Łowcy Gier

Dlaczego zakładamy że płyta jest piratem? Być może tylko pudełko jest repliką. Wtedy sprawa się komplikuje, bo opis aukcji nie dawał żadnych obietnic typu oryginalne pudełko. Nie znam opcji prawnych, ale przed sądem trzeba będzie raczej udowodnić te wszystkie nasze domysły, powołać rzeczoznawce, to nie jest prosta sprawa. Według mnie najwięcej roboty robi temat jak ten, bo domyślam się że środowisko kolekcjonerów nie jest duże, ale jeżeli OP ma czas i chęci to niech działa dalej.

Sąd? ;] Zakładając, że pudełko rzeczywiście jest podrobione (ciężko stwierdzić nie widząc fizycznie, ale gość zabawnie się tłumaczy - choć to może być niewiedza), to nawet jeśli sąd podjąłby się takiej sprawy, jakoś sobie nie wyobrażam jak wytłumaczysz sędziemu o co właściwie jest sprawa, a miej jeszcze szczęście trafić na sędziego co w życiu pudełka z grą komputerową nie widział ;]

keiran pisze: Nad tym do bym sie zastanawial. Nie dosc, ze moze chlopak dostac zarzuty o paserkę, bo przecież kupił (to nic, że nie wiedział), to jeszcze czekają go wieloletnie podróże do sądu w miejscowości zamieszkania delikwenta. A czasu straconego nikt mu nie odda.

Dlaczego wieloletnie? Wystarczy, że stawi się raz czy dwa. Raz w celu potwierdzenia swoich zeznań z protokołu jako pokrzywdzony i być może drugi na ewentualne wnioski dowodowe, jeśli nie złoży wszystkich na pierwszym posiedzeniu. Reszta należy do oskarżyciela publicznego.

PolaczekCebulaczek pisze: Dlaczego zakładamy że płyta jest piratem? Być może tylko pudełko jest repliką. Wtedy sprawa się komplikuje, bo opis aukcji nie dawał żadnych obietnic typu oryginalne pudełko. Nie znam opcji prawnych, ale przed sądem trzeba będzie raczej udowodnić te wszystkie nasze domysły, powołać rzeczoznawce, to nie jest prosta sprawa. Według mnie najwięcej roboty robi temat jak ten, bo domyślam się że środowisko kolekcjonerów nie jest duże, ale jeżeli OP ma czas i chęci to niech działa dalej.

To jest sprawa karna. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia decyduje prokuratura po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego. Sprawa toczy się z urzędu i biegłych do sprawy powołuje sąd. Biegły opiniuje i wydaje opinię, czy to jest oryginalne oprogramowanie czy nie. Ciężar dowodu spoczywa na prokuraturze. Gdy prokurator udowodni przy pomocy biegłych oraz zeznań pokrzywdzonego oraz okoliczności, iż oskarżony zawinił, dochodzi do skazania. Alternatywnie, oskarżony może wnieść o DPK a wtedy już niczego nie trzeba udowadniać.

mw609 pisze: Sąd? ;] Zakładając, że pudełko rzeczywiście jest podrobione (ciężko stwierdzić nie widząc fizycznie, ale gość zabawnie się tłumaczy - choć to może być niewiedza), to nawet jeśli sąd podjąłby się takiej sprawy, jakoś sobie nie wyobrażam jak wytłumaczysz sędziemu o co właściwie jest sprawa, a miej jeszcze szczęście trafić na sędziego co w życiu pudełka z grą komputerową nie widział ;]

Przecież nie o pudełko. a o sprzedaż pirackiego oprogramowania. Przeczytaj cały wątek. Pudełko, jak rozumiem, miało uwiarygodnić piracką kopię.

W całym wątku mowa jest głównie o pudełku ;] Tylko "sprzedawca" śmiesznie się tłumaczy i można to dwojako zrozumieć, albo że sprzedał pirata w ładnym pudełku, albo iż sprzedał oryginał w pudełku "zastępczym" ;] Aż przepatrzę moją kolekcje, może nawet mam hirołsów ;]

mw609 pisze: W całym wątku mowa jest głównie o pudełku ;] Tylko "sprzedawca" śmiesznie się tłumaczy i można to dwojako zrozumieć, albo że sprzedał pirata w ładnym pudełku, albo iż sprzedał oryginał w pudełku "zastępczym" ;] Aż przepatrzę moją kolekcje, może nawet mam hirołsów ;]

Owszem, ale jeśli kupujący ma podejrzenie popełnienia przestępstwa, to ma prawo /a w zasadzie i obowiązek - formalnie przynajmniej/ zgłosić to do organów ścigania. Ja mu doradziłem, co zrobić aby odzyskać pieniądze w przypadku sprawy karnej. Tyle. Zrobi jak zechce.

