Strona 1 z 1

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 02:21
autor: Catra
jeti pisze: Ja byłem raz w 2009. Myślałem nad kolejnymi, ale nie za bardzo miałem z kim, a samemu mi się nie chce. Ominęło mnie przez to kilka fajnych koncertów, m.in. Machine Head, Gentleman, Prodigy.... Poza tym trochę przeszkadza mi wszechobecny brud, pył w powietrzu, śmieci oraz wszelkie punki/menele ;). Jeśli jeszcze kiedyś się przejadę, to tylko na płatne pole namiotowe i to raczej samochodem, niż pociągiem (jak można jeździć pociągiem w tym kraju :o ?).

Generalnie preferuję jednak festiwale typu Open'er czy Orange i koncerty klubowe ;).
Bluźnierca ! :)
Byłem 8 razy. W tamtym roku pierwszy raz samochodem - nigdy wiecej ! Tylko pociąg ! Tam się zawiązują najlepsze znajomości :)

Brud zalezy od pogody - w tamtym roku nie było źle bo troche padało i kurzu nie było. Ze śmieciami tez sobie poradzili. Aż dziw bierze, ze codziennie sie budziłem a tam nie było śmieci :] Nie mowie oczywiscie miedzy namiotami, bo to zalezy od własciciela namiotu :P

Płatne pole jest dla lamerów i kamperów. Powiem Ci tak : trzeba wiedzieć gdzie się rozbijać :)
Proponuje w tym roku sie przejechać i zrobić taki mały ŁG obóz :) Co roku jeżdze w paczce 10-20 osób, wiec ludzi co nie miara :) Mamy kuchenkę gazową, pseudo-prysznic, trochę prądu :P, no i zasłony przed słońcem. Gorąco zapraszam.

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 02:45
autor: jeti
Catra pisze: Płatne pole jest dla lamerów i kamperów. Powiem Ci tak : trzeba wiedzieć gdzie się rozbijać :)
Proponuje w tym roku sie przejechać i zrobić taki mały ŁG obóz :) Co roku jeżdze w paczce 10-20 osób, wiec ludzi co nie miara :) Mamy kuchenkę gazową, pseudo-prysznic, trochę prądu :P, no i zasłony przed słońcem. Gorąco zapraszam.
Lamerów i kamperów, którzy przynajmniej mogą się umyć (bo kolejki do "publicznych" pryszniców to tragedia), skorzystać z w miarę czystej toalety i prądu ;). Poza tym mniejsze ryzyko, że ktoś ci okradnie namiot (koledze się zdarzyło), potkniesz się o śpiącego na ziemi punka i nikt spoza pola nie będzie ci się pałętał, bo ochrona go nie wpuści. Pewnie jeżdżenie paczką nieco zmienia, ale w moim przypadku festiwale to wyjazd w 3-4 osoby w porywach. Co do tego roku, to jeszcze za wcześnie, aby wyrokować, bo nie wiem czy pojadę na cokolwiek poza Warszawę ;).

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 03:00
autor: Catra
A kto używa prysznica ? Oo . Stoisz 4 godziny, koncerty Ciebie omijają a 15 minut po prysznicu już jesteś brudny.

Wpadasz pod krany z rura i sie myjesz. Oj widzę, że na Woodstock musisz jechać ze mną :). Skoro Wawa, to wsiadasz w pociąg do Łodzi i przesiadasz sie na woodstockowy :)

A co do kradzieży : zabieram tani namiot, kupuje w lumpexach za 20 zł ubrania i biore tylko portfel i telefon. Jak coś zostawiasz w namiocie to pakujesz to w stare skarpetki. Jeszcze nigdy mi nic nie zgineło. W 80% kradzieże to wynik bezmyślności okradzionego. Dwa lata temu pamietam jak ukradli gościa razem z namiotem i przeniesli go pod scene :D
No i tak jak mowiłem, jak sie z nami rozbijesz to nie bedzie zadnych punkow na ziemi prócz nas ;)

A co do wyjazdu to jeszcze nie zdarzyło sie aby ktos ze mna pojechał i nie chciał jechać kolejnego razu :)

PS
Z toalety też się da korzystać na czysto :P .

