Cyberpunk 2077 - dyskusja ogólna

[kamil_999666]

Czy gra przypadkiem nie ma 86 punktów na metascore i 78% pozytywnych opinii na sztimie z niemal 300K napisanych? (Czy to nie jest jakiś absurdalny rekord, dla gry singel w 3 tygodnie po premierze?)Widziałem też porównanie grafiki z demem z 2018 i jest wyraźny upgrade graficzny w przeciwieństwie do analogicznej sytuacji z wiedźminem. Z recek które widziałem do tej pory (Chyba najlepsza to ta GmanLives, ale Quaz też wrzucił wczoraj całkiem niezłą) wszyscy chwalą niesamowitą fabułę i miasto i mówią o materiale na grę roku po wyeliminowaniu bugów, więc chyba wyszło nieźle. Jeszcze nie grałem bo czekam aż spatczują te błędy (dokładnie tak samo miałem z W3 i grałem dopiero na premierę Serc z Kamienia), ale takich "guan" życzę sobie i wam jak najwięcej.

[SZPEREKKUCHAR]

Dla mnie ta gra to rewelacja.
Jest trochę śmiesznych bugów ale da się to przeboleć.
Po modach optymalizacyjnych gra jest solidną produkcją.
A to że się zagalopowali z wersjami na konsole to ich problem i oby to szybko rozwiązali.
Naprawdę git gierka i czekam na jakieś większe dodatki bo trochę fabuła jest krótka ale poprzez poboczne questy da się to wydłużyć nawet do 50-60h.

A to że niektórzy mają zryty beret i ból *zadskokoko* że nawet obrzucili gierkę Kojimy za darmowe rzeczy z cybera to gratuluję im głupoty.

[MDA]

Czy gra przypadkiem nie ma 86 punktów na metascore i 78% pozytywnych opinii na sztimie z niemal 300K napisanych? (Czy to nie jest jakiś absurdalny rekord, dla gry singel w 3 tygodnie po premierze?)Widziałem też porównanie grafiki z demem z 2018 i jest wyraźny upgrade graficzny w przeciwieństwie do analogicznej sytuacji z wiedźminem. Z recek które widziałem do tej pory (Chyba najlepsza to ta GmanLives, ale Quaz też wrzucił wczoraj całkiem niezłą) wszyscy chwalą niesamowitą fabułę i miasto i mówią o materiale na grę roku po wyeliminowaniu bugów, więc chyba wyszło nieźle. Jeszcze nie grałem bo czekam aż spatczują te błędy (dokładnie tak samo miałem z W3 i grałem dopiero na premierę Serc z Kamienia), ale takich "guan" życzę sobie i wam jak najwięcej.

Nie czytam wszystkich postów, ale chyba mało kto twierdzi, że gra jest zła. Mi się bardzo podoba ale jest nie grywalna (mam wersje na GOGu) z powodu bugów i niedoróbek. Dyskusja, którą tu przeglądam dotyczy kiepskiego wydania, marnego managementu i tragicznie dużej masy bugów, które utrudniają grę. Natomiast sama gra na pewno nie jest ani zła, ani przeciętna ale czy wybitna? To się jeszcze okaże.

[serafek5]

Czy gra przypadkiem nie ma 86 punktów na metascore i 78% pozytywnych opinii na sztimie z niemal 300K napisanych? (Czy to nie jest jakiś absurdalny rekord, dla gry singel w 3 tygodnie po premierze?)Widziałem też porównanie grafiki z demem z 2018 i jest wyraźny upgrade graficzny w przeciwieństwie do analogicznej sytuacji z wiedźminem. Z recek które widziałem do tej pory (Chyba najlepsza to ta GmanLives, ale Quaz też wrzucił wczoraj całkiem niezłą) wszyscy chwalą niesamowitą fabułę i miasto i mówią o materiale na grę roku po wyeliminowaniu bugów, więc chyba wyszło nieźle. Jeszcze nie grałem bo czekam aż spatczują te błędy (dokładnie tak samo miałem z W3 i grałem dopiero na premierę Serc z Kamienia), ale takich "guan" życzę sobie i wam jak najwięcej.

Nie czytam wszystkich postów, ale chyba mało kto twierdzi, że gra jest zła. Mi się bardzo podoba ale jest nie grywalna (mam wersje na GOGu) z powodu bugów i niedoróbek. Dyskusja, którą tu przeglądam dotyczy kiepskiego wydania, marnego managementu i tragicznie dużej masy bugów, które utrudniają grę. Natomiast sama gra na pewno nie jest ani zła, ani przeciętna ale czy wybitna? To się jeszcze okaże.