Wait... Mówimy tutaj o pirackiej kopi? Jak na razie cały wątek kręci się wokół tego, że podrobione jest pudełko i to tylko na podstawie błędów ortograficznych i "zbyt dobrego wyglądania" heh A co z płytą? Dlaczego uważasz, że jest nieoryginalna? Jakieś konkrety? W ogóle zanim kogokolwiek tutaj ukrzyżujecie, to znajdźcie najpierw jakieś drugie pudło do porównania

MDA pisze:

mw609 pisze: Sąd? ;] Zakładając, że pudełko rzeczywiście jest podrobione (ciężko stwierdzić nie widząc fizycznie, ale gość zabawnie się tłumaczy - choć to może być niewiedza), to nawet jeśli sąd podjąłby się takiej sprawy, jakoś sobie nie wyobrażam jak wytłumaczysz sędziemu o co właściwie jest sprawa, a miej jeszcze szczęście trafić na sędziego co w życiu pudełka z grą komputerową nie widział ;]

Przecież nie o pudełko. a o sprzedaż pirackiego oprogramowania. Przeczytaj cały wątek. Pudełko, jak rozumiem, miało uwiarygodnić piracką kopię.

Zdaje się, że chodzi tylko i wyłącznie o pudełko - płytka wydaje się oryginalna (a przynajmniej wygląda jak ta na skanach na mobygames). Tyle że za gołą płytkę nikt nie da 150 zł - pudełko nie uwiarygodniło pirackiej gry, tylko stanowiło clou transakcji.

upperi pisze: Jesteś na 100% pewny, że to jest podróba? Zerknij na skany na mobygames: http://www.mobygames.com/game/windows/h ... Id,157484/

CIekawa sprawa, tutaj również jest płyta z diabłem, a nie z Solmyrem (lub Solymrem, w zależności o której części Heroes mówimy) i ma faktycznie logo IM Group.

Dla porównania, płyta kupowana świeżutko po polskiej premierze (tata płakał, jak płacił ) wygląda tak:
http://imgur.com/a/y6NJv

Kompletnie inna grafika, logo Mirage... Czyli co, IM Group wrzucało nowe płyty do starych pudeł czy jak?

@up: https://pl.wikipedia.org/wiki/Cenega
-------------------------

rare pisze: Zerknij sobie na datę na zdjęciu z odwrotu pudełka, które zamieściłem w 1 poście - jak byk widnieje 1999 rok.
Na płycie zaś - 1998 -

Gry spodziewano się na gwiazdkę 1998, a w Polsce Mirage wydało ją w kwietniu 1999. Data na płycie to rok zarejestrowania nazwy handlowej. Bo to przecież nie jest polska produkcja.
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=118
Od tego czasu w różnych biedronkach itp. pojawiło się mnóstwo groszowych wyprzedaży starych gier. Płyty (czasami) były przepakowywane do nowych boxów. Pierwsze akcje tego typu obejmowały również duże boxy. Można się było tak nadziac w przypadku np. gier od CD Projekt. Pudełka były nowe, świeżo drukowane. Jeśli nie zachowały się oryginalne projekty, to może były i literówki? Nie zwróciłem uwagi, czy Cenega też odstawiała takie numery.
To jest pudełko dwuczęściowe?
http://imperium.heroes.net.pl/temat/4026/1

Pudełko jest jednoczęściowe. Zrobiłem skany płyty i okładek - jak tylko je gdzieś wrzucę to zlinkuję.

Nesus pisze: Wait... Mówimy tutaj o pirackiej kopi? Jak na razie cały wątek kręci się wokół tego, że podrobione jest pudełko i to tylko na podstawie błędów ortograficznych i "zbyt dobrego wyglądania" heh A co z płytą? Dlaczego uważasz, że jest nieoryginalna? Jakieś konkrety? W ogóle zanim kogokolwiek tutaj ukrzyżujecie, to znajdźcie najpierw jakieś drugie pudło do porównania

To co napisał OP:

rare pisze: Po rozmowie telefonicznej facet stwierdził, że nie zwróci mi pieniędzy bo on nie umieścił w opisie tego, że gra ma być oryginalna.
Ręce opadają...

Po raz kolejny napiszę, że doradziłem tylko jak odzyskać pieniądze w sprawie karnej, gdyż OP uważa je za stracone, Nie wiem czy to legalna czy nie legalna kopia gry. Nie znam się na tym i nie potrafię stwierdzić. Nie feruję wyroku. Każdy jednak ma prawo zwrócić się do odpowiednich organów o ustalenie tej kwestii.

rare pisze: Pudełko jest jednoczęściowe.

to oryginalne powino miec albo tekturowy wypełniacz z zagłębieniem na płytę, albo w środku powinno byc tekturowe, białe pudełko, będące właściwym opakowaniem.
Taniocha z "biedronek" była już tylko samą obwolutą/pudełkiem. Przynajmniej w przypadku CDProjekt.

upperi pisze: Zdaje się, że chodzi tylko i wyłącznie o pudełko - płytka wydaje się oryginalna (a przynajmniej wygląda jak ta na skanach na mobygames). Tyle że za gołą płytkę nikt nie da 150 zł - pudełko nie uwiarygodniło pirackiej gry, tylko stanowiło clou transakcji.

