
Najlepsze gry arcade. Polecane gry retro, które pasowałyby do wozu Drzymały
Gry arcade są z nami praktycznie od zawsze. Początkowo były to bardzo proste produkcje w stylu stareńkiego Computer Space, czy wydanego na pierwszą domową konsolę – Magnavox Odyssey – Ponga. Charakteryzowała je przejrzystość zasad, która umożliwiała cieszenie się nimi praktycznie każdemu, bez względu na wiek. Z czasem oczywiście się rozwinęły, a taki, chociażby, Street Fighter 2 (i jego wiele późniejszych reedycji) pomimo wielu lat na karku, dalej cieszy się ogromnym szacunkiem wśród graczy.
Zapewne wielu z was kojarzy także miejsca określane jako „wóz Drzymały”, nazwane tak na cześć słynnego polskiego chłopa. Nie miały jednak nic wspólnego z rolnictwem, a były swego rodzaju mobilnymi salonami arcade, gdzie mnóstwo dzieci i młodzieży mogło po raz pierwszy doświadczyć wirtualnej rozgrywki ogrywając Space Invaders, Pac-mana, czy legendarne pinballe (lub flippery, jak kto woli!).
Ranking gier retro na PC i konsole
Łowcy, poniższy ranking zawiera kultowe gry arcade dostępne na PC i liczne konsole. Staraliśmy się umieścić w nim zarówno produkcje retro, jak i te nieco bardziej współczesne tytuły, w których nowoczesne rozwiązania idą w parze z retro-nostalgią. Mamy więc nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bez zbędnego przedłużania, przejdźmy do naszego tekstu!
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge
Chyba każdy spotkał się z Żółwiami Ninja, w takiej czy innej formie. Czy to kreskówki, komiksu, filmów Michaela Baya (aczkolwiek o nich akurat lepiej zapomnieć), czy w końcu licznych gier komputerowych. Najnowsza, wydana w zeszłym roku, odsłona Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge, jest świetnym powrotem do czasów „arcadówek” i jedną z najlepszych produkcji z trybem kooperacji.
Ponownie wcielamy się w zmutowane żółwie, a także ich mistrza, Szczura Splintera i kilka dodatkowych, popularnych postaci. Wszyscy różnią się dostępnym zestawem ruchów, także grając z towarzyszem, można się nawzajem skutecznie uzupełniać, a samodzielna rozgrywka zachęca przez to do coraz to nowych, licznych podejść. Całość oferuje świetną retro oprawę graficzną i proste, płynne sterowanie, a nadchodzące DLC (Dimension Shellshock) dostarczy jeszcze więcej atrakcji, w tym grywalnego królika-samuraja, samego Usagiego Yojimbo.
Mortal Kombat 11
Już we wrześniu czeka nas nietypowy reset uniwersum Mortal Kombat i debiut kolejnego „pierwszego Mortala”. Co nie zmienia faktu, że jedenasta (i jak na razie najnowsza) odsłona dalej zapewnia brutalną, krwistą i pełną emocji rozgrywkę zarówno dla jednego, jak i wielu graczy. Kampania fabularna nie została potraktowana po macoszemu, oferując wciągającą historię, rozszerzoną i podsumowaną w dodatku Aftermath (Następstwa). Postacie można po swojemu customizować, aby stworzyć własnego, unikalnego wojownika, co wprowadza sporo strategii do pojedynków. Po wakacjach większość graczy zacznie zapewne zabawę w całkowicie nowej części, ale do tej pory warto dać szansę także Mortal Kombat 11. Jednocześnie polecamy nasz artykuł zawierający najlepsze bijatyki dla fanów MK.
Streets of Rage 4
Gry retro często kojarzą się nam z gatunkiem beat ‘em up. W swojej klasycznej formie polega on na przesuwaniu się coraz bardziej w prawo i obijaniu kolejnych hord wrogów, a w bardziej współczesnej (czy też po prostu: trójwymiarowej) formie dosłownie możemy go kojarzyć z serią Yakuza (do części szóstej) czy dylogią Judgment.