PSS
No i wydzielili offtop :D

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 03:17
autor: jeti
Catra pisze: A kto używa prysznica ? Oo . Stoisz 4 godziny, koncerty Ciebie omijają a 15 minut po prysznicu już jesteś brudny.
Jak jesteś na płatnym polu, to czekasz tylko chwilę albo wcale. Nie wiem jak ty, ale ja nie wyobrażam sobie całego dnia bez prysznica, tym bardziej w środku lata ;).
Catra pisze: A co do kradzieży : zabieram tani namiot, kupuje w lumpexach za 20 zł ubrania i biore tylko portfel i telefon. Jak coś zostawiasz w namiocie to pakujesz to w stare skarpetki. Jeszcze nigdy mi nic nie zgineło. W 80% kradzieże to wynik bezmyślności okradzionego. Dwa lata temu pamietam jak ukradli gościa razem z namiotem i przeniesli go pod scene :D
Można i tak, ale fajnie mieć chociaż odrobinę wygody ;).
Catra pisze: PS Z toalety też się da korzystać na czysto :P .
Tak, ze spinaczem od prania na nosie po kilkunastu minutach wybierania toi toia i obłożenia deski połową rolki papieru ;).

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 03:24
autor: Catra
jeti pisze: Jak jesteś na płatnym polu, to czekasz tylko chwilę albo wcale. Nie wiem jak ty, ale ja nie wyobrażam sobie całego dnia bez prysznica, tym bardziej w środku lata ;).
To jest woodstock :) ! Tak jak mówiłem, rura pod kran i jedziesz. Zresztą pisałem też, że mamy własny pseudo-prysznic :D Tylko wodę trzeba donosić.
jeti pisze: Można i tak, ale fajnie mieć chociaż odrobinę wygody ;).
To jest woodstock :) ! Tu sie liczy muzka, znajomi, zabawa ! a nie wygoda.
jeti pisze: Tak, ze spinaczem od prania na nosie po kilkunastu minutach wybierania toi toia i obłożenia deski połową rolki papieru ;).
Mylisz sie. Nie raz wchodziłem do czystego, umytego i z papierem toaletowym. Nie raz też robiłem na małysza :D

Tak jak już wcześniej pisałem, raz byłeś i widzę, że nie widziałeś albo nikt Ci nie pokazał jak wspaniale przeżyć te parę dni. Na prawdę proponuje pojechać w tym roku z nami.

Re: Przystanek Woodstock

: 3 mar 2013, o 03:36
autor: remike
Był ktoś na Woodstocku w zeszłym roku? The Darkness podobno dali niezły popis, wiele ludzi z Polski ich polubiło od tamtego czasu.

Właśnie idę na koncert Darknessów w czwartek w Lądku. ;)

PS: jeti, wiem, że ich nie lubisz, nie musisz się udzielać. :P

Re: Przystanek Woodstock

: 3 mar 2013, o 03:39
autor: Catra
Byłem, widziałem. Justin Hawkins pierwszy raz w karierze rzucił się ze sceny - to chyba kończy wszystkie spekulacje.
Według mnie jeden z najlepszych koncertów dali. 3 dni po woodzie nabyłem ich album ;)

Re: Piosenka na dziś !

: 3 mar 2013, o 04:02
autor: jeti
Catra pisze: To jest woodstock :) ! Tak jak mówiłem, rura pod kran i jedziesz. Zresztą pisałem też, że mamy własny pseudo-prysznic :D Tylko wodę trzeba donosić.

To jest woodstock :) ! Tu sie liczy muzka, znajomi, zabawa ! a nie wygoda.

Mylisz sie. Nie raz wchodziłem do czystego, umytego i z papierem toaletowym. Nie raz też robiłem na małysza :D

Tak jak już wcześniej pisałem, raz byłeś i widzę, że nie widziałeś albo nikt Ci nie pokazał jak wspaniale przeżyć te parę dni. Na prawdę proponuje pojechać w tym roku z nami.
Nie mówię, że mi się nie podobało. Po prostu przeszkadzają mi te niedogodności. Byłem na woodstocku 5 dni i nie widziałem czystego Toi Toita, zatłoczone krany w błocie nie są zbyt komfortowe, a poza tym nie lubię zostawiać swoich rzeczy samych sobie.

Do sierpnia jeszcze sporo czasu. Może się zdecyduję ;).

