długa podróż w głąb swego umysłu, aby dowiedzieć się czegoś na temat własnej przeszłości. W trakcie zabawy gracze będą mierzyć się z wszechogarniającym strachem i wewnętrznymi słabościami głównej bohaterki. Warstwa narracyjna w dużym stopniu inspirowana jest lovecraftowskim szaleństwem, potęgującym lęk przed polującą na nas tajemniczą bestią. Na szczęście twórcy dodali do swojej produkcji tryb przygodowy, który pozwala poznać intrygującą fabułę bez obaw o zbyt wysokie podniesienie ciśnienia.

10. The Vanishing of Ethan Carter

Kolejna polska produkcja na naszej liście, tym razem od legendy branży, czyli Adriana Chmielarza. Swego czasu tytuł zrobił spore zamieszanie na rynku growym, poprzez wykorzystanie niezwykle interesującej technologii generowania obrazu, zwanej fotogrametrią. Dzięki cyfrowej obróbce zdjęć wykonanych w prawdziwych lokacjach otrzymaliśmy grę, która nawet dziś potrafi zachwycić oprawą graficzną, szczególnie w wersji Redux. Głównym bohaterem The Vanishing of Ethan Carter jest Paul Prospero, prywatny detektyw posiadający zdolności paranormalne, którego zadaniem jest zbadanie i wyjaśnienie tytułowego zaginięcia Ethana Cartera. Sprawa bardzo szybko zaczyna ocierać się o motywy charakterystyczne dla gatunku weird fiction, gdyż okazuje się, że w urokliwej dolinie zagnieździło się zło rodem z twórczości H.P. Lovecrafta.

11. The Last Door I & II

Odważycie się wyruszyć w świat wykreowany na podstawie twórczości H.P. Lovecrafta oraz Edgara Alana Poego wyposażeni jedynie w lupę i latarkę? W ramach rozgrywki w serii The Last Door zostajemy przeniesieni na tereny XIX-wiecznej Anglii. W trakcie zabawy wcielamy się w postać Jeremiaha Devitta, który pod wpływem zaszyfrowanej wiadomości udaje się do tajemniczej rezydencji, gdzie musi zmierzyć się z makabryczną tajemnicą. Tytuł przesiąknięty jest do cna nawiązaniami do utworów Samotnika z Providence. Druga odsłona jeszcze mocniej wciąga nas w odmęty szaleństwa, gdzie jako John Wakefield – psychiatra bohatera pierwszej części serii, udajemy się w podróż po meandrach zakazanej wiedzy i straszliwych sekretów.

12. Darkest Dungeon I & II

Absolutny klasyk gatunku i jedna z najlepszych gier niezależnych ostatnich lat. Mowa tu oczywiście o części pierwszej, bo przed dwójką jeszcze daleka droga ( ͡° ͜ʖ ͡°). Produkcja zabiera nas do ponurego świata fantasy, gdzie już na pierwszy rzut oka widać silne wpływy gotyckich powieści oraz omawianej w tym artykule twórczości amerykańskiego pisarza. Eksplorując ruiny starej posiadłości oraz znajdujące się pod nią rozległe lochy, będziemy zagłębiać się w kolejne warstwy szaleństwa. Jest to istotny element produkcji, ponieważ bardzo ważną rolę odgrywa tutaj stan psychiczny naszych bohaterów. Dodajmy do tego taktyczną walkę w systemie turowym, pełną elementów losowych oraz fakt, że każda śmierć jest nieodwracalna, a otrzymamy tytuł, który wymaga od nas nieustannej koncentracji i uwagi. Pamiętajcie o pochodniach!

13. Forgive Me Father

Czas na małą odmianę. Porzućmy na chwilę przygodówki, odsuńmy na bok detektywów. Oto przed Wami boomer shooter od polskiego studia Byte Barrel. Wcielając się w postać księdza lub dziennikarki dysponujących odmienny zestawem umiejętności (bohatera wybieramy na początku rozgrywki), trafiamy do mrocznego i tajemniczego świata. Jak przystało na porządną, oldschoolową strzelankę, naszym zadaniem jest masakrowanie zastępów potworów rodem z najgorszych koszmarów. W bardzo krwawy i niezwykle efektowny sposób pozbawiamy życia różnego rodzaju hybrydy ludzi, ryb, ośmiornic i innych kreatur z najgłębszych otchłani oceanu. Na szczególne wyróżnienie zasługuje tutaj oprawa graficzna. Kreatywne połączenie techniki cel-shadingu oraz płaskich sprite’ów umieszczonych w trójwymiarowym środowisku, sprawia, że mamy wrażenie obcowania z interaktywnym komiksem.

14. Call of the Sea

Przedostatnia propozycja na naszej liście to nieco subtelniejsze podejście do tematu. Swoisty H.P. Lovecraft w wersji light i „bez cukru”, to wzruszająca opowieść o losach kobiety imieniem Norah, która wyrusza w niebezpieczną podróż na wyspy południowego Pacyfiku w poszukiwaniu swojego męża. Historia została osadzona w latach 30. XX wieku, i skupia się głównie na przedstawieniu złożonej relacji między małżonkami oraz emocji naszej bohaterki. Mimo sielskiej, stylizowanej grafiki, która zachwyca urokliwymi widoczkami, gra podejmuje dość przygnębiający temat nieuleczalnej choroby, straty oraz trudnych wyborów. W trakcie rozwiązywania kolejnych zagadek poznajemy coraz to nowsze tajemnice wyspy, której historia czerpie wiele inspiracji z mitologii Cthulhu. Jeśli w trakcie finałowej sceny nie uronicie choć jednej łezki, to doprawdy… Macie serce z kamienia!

15. Alone in the Dark (seria)

Seria Alone in the Dark stała się protoplastą dzisiejszych survival horrorów. Pierwsza część, wydana w 1992 roku wstrzeliła się na rynek w idealnym momencie, stając się swego rodzaju powiewem świeżości. Przygodowa gra akcji, w której trójwymiarowi bohaterowie poruszali się po płaskich tłach, stanowiących lokacje, w idealny sposób wyważyła elementy eksploracji, środowiskowych zagadek oraz walki z przeciwnikami. Zbudowała tym samym podwaliny nowego gatunku. Dodajmy do tego budowanie grozy w oparciu o wątki znane z prozy Samotnika z Providence i mamy hit na wiele lat, prawda? Niestety, marka popadła nieco w zapomnienie, przegrywając z takimi seriami jak Resident Evil czy Silent Hill. Oby nadchodzący reboot przywrócił należną chwałę kultowej serii horrorów 🙂


Łowcy, jesteście fanami twórczości H.P. Lovecrafta? Czy Waszym zdaniem mitologia Cthulhu w grach jest wiernym odwzorowaniem prozy amerykańskiego pisarza? Uważacie, że mistyczne szaleństwo udaje się z powodzeniem przenosić na ekran monitorów? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.