mightydong pisze: qqmor3 pisze: od tego dają drmy żeby gry nie były odsprzedawane , jeśli wydawcy wybierają drm-free to muszą być przekonani o odsprzedaży
Bzdury i w dodatku debilne rozumowanie.
Oczywistości i w dodatku poprawne rozumowanie.
mightydong pisze:
DRMy nie zapobiegają odsprzedaży a piractwu i służą wygodzie.
Dokładnie odwrotnie "DRMy nie zapobiegają piractwu a odsprzedaży"

.
Głównym zadaniem jest (a) przywiązanie do konkretnej "platformy" i (b) zniszczenie rynku używanych gier (odsprzedaży)..
Jasne jest, że w przypadku Wiedźmina 3 to reklama GOG Galaxy.. czyli "przekonanie" do konkretnej platformy. Na szczęście tylko _przekonanie_ (o ile patche i zapowiedziane DLC będzie można pobrać bez konta GOG), a nie zmuszenie jak w przypadku np. Origina czy Uplay.
DRMy wywodzą się z zabezpieczeń antypirackich i oczywiście twórcy będą twierdzić, że "to walka z piractwem".. ale fakty świadczą o czym innym.. np. gry z DRMem "Steam" są piracone tego samego dnia.. i valve jakoś niewiele z tym nie robi.
Piractwo na konsolach jest niewielkie.. "platforma" jest jedna (PSN / XboxLive).. a mimo to, niektórzy twórcy robili jednorazowy "Online pass", żeby odsprzedana kopia nie była "pełnoprawna"... a nawet Micro$soft chciał wprowadzić wraz z XboxOne "przypisanie" do konta (na szczęście się z tego wycofali).
To oczywiste, że takie ruchy nie były dla "zapobieżeniu piractwu", a dla zniszczenia rynku używanych gier.
Wystarczy poczytać co niektórzy twórcy gier AAA pisali/mówili o sprzedaży "używanych" gier.. nieraz wprost twierdzą, że sprzedaż "używek" niszczy rynek gier i trzeba go zlikwidować.
mightydong pisze:
MSKOTOR pisze: Ale taka jest chyba idea DRM-free? Że jak mi się znudzi granie, to sprzedaję komuś innemu i odzyskuję pieniądze?
Jak wyżej. To nie jest idea DRM-free.
Owszem jest.. choć nie tylko.
Dawniej mogłem zrobić z grą co chcę.. zainstalować gdzie chcę, ile razy chcę, uruchomić kiedy chcę, sprzedać kiedy i chcę i komu chcę... i tak było w czasach "przed-antypirackich" i "przed-DRM".. bez sztucznych ograniczeń
.. zabezpieczenia antypirackie skomplikowały proces instalacji i uruchamiania (np. wymagana płyta w napędzie podczas uruchomienia)
.. a DRMy utrudniły odsprzedaż (w końcu sprzedaż gry przypisanej do Steam nie jest możliwe.. można sprzedać całe konto Steam.. ale jest to niezgodne z regulaminem.. i takie konto może być zbanowane)