Po 26 latach od premiery poprzedniej numerowanej odsłony, w 2020 roku powróciła legenda, czyli Streets of Rage. Rozgrywka w czwartej cześci pozostała praktycznie niezmieniona, chociaż całość została dostosowana do współczesnych standardów oraz unowocześniona, aby mogli cieszyć się nią także nowi gracze. Cały czas będziemy szli w prawą stronę ekranu i młócili przyciski, aby skutecznie pozbywać się przeciwników stojących na drodze do bossa danego etapu. Powracają także znani i lubiani bohaterowie jak Axel Stone, Blaze Fielding, czy Adam Hunter.
Tekken 7
Seria Mortal Kombat nie jest jedyną, która niedługo doczeka się kolejnej odsłony. Również Tekken 7 w przeciągu najbliższych miesięcy otrzyma sequel (ten trafi do nas już w styczniu 2024 r.). Warto więc rozgrzać nieco mięśnie wracając do siódemki, aby nie musieć uczyć się wszystkich kombosów od nowa lub wciskać losowych przycisków (no, chyba że akurat lubimy grać Eddiem Gordo 😉 ).
To wciąż produkcja idealnie balansująca pomiędzy byciem przystępną dla nowicjuszy i odpowiednio wymagającą dla starych wyjadaczy. Idealnie sprawdzi się zarówno w krótkich sesjach, jak i w trakcie dłuższych, zorganizowanych turniejów. Dodając do tego naprawdę spory wachlarz postaci do wyboru (wliczając w to liczne dostępne w ramach DLC oraz przepustek sezonowych, jak chociażby książkę Noctis z Final Fantasy XV czy… Lidia Sobieska, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej), nie sposób się przy Tekkenie nudzić.
Capcom Arcade Stadium i Capcom Arcade 2nd Stadium
Kultowe gry arcade od najdawniejszych lat były domeną Capcomu. Nic więc dziwnego, że Japończycy postanowili część z nich zebrać i wydać w formie kolekcji o nazwie Capcom Aracade Stadium oraz jej „kontynuacji”, 2nd Stadium. Ich podstawowe wersje są darmowe, a kolejne tytuły trzeba dokupić na własną rękę. Dostępnych w takiej formie jest cała masa klasyków z lat 80. i 90. jak Mega Man, Street Fighter II, czy piekielnie trudne Ghost’n’Goblins. Dzięki sporej liczbie zmian quality of life (usprawniających rozgrywkę) w postaci, przykładowo, szybkiego zapisu czy przyspieszania tempa, nawet mniej doświadczeni gracze będą mieli możliwość ujrzenia napisów końcowych.
Teenage Mutant Ninja Turtles: The Cowabunga Collection
Leonardo, Donatello, Michelangelo oraz Raphael pojawiają się w naszym rankingu po raz drugi, tym razem w kolekcji zawierającej najlepsze gry retro z kultowymi Żółwiami. The Cowabunga Collection zawiera aż trzynaście klasycznych produkcji stworzonych lata temu przez Konami. Nie wszystkie z nich są równie dobre, mimo wszystko każdej warto dać szansę i wyrobić sobie własną opinię.
Jeżeli wóz Drzymały (czy jego odpowiedniki) był miejscem, gdzie spędzaliście za dzieciaka długie godziny, zdecydowanie musicie spróbować przynajmniej części z tych produkcji. Jeśli więc Shredder’s Revenge uważacie za zbyt „nowoczesne”, lub zwyczajnie tęsknicie za „starymi, dobrymi czasami”, ta paczka na pewno się wam spodoba.
Capcom Beat 'Em Up Bundle
Capcom obecnie święci kolejne triumfy, wypuszczając odnowione wersje gier z serii Resident Evil, czy zarabiające krocie Monster Huntery. Dawniej byli jednak znani ze świetnych beat ‘em upów, czyli po prostu „nawalanek”. Capcom Beat ‘Em Up Bundle zbiera siedem takich klasycznych tytułów, w kompilacji znajdziecie m.in. Final Fight czy też Warriors of Fate. Ich rdzeń pozostał bez zmian, doczekały się jednak licznych usprawnień, jak zmiana poziomu trudności, czy możliwość dodania sobie większej liczby żyć, aby bez problemu przebrnąć przez wymagający etap. Do tego wszystkiego dostępne są zarówno japońskie, jak i angielskie (zachodnie) wydania każdej z gier.
