Najlepsze fabularne gry fantasy

Najlepsze fabularne gry fantasy. Polecane RPG, w których uratujemy smoki i zabijemy księżniczki

RPG fantasy to coś, co zazwyczaj jako pierwsze przychodzi do głowy, kiedy najlepsze gry fabularne stają się tematem dyskusji. Popularność fantastyki ani trochę nie dziwi. Kto bowiem za dzieciaka dzielnie nie brał miecza (patyka) do rąk w celu wybicia armii okrutnych orków (pokrzyw)? Oczywiście gatunek role-playing game nie ogranicza się wyłącznie do takich motywów. Łowcy, oto przed wami ranking zawierający najlepsze gry fantasy, które pozwolą na zanurzenie się w światach pełnych magii!

Czym są gry RPG i co je definiuje?

Gry fantasy RPG, czy w ogóle jakiekolwiek inne, są bardzo ciężkie do zdefiniowania. Dawniej ten termin odnosił się po prostu do komputerowych wersji papierowych gier fabularnych. Chodziło głównie o odgrywanie określonych ról (jak sugeruje sama nazwa) pasujących do świata przedstawionego.

Przez wpływ, chociażby, Dungeons & Dragons, ludzie kojarzą gatunek głównie z byciem wybrańcem, przemierzaniem lochów, oraz zabijaniem złych księżniczek w celu uratowania pięknych smoków (albo to było na odwrót…). Nawet jeżeli niektóre produkcje w stylu Final Fantasy dodają do mieszanki sporo elementów fantastyki naukowej, dalej nie są uważane za czystej krwi sci-fi.

Obecnie to określenie znacząco się rozszerzyło, a RPG nazywa się praktycznie każdą produkcję, która posiada rozwój postaci, otwarty świat i zadania poboczne. Brak jednak konkretnej, dokładnie określającej, co powinno składać się na ten gatunek, definicji. Gracze od lat nie mogą znaleźć odpowiedzi na jedno nurtujące pytanie: czy Dark Souls to gra jRPG?

Ranking gier fantasy w których jest wszystko, nawet smoki

Fajne gry RPG są domeną zarówno PC, jak i konsol. W naszym rankingu postaraliśmy się o umieszczenie jak najbardziej zróżnicowanych produkcji, zarówno high, jak i dark fantasy. Coś dla siebie znajdą zarówno fani serii Dark Souls, jak i bardziej klasycznych tytułów z dawnych lat. Serdecznie zapraszamy wszystkich do lektury!

Dragon’s Dogma: Dark Arisen

Już niedługo zagramy w Dragon’s Dogma 2, które – przynajmniej wnioskując z udostępnionych dotychczas materiałów – zapowiada się na „więcej, ładniej i lepiej”, bez zbędnego mieszania w podstawach. Nic w tym złego, bo pierwowzór dalej jest niesamowicie świeżą, oryginalną produkcją i nawet pomimo upływu lat okazuje się być dobrym urozmaiceniem innych RPG fantasy – aż chce się do niego wracać.

Fabularnie nie odkrywa koła na nowo, ale rozgrywką nadrabia te braki po stokroć. System walk jest niesamowicie satysfakcjonujący, każda klasa oferuje całkowicie inne wrażenia, a możliwość wspinania się na ogromne bestie (niczym w Shadow of the Colossus) nieustannie robi wrażenie. Tytułowy dodatek Dark Arisen to z kolei wyzwania rodem z serii Dark Souls, które wymęczą nawet najbardziej zaprawionych w boju weteranów.

Dragon Age: Origins

Współczesne gry fantasy nie mogłyby się obejść bez chociażby wspomnienia o serii Dragon Age. My postanowiliśmy na naszej liście umieścić pierwszą część, Origins. Najlepiej bowiem zawsze zacząć od krwawego Początku.

Jedynka od premiery zdążyła się graficznie lekko zestarzeć, ale dalej oferuje świetny klimat mrocznego fantasy, pełnego brutalności i przemocy. W trakcie zabawy wcielamy się w jednego z chroniących kontynent Ferelden Szarych Strażników. BioWare przygotowało mnóstwo atrakcji, więc trzeba się liczyć z tym, że jednokrotne przejście to nawet i 100 godzin rozgrywki. Ciekawostka – a każda z klas i ras ma całkowicie inny, potrafiący wyjąć nawet i pół dnia z życiorysu, prolog. Późniejsze decyzje też wpływają na rozwój fabuły, chętni spędzą więc z DA: Początek mnóstwo czasu. Nie będzie on jednak zmarnowany.