To znaczy, ja patrząc z boku na całą sytuację odnoszę wrażenie, że większość graczy (choć nie wiadomo ilu z nich w grę grało) dosłownie wiesza na studiu i grze psy, wieszcząc koniec i upadek CDPR. Hejt jest nadmuchany do tego stopnia, że mój tata, który ostatnio grał na Pegasusie w Mario 30 lat temu, wypytuje mnie jak ja mogę w to grać, jak to podobno takie guano...
Tymczasem ja chyba gram w inną grę. Tak, bugi są, nie zaprzeczam, ale nigdy nie trafiłem na cokolwiek psującego rozgrywkę, cokolwiek od czego bym ją po prostu wyłączył. Szczyt to jest kiedy nie załaduje się jaki skrypt, na co wystarczy zapisać i od razu wczytać ten zapis. Gra jest daleka od niegrywalnej i o tym, że jest dobra mówi dosłownie każda rzeczowa recenzja. Również czekam na patche, ale jednocześnie w grę gram i pewnie zanim większość błędów zostanie wyeliminowana, to ja już będę czekał na DLC fabularne.
Dodam jeszcze, że na grę hajpu nie miałem wcale, nie oglądałem trailerów, oczekiwałem po prostu dobrej gry. I ja jestem zwyczajnie zadowolony, jak zresztą większość graczy, patrząc po recenzjach właśnie na Steamie.

Spoiler:ukryjpokaż

ale wersji konsolowych nie bronię, absolutnie. wstyd i hańba.

[SK4ND4L]

Powiem krótko - śmialiście sie ze mnie ze hejce CDPRED z wiedzmina 3 i Cyberpunka to macie kolejny raz wtope i kolejny produkt niezgodny z opisem na skale wiekszą niz wiedzmin 3. Zakłamanie i obłuda dały efekt, jaki to każdy wie. Ja mam z tego beke bo wiedziałem ze tak będzie, ze cyberpunk bedzie guanem i co, wyszło na moje.... hahaha mój awatar bedzię Legendą

Ale jednak mimo wszystko masz Cyberpunka na liście życzeń, po czym można wywnioskować że jednak kiedyś go kupisz i wesprzesz REDów? Wiedźmina masz już całą trylogię na steamie i chyba nie był to przypadkowy zakup?

[Christoph]

To znaczy, ja patrząc z boku na całą sytuację odnoszę wrażenie, że większość graczy (choć nie wiadomo ilu z nich w grę grało) dosłownie wiesza na studiu i grze psy, wieszcząc koniec i upadek CDPR. Hejt jest nadmuchany do tego stopnia, że mój tata, który ostatnio grał na Pegasusie w Mario 30 lat temu, wypytuje mnie jak ja mogę w to grać, jak to podobno takie guano...
Tymczasem ja chyba gram w inną grę.

Krzykaczy słychać lepiej, podczas gdy spora część graczy po cichu sobie gra i bawi się lepiej lub gorzej. Ja na przykład jestem póki co w miarę zadowolony z tego co widzę, dużo do poprawki oczywiście, ale klimat, dialogi, ogólnie styl graficzny są na plus, wydajność też mnie zadowala póki co (PS4 Pro). Wiedźmin 3 jakoś tak ładniej "płynął", ale z CP też jest nieźle.

Żeby móc sensownie rozmawiać o Cyberpunku 2077, tak naprawdę trzeba rozbić dyskusję na kilka różnych punktów/aspektów:

1. Czy Cyberpunk jest tym, czym obiecywano, że będzie? I czy to - abstrahując od problemów technicznych - po prostu dobra gra czy też nie? Czy koncepcja CP się sprawdza? Czy dobrze się w to gra? Jak należy ocenić fabułę, mechanikę, budowę questów?
2. Jaki jest aktualny stan techniczny gry (bugi, glitche itd.)? Ile z tych problemów mogą potencjalnie naprawić patche, a co jest niedorobione/zepsute na tyle, że już tego nie zdołają poprawić? Jak działa na poszczególnych platformach (a jest ich, jeśli dobrze liczę, 10)?
3. Czy marketing był uczciwy? Czy informacje podane w wywiadach tuż przed premierą (a więc, gdy płyty już były wytłoczone i docelowy na chwilę premiery stan gry był znany) mijały się z prawdą czy też nie? Jaka jest ocena postępowania CD Projektu w kwestii wydania CP?