Seria Metal Slug
Nawet jeżeli gry retro nie są waszym konikiem, jesteśmy pewni, że zetknęliście się kiedyś z serią Metal Slug. Niczym w beat ‘em upach poruszamy się tutaj ciągle w prawo (lub okazyjnie w górę), zamiast piąch, kastetów i kijów baseballowych używamy całej masy pistolerów, karabinów i rakietnic – jednym słowem, broni palnej.
Wszystkie odsłony (a jest ich naprawdę sporo) wypełnione są przesadzoną, wartką akcją i czarującym, sympatycznym humorem. Ciężko nie uśmiechać się pod nosem, kiedy zdobywamy kolejny szalony power-up, czy walczymy z UFO, kiedy jeszcze kilka minut wcześniej naszymi przeciwnikami byli zwykli żołnierze. Stojące nam na drodze mumie czy zombie także nie są niczym niezwykłym. Inną wyróżniającą cechą serii są liczne pojazdy, z których możemy korzystać, jak przykładowo tytułowe Metal Slugi.
Street Fighter 6
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, Capcom w ostatnich latach odnosi prawie same sukcesy. Z naszej recenzji Street Fighter 6 możecie się dowiedzieć, że nie inaczej jest i w przypadku tej słynnej serii bijatyk. Okazała się bowiem idealna dla nowicjuszy, oferując uproszczone schematy sterowania, nie zabierając przy tym ani grama złożoności, za którą pokochają ją weterani. Zaskakująco dobrze wypadł wzorowany na serii Yakuza tryb fabularny, gdzie tworzymy własnego wojownika, a później przemierzamy ulice, spotykając kultowe postacie z całej franczyzy. Nie trzeba się ograniczać tylko do niego trybu, mogąc od razu wskoczyć do zabawy w modułach arcade czy sieciowych starciach z innymi graczami. Nawet jeżeli z jakiegoś powodu zawiodła was piątka, szóstka zdecydowanie odkupiła wszystkie jej winy.
SEGA Mega Drive and Genesis Classics
Składanka Sega Mega Drive and Genesis Classics oferuje ponad pięćdziesiąt tytułów z obu wspomnianych w nazwie konsol firmy SEGA. Są to przykładowo trzy części kultowego Golden Axe, czy cztery odsłony Phantasy Star, świetnej serii japońskich RPG. Praktycznie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, bez względu na to, czy jest fanem zagadek, strzelanek, platformówek, czy jRPG. Część z nich zaoferuje zabawę dla pojedynczego gracza, inne z kolei pozwolą nam zagrać również ze znajomymi.
Zestaw oferuje mnóstwo nowoczesnych udogodnień, jak chociażby możliwość zapisu w dowolnym momencie, przewijanie rozgrywki oraz możliwość ustawienia pod siebie sterowania. Dzięki temu osoby, które odstraszają liczne archaizmy, będą mogły spróbować swoich sił w niedostępnych inaczej dla nich grach. Dostępne są również liczne graficzne filtry, które sprawią, że ogrywane produkcje będą wyglądały nieco inaczej (niekoniecznie lepiej).
Gry retro w Nintendo Switch Online
Prawdziwą skarbnicą zawierającą najlepsze gry retro jest Nintendo Switch Online wraz z Expansion Packiem. Za względnie niską cenę (zaledwie 80 zł rocznie) możecie zyskać dostęp nie tylko do zapisów w chmurze oraz grania online, ale także biblioteki klasycznych produkcji Nintendo z konsol takich jak GameBoy czy SNES. Expansion Pack rozszerza tę ofertę chociażby o gry z SEGA Mega Drive i Nintendo 64. Więcej informacji i pełną listę dostępnych tytułów znajdziecie w naszym artykule o grach w Nintendo Switch Online.
Łowcy, a jakie są wasze ulubione produkcje typu arcade? Wolicie tytuły nastawione na opowiedzenie ciekawej historii, czy zapewniające czystą, niczym nieskrępowaną zabawę? Mieliście okazję odwiedzić kiedyś wóz Drzymały? Koniecznie dajcie znać w sekcji komentarzy!