Diablo IV

Wydaje się, jakby Diablo 3 wyszło zaledwie przed kilkoma miesiącami, chociaż minęło już 11 długich lat! Oczekiwanie na czwórkę na szczęście już się zakończyło, a gracze zwiedzają Sanktuarium od ponad dwóch miesięcy.

Blizzard wsłuchał się w narzekania graczy na temat poprzednika, tym razem oddając graczom brutalny, krwawy i pełen „bluźnierstw” świat, którego zdecydowanie nie da się pomylić z tym z trójki. Także ze względu na nieliniowość, bo teraz praktycznie od startu możemy iść, gdzie chcemy, nie oglądając się na ekrany ładowania. Warto jednak zauważyć, że zdecydowano się na stworzenie praktycznie pełnoprawnego MMO, stały dostęp do sieci jest więc wymagany. Fani rozgrywki singlowej nadal mogą liczyć na dobrą zabawę, bo kampanię idzie ukończyć całkowicie samemu, nie musząc nawet na chwilę zagłębiać się w o wiele bardziej „usieciowiony” endgame. Jeżeli jednak dalej nie odpowiadają wam takie zmiany w formule Diablo, to na rynku mamy całe mnóstwo świetnych alternatyw.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Gry ze smokami to jest „to” i mało która ma ich tyle, co kultowy Skyrim! Na nową odsłonę The Elder Scrolls jeszcze sobie poczekamy, a nadchodzący Starfield zaoferuje przygodę w klimacie sci-fi, co niekoniecznie spodoba się fanom TESa.

Dzieło Bethesdy słynne jest nie tylko z masy bugów (na szczęście, po latach od premiery, już nie tak dotkliwych i w większości załatanych), ale i ogromnego, otwartego do eksploracji świata. W Tamriel spędzicie lekką ręką sto godzin, a po minięciu sto pierwszej zauważycie, że praktycznie nie ruszyliście wątku głównego. Kiedy już postanowicie się za niego wziąć, to ta jaskinia po prawej będzie tak straszliwie kusiła… i koniec końców nadal main quest zostanie odłożony na bok. Taki już urok Skyrima. A to wszystko zakładając, że nie zainstalowaliście ani jednego moda… 😉

Final Fantasy XVI

Najnowsza, numerowana odsłona kultowej serii Final Fantasy, już szesnasta, zagościła 22 czerwca na dyskach właścicieli konsoli PlayStaton 5, po prawie 3 latach od zapowiedzi. Mocno namieszała w formule, całkowicie odchodząc od walki turowej, czy „typowo” japońskiej stylistyki, stawiając na średniowieczne, mocno europejskie fantasy. Wielu fanom zapowiedziane zmiany niezbyt się spodobały, głównie z racji slasherowego systemu walki.

Okazało się, że nie było się czego obawiać, bo Final Fantasy XVI zebrało fantastyczne oceny, szybko stając się jedną z najlepszych odsłon serii. Gracze zachwycili się epickimi starciami potężnych Eikonów, dynamicznymi walkami w stylu Devil May Cry, oraz wciągającą, pełną zwrotów akcji fabułą. Square Enix zyskało sobie nowe grono fanów, prezentując jedną z najlepszych części do rozpoczęcia swojej przygody z marką. Także w naszym kraju, dzięki pierwszej w historii oficjalnej polskiej wersji językowej. Jeżeli chcecie poczytać więcej na temat przygód Clive’a Rosfielda, dziedzica tronu Księstwa Rosarii, serdecznie zapraszamy do naszej recenzji.

Elden Ring

Gry souls like w ostatnich latach święcą tryumfy, a gracze już od dawna nie muszą się ograniczać wyłącznie do produkcji od studia From Software. To jednak wciąż mistrzowie w swoim fachu, nie dziwi więc, że opisywany Elden Ring został zarówno komercyjnym, jak i artystycznym hitem.