Jeśli to pudełko jest istotą sprawy, to może należy je traktować jak np. dzieło sztuki - powiedzmy obraz. Wtedy sprzedaż kopii obrazu Picassa za cenę oryginału, jest przestępstwem oszustwa z art. 286 kk. W takim przypadku, też jest to karalne.

jonusiescu pisze: Kompletnie inna grafika, logo Mirage... Czyli co, IM Group wrzucało nowe płyty do starych pudeł czy jak?

Ja mam Księcia i Tchórza od IM Group w pudełku DVD z serii "Kolekcja klasyki komputerowej 2001", a w środku zieloną płytę z grą z serii "Best 4 less" z logo Cenegi.

buck pisze: @up: https://pl.wikipedia.org/wiki/Cenega

Historię Cenegi doskonale znam, chodziło mi po prostu o sam proces wrzucania nowych płytek do starych pudeł. Wydrukowali więcej, niż wytłoczyli płyt? No i czy nie powinni jednak zamieszczać nowej nazwy wydawcy na takim boxie, żeby zapoznać klienta z marką?
No ale po tym poście

upperi pisze: Ja mam Księcia i Tchórza od IM Group w pudełku DVD z serii "Kolekcja klasyki komputerowej 2001", a w środku zieloną płytę z grą z serii "Best 4 less" z logo Cenegi.

widzę, że nie ma sensu o to pytać. Inne czasy, inne podejście.

@up:
po prostu wymiatanie magazynów.
Na markolfie było sporo postów na ten temat

jonusiescu pisze: Dla porównania, płyta kupowana świeżutko po polskiej premierze (tata płakał, jak płacił ) wygląda tak:
http://imgur.com/a/y6NJv

Kompletnie inna grafika, logo Mirage... Czyli co, IM Group wrzucało nowe płyty do starych pudeł czy jak?

To Twoje zdjęcie? Jak dla mnie taka "prawdziwa" fotka jest dużo bardziej wiarygodna niż obrazek z mobygames, z którego zresztą spokojnie można sobie samemu wytłoczyć płytkę (albo nawet pirat go wrzucił).

@MDA w teorii jesteś mocny i może masz racje, ale ciekaw jestem jak wygląda praktyka. Chyba każdemu z nas w dorosłym życiu znane jest uczucie bezradności wobec instytucji publicznych które za cholerę nie chcą robić tego do czego zostały stworzone. Wątpię aby postrzeganie pudełka jako "dzieła sztuki" spotkało się z szerokim zrozumieniem. Największe pole do manewru daje podejrzenie nielegalnego oprogramowania skoro to sprawa urzędowa.

https://megawrzuta.pl/filesgroup/9a12dc ... 065ae.html
Skany boxa i płyty w bardzo wysokiej jakości - zwróćcie uwagę na "ziarnistość" nadruku na pudełku.

PolaczekCebulaczek pisze:

jonusiescu pisze: Dla porównania, płyta kupowana świeżutko po polskiej premierze (tata płakał, jak płacił ) wygląda tak:
http://imgur.com/a/y6NJv

Kompletnie inna grafika, logo Mirage... Czyli co, IM Group wrzucało nowe płyty do starych pudeł czy jak?

To Twoje zdjęcie? Jak dla mnie taka "prawdziwa" fotka jest dużo bardziej wiarygodna niż obrazek z mobygames, z którego zresztą spokojnie można sobie samemu wytłoczyć płytkę (albo nawet pirat go wrzucił).

Moje, specjalnie przegrzebałem wszystkie szuflady, żeby znaleźć płytkę. Nawet się zastanawiałem, coby nie przejść się do piwnicy i nie poszukać pudła, żeby zrobić fotki i ewentualnie popatrzeć, czy nie ma takich samych literówek, ale mam obawy, że zostało wyrzucone podczas remontu jeszcze za czasów gimnazjalnego nastolatka. Internet mi się wtedy nie śnił, no i w życiu bym przypuszczał, że takie wydania będą warte w przyszłości tyle, co ówczesna nówka.

Z drugiej strony kilka pudełek na pewno mi się zachowało, więc kto wie, jak znajdę czas na przekopywanie się przez mój piwniczny burdel, może i coś znajdę.

PolaczekCebulaczek pisze: Jak dla mnie taka "prawdziwa" fotka jest dużo bardziej wiarygodna niż obrazek z mobygames, z którego zresztą spokojnie można sobie samemu wytłoczyć płytkę (albo nawet pirat go wrzucił).

Bez przesady - zrobił skany pirackiego pudełka i płytki i wrzucił je na mobygames w 2009 roku, żeby naciąć kogoś w 2017? Poza tym na skanach na moby widać zniszczenia pudełka i jest naklejka (ta niebieska), którą mam na posiadanych przeze mnie pudełkach. Jak dla mnie skany na moby są wiarygodnym źródłem informacji. Poszukaj na forach fanów gry, może ktoś podeśle ci fotki swojego wydania.