[Hardkor]

Powiem tak. Przeszedłem gre w 99%. Została mi ostatnia główna misja (zrobilem wszystko poboczne) i gra jest genialna. Duzo niedorobek, duzo zlamanych obietnic, ale i tak bawie sie super!

[GThoro]

Mnie najbardziej w tej grze boli to, że zostałem okłamany aspektem otwartego świata. Po next-genowej grze z 2020 roku oczekiwałbym pewnych rzeczy, jak np. tego, że:

• NPCe nie są sprowadzeni do roli cząsteczek
• NPCe mają jakiś harmonogram życia
• policja nie spawnuje się za plecami lub w ścianach
• moje strzelanie podczas pościgów ma jakiś wpływ na sam pościg (hint - nie ma)
• moje wybory podczas questów mają jakiś efekt (hint - 98% wyborów na nic nie wpływa)
• miasto będzie żyło swoim życiem, beze mnie
• jak zaparkuję gdzieś samochód to mi go gra nie przestawi na drugą stronę ulicy, bo miałem do cutscenki podjechać z innej strony

Jeden z tych siedmiu punktów to jest coś co mogą naprawić, reszta zostanie taka już do końca gry, bo to nie błąd, a celowy design. Reszta cholernie psuje immersję i klimat i nie wiem jakie trzeba mieć różowe okulary, żeby twierdzić, że ta gra "ocieka klimatem". Może jak się ciśnie questy i nie wchodzi w żadną interakcję z miastem, to wtedy ta jego sztuczność nie wychodzi? Nie wiem, jak tak nie umiem. Bugi się połata i one nie są istotnym problemem, bo te zawsze są i będą, ale ta sztuczność i plastik zostanie i to mnie smuci, że straciłem 200zł na ten bubel.

[pelikulas]

Powiem krótko - śmialiście sie ze mnie ze hejce CDPRED z wiedzmina 3 i Cyberpunka to macie kolejny raz wtope i kolejny produkt niezgodny z opisem na skale wiekszą niz wiedzmin 3. Zakłamanie i obłuda dały efekt, jaki to każdy wie. Ja mam z tego beke bo wiedziałem ze tak będzie, ze cyberpunk bedzie guanem i co, wyszło na moje.... hahaha mój awatar bedzię Legendą

Ale jednak mimo wszystko masz Cyberpunka na liście życzeń, po czym można wywnioskować że jednak kiedyś go kupisz i wesprzesz REDów? Wiedźmina masz już całą trylogię na steamie i chyba nie był to przypadkowy zakup?

Bo rozdawali to za darmo na steamie... inaczej jak z darmo nie wezme

[SK4ND4L]

Nasi na Pacyfice xD

[HelDoRe]

Bugi się połata i one nie są istotnym problemem, bo te zawsze są i będą, ale ta sztuczność i plastik zostanie i to mnie smuci, że straciłem 200zł na ten bubel.

Dlatego poczekam te 2... albo nawet 3-4 lata i se kupie za 30 zl i pogram, bez picia melisy

[darkhulk]

Jeżeli Dying Light 2 wyjdzie dobrze zrobiony, to nikt nie będzie wspominać tego Cyberbuga.

[SZPEREKKUCHAR]

Jeżeli Dying Light 2 wyjdzie dobrze zrobiony, to nikt nie będzie wspominać tego Cyberbuga.

Lepiej się nie nakręcać bo inaczej będzie powtórka.
Niech robią powoli

[GThoro]

Dlatego poczekam te 2... albo nawet 3-4 lata i se kupie za 30 zl i pogram, bez picia melisy

Też tak miałem zrobić, bo po części przewidywałem, że będzie podobnie jak w Wieśku 3 (dobry interaktywny film, ale nijaka gra), ale kolega kupił znienacka, narobił hajpu i pod wpływem impulsu też wziąłem. ¯\_(ツ)_/¯

[SK4ND4L]