Kiedy połączy się charakterystyczne elementy serii Dark Souls i swobodę znaną z The Legend of Zelda: Breath of the Wild, nie można nie oczekiwać bestsellera. Taka mieszanka zaowocowała grą, która jednocześnie podda próbie naszą zręczność w trakcie fantastycznych, wymagających walk z bossami, jak i da możliwość… po prostu olania starcia i spróbowania sił gdzie indziej. Dzięki temu nie stracono nic z charakterystycznego poziomu trudności, otwierając się przy tym na masę nowych graczy. Starzy wyjadacze nie muszę się bać przy tym braku wyzwania, a słynna Melania udowodni im to… co najmniej kilkukrotnie.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

3 Wiedźmin 3 najlepszy? Dla wielu graczy, nie tylko w Polsce, zdecydowanie tak. Mało które gry fantasy mogą poszczycić się tak ogromnym wpływem na całą branżę, inspirując mnóstwo innych tytułów. Przygody Geralta z Rivii to nie tylko długi i rozbudowany wątek główny, ale i nieustępujące mu w niczym zadania poboczne. Jeżeli jeszczeWam mało, to dwa dodatki, Serca z Kamienia i Krew i Wino, dadzą wam dodatkowe dziesiątki godzin zabawy i różniący się od „podstawki” klimat.

Fani prozy Andrzeja Sapkowskiego odnajdą mnóstwo nawiązań, ale i ci totalnie z nią niezaznajomieni nie będą mieli problemu z odnalezieniem się. Ba, nawet dwie poprzednie części – chociaż to nadal fajne gry RPG – nie są potrzebne do czerpania frajdy z „trójki”.

Planescape: Torment

Fani od lat zachwycają się przygodami Bezimiennego, próbującego odkryć swoją tożsamość i niewybaczalny grzech, jaki popełnił. Najlepsze gry fabularne z rzutem izometrycznym i Planescape: Torment to pojęcia praktycznie tożsame, jak filmowa Barbie i róż. Oczywiście opowiedziana przez Black Isle historia jest „nieco” poważniejsza niż ta z kinowego superhitu Grety Gerwing, ale porównanie jest chyba całkiem jasne.

Pomimo powstania na Infinity Engine i sporej liczby podobieństw, Torment kładzie o wiele większy nacisk na eksplorację i dialogi, niż Baldur’s Gate czy Icewind Dale, gdzie walczyliśmy naprawdę sporo. Tutaj głównie pozwiedzamy Wieloświat i poczytamy rozmowy, podejmując po drodze liczne decyzje, które wpłyną na kształt i zakończenie opowieści. Grafika nieco się zestarzała, ale po chwili przestanie to mieć dla Was jakiekolwiek znaczenie. „Jeszcze 5 minut” zamieni się w godzinę, a później kolejną i kolejną, aż z 20:00 zrobi się nagle 4:00 rano.

Baldur’s Gate 3 i seria Divinity: Original Sin

W tym roku odbyła się premiera najnowszej odsłony kultowej serii Baldur’s Gate. Najlepsze gry fantasy to w końcu domena Larian Studios, a trójka okazała się spełnieniem marzeń wielu fanów serii i pretendentem do najlepszej gry 2023 r.

Jeśli ukończyliście już BG3, ale nie mieliście okazji zaprzyjaźnić się z poprzednimi dziełami studia, polecamy w szczególności obie części Divinity: Original Sin. To klasyczne, turowe gry RPG, które oferują graczom niesamowitą swobodę w praktycznie każdym aspekcie – od tworzenia postaci, aż po starcia z wrogami. Te ostatnie zresztą w dużej mierze możemy starać się omijać, próbując po prostu „przegadać” przeciwników. Jeżeli ta sztuka nam się nie uda, w walce wykorzystamy nie tylko liczne czary, ale i elementy otoczenia. Przygoda możliwa do ukończenia jest zarówno samotnie, jak i w trybie kooperacji ze znajomymi.

Gothic 2

Najlepsze gry fabularne i seria Gothic to praktycznie synonim. Na remake jedynki jeszcze poczekamy, ale trylogię, a szczególnie wybraną na pierwsze miejsce naszego rankingu dwójkę, warto powtarzać w nieskończoność. Te gry się po prostu nie nudzą.

Akcja drugiej części rozpoczyna się miesiąc po zakończeniu pierwszej. Bezimienny ponownie traci swoje umiejętności, zaczynając przygodę od zera. Dostajemy znane i lubiane mechaniki, a przy tym większy świat, który nie jest już ograniczony do otoczonej barierą Górniczej Doliny. Rozszerzenie, równie kultowe co podstawka, Noc Kruka, dodaje do całości długą linię fabularną i sporo poprawek wpływających na przyjemność doświadczenia. Sprawdzić musicie też inne gry podobne do Gothica, a w szczególności stworzone przez fanów Kroniki Myrtany – całkowicie darmową modyfikację, oferującą tyle treści, że niejeden duży tytuł mógłby się zawstydzić.

Łowcy, a jakie dla Was są najlepsze gry fabularne? Lubicie fantasy, czy wolicie klimaty sci-fi? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy!

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.