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 22:04
autor: Catra
Warto napisać kto będzie w tym roku :) :
Anthrax
Mech
Hunter
Kiril Dzajkovski
Ja Mmm Chyba Ściebie/Łowcy.Band
Enter Shikari
Third World
Farben Lehre
Atari Teenage Riot
Emir Kusturica & The No Smoking Orchestra
Ugly Kid Joe
Gooral i Mazowsze

Tyle na razie :) Ale lista cały czas rośnie.

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 22:27
autor: Caine
Catra pisze: Warto napisać kto będzie w tym roku :) :
Anthrax
Mech
Hunter
Kiril Dzajkovski
Ja Mmm Chyba Ściebie/Łowcy.Band
Enter Shikari
Third World
Farben Lehre
Atari Teenage Riot
Emir Kusturica & The No Smoking Orchestra
Ugly Kid Joe
Gooral i Mazowsze

Tyle na razie :) Ale lista cały czas rośnie.
Póki co za mało i za daleko ażeby skusić mój portfel do wydania kasy na wyjazd. :P
Od kilku lat myślę zawitać ale jakoś tak zawsze mi coś wypada, nie pasuje.

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 22:37
autor: Catra
To jest chyba najtańsza impreza w Europie :P Kiedyś wydałem w sumie z przejazdem 100 zł :D . Teraz też sie tak da, tylko PKP zdziera. Kiedyś z Łodzi jechało się za 20 zł. Teraz koło 100 :/

Jakby ktoś chciał jechać a nigdy nie był, to służę pomocą ;)

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 22:53
autor: Caine
Catra pisze: To jest chyba najtańsza impreza w Europie :P Kiedyś wydałem w sumie z przejazdem 100 zł :D . Teraz też sie tak da, tylko PKP zdziera. Kiedyś z Łodzi jechało się za 20 zł. Teraz koło 100 :/

Jakby ktoś chciał jechać a nigdy nie był, to służę pomocą ;)
Musieliby co najmniej In Flames zaprosić... albo Deathstarsów, Hollywood Undead lub Wednesday 13. Przy innych zespołach mogłoby być ciężko zapędzić mój portfel na Woodstock. ;) Zwłaszcza, że w tym roku jeszcze Ursynalia zaliczam.

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 23:16
autor: Catra
No ale to nie o samą muzykę chodzi ;) . Nie raz było tak, że jechałem na koncert X a najlepsze były koncerty Y i Z albo rozmowy na ASP . Nigdy nie wiesz co Cię tam spotka.

Re: Przystanek Woodstock

: 4 mar 2013, o 23:48
autor: Caine
Catra pisze: No ale to nie o samą muzykę chodzi ;) . Nie raz było tak, że jechałem na koncert X a najlepsze były koncerty Y i Z albo rozmowy na ASP . Nigdy nie wiesz co Cię tam spotka.
Zdaję sobie z tego sprawę. Ale jakoś czuję, że żeby się tam znaleźć to potrzebuję jakiegoś porządnego bodźca. Kawał Polski przebyć muszę (560km), więc mimo wszystko dla samego klimatu to tak jakoś zbyt leniwy jestem. ;)
Fakt klimat jest ostry. Sam widziałem dziś filmik z Woodstock 2012 gdzie pewien koleżka grał na lirze korbowej i to tak, że miałby u mnie browar jak nie dwa. :P

Re: Przystanek Woodstock

: 5 mar 2013, o 00:14
autor: Catra
Takich smaczków jest tam wiele :D .

Na przykład kontener na śmieci, taki duży. Przechodząc pierwszy raz koło niego widziałem jak parę osób waliło w niego pięściami. 15 minut później były tam gitary, piec, kilkanaście osób, animator i koncert pokroju Stomp. Poza tym jest tez parę scen zrobionych amatorsko między namiotami i grają tam zespoły amatorskie :D Od tak po prostu.

Zdjęcie

Re: Przystanek Woodstock

: 27 cze 2013, o 19:44
autor: Dedmecz
Pozwolę sobie odkopać temat, jako iż przystanek woodstock zbliża się wielkimi krokami może warto pomyśleć nad wioską Łowców Gier :D Sam wybieram się w tym roku na przystanek i za bardzo nie mam z kim jechać (póki co) :D