Teraz mogę napisać ze dwa zdania więcej od siebie na temat samej gry, tym bardziej że jeszcze jakieś 10 dni temu stałem pod znakiem zapytania - kupić, czy nie kupić. Ukończyłem w niespełna 60 godzin, ale wydaje mi się że większość tego czasu spędziłem na zadaniach pobocznych i innych mniejszych akcjach, więc główny wątek fabularny zdaje się być mocno rozczarowujący pod względem długości. Przynajmniej ja byłem mocno zdziwiony, gdy zobaczyłem że podchodzę już do ostatniego zadania, gdzie byłem pewny że przede mną jeszcze co najmniej kilkanaście godzin misji głównych. A więc skupiając się na głównej fabule, można ją ukończyć bardzo szybko. Krótka, ale za to mega dobrze napisana i zrealizowana, co rekompensuje rozczarowanie jej długością. Do tego dochodzi sporo kłestów pobocznych, które są naprawdę świetne i znacznie mogą wydłużyć zabawę. Poza tym nie czuję się znudzony grą i chętnie wrócę ogrywać jeszcze pozostałe niedokończone kontrakty, zlecenia i inne bzdety. Ogromne miasto robi wrażenie, polski dubbing całkiem spoko, grafika rewelacyjna, świetnie napisane dialogi, genialna fabuła i jej zakończenia - Cyberpunk ma naprawdę mocne strony, choć do perfekcji jeszcze daleko.
Nie będę pisał o błędach, niedoróbkach, braku sztucznej inteligencji i innych skopanych aspektach technicznych, bo o tym powiedziano już wiele. Nie da się ukryć, że w niektórych kwestiach jest naprawdę fatalnie. Napiszę tylko od siebie, że odziwo nie miałem ani jednej wysiadki do pulpitu, ani jakoś makabrycznie dużo gliczy i błędów. Było kilka sytuacji gdzie gra się zgliczowała i trzeba było wczytać na szybko auto-zapis, bo ani rusz do przodu, ale nie stanowiło to dużego problemu.
Zaprawdę powiadam Wam - warto zagrać w Cyberpunka bez względu na wszystko co o nim złego piszą. Ostatnią grą która mnie tak wessała, było RDR2. Cyberpunk jest naprawdę genialny i mógł być najlepszą grą w historii.

[Skapiradlo]

Nie będę pisał o błędach, niedoróbkach, braku sztucznej inteligencji i innych skopanych aspektach technicznych, bo o tym powiedziano już wiele. Nie da się ukryć, że w niektórych kwestiach jest naprawdę fatalnie. Napiszę tylko od siebie, że odziwo nie miałem ani jednej wysiadki do pulpitu, ani jakoś makabrycznie dużo gliczy i błędów. Było kilka sytuacji gdzie gra się zgliczowała i trzeba było wczytać na szybko auto-zapis, bo ani rusz do przodu, ale nie stanowiło to dużego problemu.
Zaprawdę powiadam Wam - warto zagrać w Cyberpunka bez względu na wszystko co o nim złego piszą. Ostatnią grą która mnie tak wessała, było RDR2. Cyberpunk jest naprawdę genialny i mógł być najlepszą grą w historii.

Co do zasady z wszystkim powyżej zgadzam się. Z przyjemnością wrócę do gry jeszcze raz za rok na nowym sprzęcie jak już większość bugów będzie poprawionych, a sprzęt będzie na tyle mocny by ciągnąć to wszystko na wysokich/max detalach z RTX. Bo na dziś ze średnimi mam tak, że gra działa tak sobie, zazwyczaj w tych 30-60FPS z Vsync, ale wczoraj dotarłem do miejsca w wątku fabularnym gdzie jest wielopoziomowa fabryka (chyba 3 lub 4 piętra z dużą ilością urządzeń) i o ile normalnie ilość klatek jest OK, tak zrobienie PING gdzie ujawniają się te dziesiątki sprzętów na różnych poziomach powoduje chwilowy spadek nawet do 1 FPS. Co ciekawe CPU i GPU w tym czasie nie są specjalnie zajęte. Wygląda jakby RedEngine4 na dziś nie radziło sobie za dobrze z takimi wielopoziomowymi strukturami z dużą ilością aktywnych elementów. Trochę to psuje przyjemność z gry jeśli przechodzi się ją metodą stealth, a nie na Rambo, bo wtedy trzeba pingować dużo i często.
Niemniej gra bardzo dobra i naprawdę nie wiem skąd ten cały hejt, przynajmniej na PC. A podobnie jak pisano wyżej - słyszałem o Cybercrapie itp. nawet od ludzi którzy gry na oczy nie widzieli, a ostatni raz grali chyba na Commodore64.
Oczywiście jeszcze dużo poprawek i patchowania przed CDPR, bo ewidentnie zabrakło czasu na testy i poprawki przed premierą - to widać niemal na każdym kroku, psuje to dziś trochę zabawę, ale nie przekreśla gry.

