
Gry z Xboksa i Call of Duty na Nintendo Switch! Microsoft ujawnia umowę podpisaną z Japończykami (akt.)
Stare przysłowie głosi „nie dziel skóry na niedźwiedziu”. Jak widać, Microsoft nie przepada za ludowymi mądrościami, gdyż już teraz podpisuje umowy, w których gwarantuje innym firmom obecność gier Activision/Blizzard na ich urządzeniach, mimo że do finalizacji transakcji przejęcia studiów jest jeszcze bardzo daleko.
Dziś na oficjalnym kanale wiceprezesa Microsoftu na Twitterze pojawiła się informacja o tym, że Amerykanie podpisali właśnie z Nintendo 10-letnią umowę, na mocy której gry Xbox oraz Activision, w tym seria Call of Duty, pojawią się także na konsolach Nintendo Switch.
Aktualizacja wpisu
Amerykanie nie udostępnią na Nintendo Switch wszystkich swoich produkcji. Tom Warren, dziennikarz The Verge, otrzymał od wiceszefa Microsoftu sprostowanie, w którym podkreślono, że umowa dotyczyła tylko serii Call of Duty.
Tytuły udostępniane na japońskim handheldzie mają trafiać tam dokładnie w tym samym dniu, w którym debiutują na Xboksach, a do tego, w takiej samej edycji, z pełną zawartością i wszystkimi funkcjami.
Na razie nie wiadomo jeszcze, na jakiej zasadzie Microsoft zamierza zaoferować na Switchu najnowsze odsłony Call of Duty tak, by oferowały odpowiednią jakość. Zapewne wszystko rozbije się o streaming, gdyż nie ma co się oszukiwać, że konsolka Nintendo nie należy do najpotężniejszych urządzeń na rynku. W innym wypadku sam MS mógłby mieć ogromne problemy, próbując wytłumaczyć graczom, dlaczego wypuszcza Call of Duty na Switchu, a kilkukrotnie mocniejszy Xbox One X musi obejść się smakiem.
Aktualizacja:
Niestety, ucieszyliśmy się przedwcześnie. Brad Smith, poproszony przez Toma Warrena o dokładne wytłumaczenie, o co dokładnie chodzi z tymi „grami Xbox dla graczy Nintendo”, przyznał, że podpisana z Nintendo Umowa dotyczy wyłącznie serii Call of Duty. Pozostałe tytuły wydawane będą na dotychczasowych porozumieniach.
Komunikat brzmi nieco absurdalnie w obliczu obecnych problemów dot. przejęcia Activision przez Microsoft. Kolejni regulatorzy, w tym Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych, która skierowała nawet sprawę do sądu, przedstawiają swoje obawy, oddalając tym samym finalizację transakcji. Czyżbyśmy jednak nie wiedzieli wszystkiego?
Łowcy, co sądzicie o potencjalnym powrocie serii Call of Duty na Nintendo? Zamierzacie zainteresować się grami z Xboksa na urządzeniach przenośnych?