[optimo022]

A co w tej grze jest takiego dobrego? Większość czasu spędzasz na dialogach z postaciami, dialogach które do niczego nie prowadzą, bo wybory w tej grze to jest iluzja. Sam gameplay to zlepek archaicznych i przedpotopowych mechanik znanych z innych gier, albo Rambo, albo Sam Fisher, a jeśli chodzi o skradanie, to pozostawia ono dużo do życzenia, dodając do tego AI które w tej grze czasami ma swoje momenty i potrafi zabłysnąć, ale przez większość czasu grając ma się wrażenie że nie wiele im brakuje do bycia zombie. Rozwój postaci to kolejna rzecz potraktowana po macoszemu, brak jakiegokolwiek balansu, nie ważne w co pójdziesz, i tak po jakimś czasie jesteś bogiem i kładziesz wszystko na 1-2 hity. Itemizacja, loot to kolejny minus, 99% tego co znajdujesz nadaje się na przemiał. NPC mają wszczepy, są świetnie ubrani, a my wyglądamy jak jakiś klaun który założył na siebie *kliklaklok* kamizelkę i pachołek drogowy. To ma być gra o hakowaniu, i biorąc to pod uwagę jest ono żenująco płytkie i słabo zrealizowane, a po jakimś czasie staje się nudne i irytuje podczas walki.

Samo miasto za to jest świetnie zaprojektowane, i na tym kończą się jego pozytywy. W tym olbrzymim mieście mamy ripperdoca, netrunnera, parę sklepów i bar, jest pusto i nieinteraktywnie. Dlaczego po mieście nie kręcą się gangi? Żeby zacząć walkę to muszę się udać do lokacji gdzie one się spawnują, ciągle widze tylko gangusów stojących gdzieś odgrywających swoje oskryptowane akcje. Dlaczego tu nie ma dynamizmu? Random eventów, dlaczego paramedycy nie przylatują swoim wypasionym pojazdem i nikogo nie reanimują? Dlaczego policja nikogo nie gania po mieście i nie aresztuje? Dlaczego k**** nic się w tym mieście nie dzieje? Widzimy tylko pojazdy spawnujące się i despawnujące na naszych oczach. Ruch uliczny odbywa się po szynach, npc nie są w stanie nic zrobić tylko jechać prosto, zombiaków na chodnikach to nawet szkoda komentować. Interakcja z nimi jest bardzo uboga, a szczególnie jak im czymś grozisz.

Jeśli ktoś chce się skupić na eksploracji i olać watek główny, to bardzo szybko się znudzi, misje poboczne w większości są takie sobie, jest parę perełek, ale wiele z tych pobocznych atrakcji to pojedź do miejsca gdzie są przeciwnicy i ich wszystkich wystrzelaj, a sami przeciwnicy spawnują się ciągle w tych samych lokacjach, nie wychodzą poza nie, możesz przejść przez całe miasto, i jak nie strzelisz do nikogo to nic ci się nie stanie, i to ma być to cyberpunkowe ghetto? Żenada.
Przymykając oko na wszystkie błędy, niedociągnięcia, oklepane schematy, mechaniki, braindead ai itp, dostajemy solidną fabułę, ciekawe postacie, fajną muzykę, dobrze napisane dialogi, ale czy to wystarczy aby dobrze się bawić? Dla mnie nie, CP 2077 to gigantyczne rozczarowanie i zmarnowany potencjał, jeśli miałbym to ocenić dałbym naciągane 6/10, nie więcej. Gra jest w najlepszym przypadku przeciętna, i jestem ciekaw w co ci recenzenci dający temu tytułowi 10/10 grali, bo na pewno nie w to co ja.

[dekametr]

Skoro CP wyszedł pod koniec roku to (chyba) nie łapie się w konkursach/rankingach na najlepszą grę 2020. A pod koniec 2021 może gra będzie dopracowana na tyle że bez wstydu będzie można na nią zagłosować.
W łowcowym plebiscycie miejsce 1 wydaje mi się niezasłużone. Na tak długi czas produkcji i zapowiedzi dotyczących rozgrywki produkt który dostaliśmy jest przeciętny.

[RedEvil]

Opublikowali FAQ, roadmap i przeprosiny wideo w języku angielskim
https://www.cyberpunk.net/pl/news/37301/nasza-obietnica

"Powyższe nagranie zostało przygotowane w języku angielskim, w związku z tym tylko angielska wersja w pełni odzwierciedla nasze przesłanie"

[Nosterex]

Cyberpunk 2077 - CD Projekt pod lupą UOKiK
https://www.gry-online.pl/newsroom/cybe ... ik/z51f149